Skocz do zawartości

F4U Corsair z planów Top Flight


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Maciej,

Wszelkie praktyki mówią, że dźwigary powinny być zrobione z sosny i to z słojami jak najbardziej ułożonymi wzdłuż listewki.

Pozdr.

Opublikowano

Wielkie dzięki Adam no właśnie mnie brak tej wiedzy :(. To teraz będe mógł się zabrać za skrzydełka ;).

 

Mam pytanie jeszcze czy element tki jak pokrywy kółka ogonowego to montować teraz czy dopiero po laminowaniu kadłuba...?

 

Pozdr.

Opublikowano

Jeżeli pokrycie skrzydła jest zrobione z balsy to jest to konstrukcja skorupowa w której pokrycie przenosi część obciążeń i pancerne dźwigary nie są potrzebne i z tego powodu ludzie z TF nie dali sosny.

Opublikowano

Jak najbardziej pokrycie jest z balsy 2,5. Choć moje wątpliwości wynikały z tego że centropłat to sklejkowa konstrukcja ale pewnie ze względu na przenoszenie obciążen min od podwozia...

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Wiem wiem widziałem i też myśli się kołaczą a ponieważ silnik jeszcze do końca nie wybrany więc hmmmm........ Myślałem o 20x10 jak na razie bo leży na półce DA50 bezczynnie........ Kolega który zbudował THunderbolta z planów jak my ma tam 50cc i fajnie to lata a śmigło jednak mówi że woli dwułopatowe...

moki 70cc które miałeś do corsarza nie zakręci czymś większym...

 

maszyna piękna.......

 

Widziałem że pytałeś o namiar na podwozia w Polsce w temacie ; p51 masz jakieś wieści może co do naszej maszyny.....?

Opublikowano

Piękna ta latająca "butelka na mleko" ,tak nazywali go Niemcy.

No cóż ciągle się zastanawiam co do tych plastików i chyba dam spokój i zrobię laminatowe osłony silnika oraz wlotów powietrza gdyż te oryginalne wydają się takie delikatne.Na kabinkę robię kopyto więc jeśli się uda mogę zrobić kilka tylko ten brak czasu.W nowym domu mieszkam od marca zeszłego roku a w modelarni wszystko w pudłach tylko Corsair wisi złożony pod sufitem :( .Dołączona grafika

Tak na pociechę kupiłem okazyjnie taką foczkę skala około 1:4,5 i zdaje się że ją szybciej ulotnię .Wystarczy tylko dorobić nowe skrzydła oraz podwozie.

Dołączona grafika

Opublikowano

pewnie butelka na mleko z kapsla mu przywaliła :lol: :lol: :lol: to jak będziesz tą kabinkę robił to daj znać....no z tym czasem to krucho ja od lipca to może w weekendy złapie chwile........ogólnie teraz wena mi przeszła. W tym roku postanowienie jest zrobić skrzydła i zalaminować kadłub przynajmniej.....tylko właśnie kabinka potrzebna aby spasować........

 

Masz jakieś info co do podwozia....

  • 1 rok później...
Opublikowano

Witam,

 

Chciałbym się podłączyć do autora tematu. Traf chciał ze przy zerowej znajomości tematu zabrałem się za podobny model. Model, plany i manuala kopiłem na allegro. Pierwszy krok to konstrukcja skrzydeł i po nim odstawiłem model na 6 miesięcy.

Gdy już, (tak mi się wydawało ze jestem gotowy kontynuować pracę nad modelem). okazało się że zapodziałem plany. Jeżeli ma ktoś dokładne plany tego modelu proszę o kontakt.

 

Przejdę do rzeczy bo plany to najmniejszy problem z jakim się natknąłem.

Problem kolejny to cięgna, linki i wszystkie mechaniczne rzeczy potrzebne to sterowania.

Problem z podwoziem i jego zakup.

Jaki silnik dobrać do tego modelu?

Jakie radio i elektronikę?

Jaka balsa i w ogóle balsa czy coś innego na poszycie. Zakupiłem już balsę ale okazało się że zła, za miękka :(.

 

Tak wygląda kadłubek, co prawda jeszcze nie skończony , ale zatrzymałem się na problemie zamocowania zbiornika na sprzężone powietrze jak i cięgien i popychaczy (nie mam nic z tych rzeczy nie wiem jakie kupić).

 

f867.png

 

Chciałbym z góry podziękować jeżeli ktoś z doświadczonych modelarzy wesprze mnie swoim doświadczeniem. Dziękuję.

  • Lubię to 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.