Bruno Opublikowano 19 Października 2011 Autor Opublikowano 19 Października 2011 Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us
MASK Opublikowano 20 Października 2011 Opublikowano 20 Października 2011 Przepustnica (tam gdzie będzie podłączone serwo) w moim silniku nie chce się ruszać. Trzeba tam coś jeszcze odkręcić czy coś?Przepustnica jest pewnie zaklejona starym olejem. Spróbuj podgrzać gaźnik, powinno pomóc.
Bruno Opublikowano 20 Października 2011 Autor Opublikowano 20 Października 2011 Czym podgrzać ten gaźnik? Po powrocie podgrzewałem zapalniczką i trochę pomogło w prawo się ruszyło, a w lewo nie chce bo się śruba odkręca.. Co jeszcze muszę zrobić żeby przepustnica zaczęła się ruszać?Wydaje mi się że przyczyną jest stary smar. Może psiknąć WD 40?
bzik4 Opublikowano 20 Października 2011 Opublikowano 20 Października 2011 Jak masz paliwo to go trochę wlej do gardzieli, powinno rozpuścić starą rycynę. Silniczek bardzo ładnie wygląda - jak nowy.
Bruno Opublikowano 20 Października 2011 Autor Opublikowano 20 Października 2011 Silniczek bardzo ładnie wygląda - jak nowy.Na allegro pisali, że jest nowy Nie wiem skąd tam jakiś zaschnięty smar. Nie mam paliwa, ale WD 40 załatwiło sprawę Do czego służą dwie śruby ze sprężynkami w gaźniku?
andrzej_t Opublikowano 20 Października 2011 Opublikowano 20 Października 2011 Nie podgrzewaj ogniem, bo możesz nadtopić plastikową dźwignię. Ten gaźnik ma prostą budowę. Skoro tak ciężko chodzi, trzeba nie tylko go rozruszać ale sprawdzić drożność rozpylacza i kanału powietrza wolnych obrotów (to ten mały otworek z przodu). Najlepiej wykręć śrubę mocującą tą czarną dźwignię. Będziesz miał dostęp do śrub mocujących gaźnik z obu stron. Jeśli je wykręcisz, możliwe, że uda się wyjąć cały gaźnik. Wtedy możesz go wrzucić do małego, zamykanego naczynka z jakimś płynem zawierającym alkohol (denaturat itp.) Niech poleży przynajmniej dzień. Zastygnięty olej powinien odpuścić. Jeśli nie, możesz gaźnik owinąć folią i podgrzać gorącą wodą. Musi odpuścić ale i tak trzeba będzie wykręcić pionową śrubkę, wyjąć bęben przepustnicy i całość dobrze oczyścić. edit. pisaliśmy jednocześnie - ta pionowa trzyma bęben gaźnika i ogranicza jego ruch a poziomą reguluje się ilość dopływającego powietrza do gaźnika podczas wolnych obrotów (bęben zamknięty ale otworek trafia akurat w otwór bębna)
mikon Opublikowano 20 Października 2011 Opublikowano 20 Października 2011 Różnica jednak jest i polega na tym, że silniki ABC, ABN i AAC (OS 10FP - ABN) dociera się zupełnie inaczej jak silniki ze stalowymi lub żeliwnymi tłokami (np. Twój MVVS). Te pierwsze dociera się na paliwie z maksymalną zalecaną zawartością nitro, te drugie z minimalną. Możesz rozwinąć tą myśl? Poza tym że silniki pasowane na ciepło (Axx) powinny od razu być doprowadzone do roboczej temperatury, a silniki z tłokiem żeliwnym powinny pracować w ostrym przelaniu, nie słyszałem nic o pozytywnym wpływie dużej ilości nitro. Podlinkuj jakieś ciekawe źródła. Pozdrawiam Michał
MASK Opublikowano 21 Października 2011 Opublikowano 21 Października 2011 MASK napisał/a: Różnica jednak jest i polega na tym, że silniki ABC, ABN i AAC (OS 10FP - ABN) dociera się zupełnie inaczej jak silniki ze stalowymi lub żeliwnymi tłokami (np. Twój MVVS). Te pierwsze dociera się na paliwie z maksymalną zalecaną zawartością nitro, te drugie z minimalną. Możesz rozwinąć tą myśl? Więcej nitro, to wyższa temperatura pracy, a więc i rozszerzenie tulei większe. Tłok dociera się do luźniejszej tulei, na takim paliwie też latamy po dotarciu silnika. Po sezonie lub dwóch, kiedy stwierdzimy spadek mocy przechodzimy na paliwo o małej zawartości nitro. Niższa temperatura spalania, to mniejsze rozszerzenie tulei a więc i lepsza szczelność dla silnika z przebiegiem. Wyczynowcy zawsze docierają na paliwie na jakim będą użytkować silnik, nawet jeśli jest to 30% nitro. W ten sposób uzyskują optymalne pasowanie. Docieranie AXX na paliwie 80/20 i przejście na nitro, to kompletne nieporozumienie.Pisali o tym Clarence Lee, Dave Gierke i Peter Chinn, odsyłam do ich książek.
Bruno Opublikowano 21 Października 2011 Autor Opublikowano 21 Października 2011 Wydaje mi się że silnik z tego linku http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=13574&postdays=0&postorder=asc&start=30 jest taki sam jak mój. (OS MAX 10 FP) W tamtym temacie zalecają do niego paliwo 5%. Wyczynowcy zawsze docierają na paliwie na jakim będą użytkować silnik, nawet jeśli jest to 30% nitro. W ten sposób uzyskują optymalne pasowanie Czyli wtedy docierać go na 5% paliwie?
MASK Opublikowano 21 Października 2011 Opublikowano 21 Października 2011 Silnik z linku, to silnik z połowy lat 60, wykonany jeszcze w tradycyjnej technologii, Twój 10FP, to motorek o kilka dekad młodszy. Kup takie paliwo na jakim będziesz latać, 10% nitro będzie ok.
Bruno Opublikowano 21 Października 2011 Autor Opublikowano 21 Października 2011 Tak się pytam bo w Koszalinie mogę kupić paliwo 5% na miejscu w sklepie rc-electrotown. Bym zaoszczędził na przesyłce. Czy takie paliwo nie zrobiło by krzywdy silnikowi?
MASK Opublikowano 21 Października 2011 Opublikowano 21 Października 2011 Zepsułbyś go jakbyś mu dał paliwo 30% i 10% oleju. Za bardzo wziąłeś sobie do serca to, co napisałem. Nie są to sprawy krytyczne dla poprawnego działania silnika, a przy takich silnikach jak 10FP, pewnie nawet trudno dostrzegalne Tak się pytam bo w Koszalinie mogę kupić paliwo 5% na miejscu w sklepie rc-electrotown. Bym zaoszczędził na przesyłce. Czy takie paliwo nie zrobiło by krzywdy silnikowi?Tyle tylko, że o ile mnie oczy nie mylą, to tam jest tylko 8% oleju :? W opisie jest jakiś błąd, bo brakuje 10% objętości paliwa.
andrzej_t Opublikowano 21 Października 2011 Opublikowano 21 Października 2011 Bym zaoszczędził na przesyłceFakt ale OS-y serii LA lubią 18% oleju. Ja te silniki katuję tym paliwem http://www.modelarski.com/produkt-Paliwo_Contest_10__5l,642.html i przez kilka sezonów nic im się nie stało. mimo, że w każdym siedmiominutowym locie idą na pełnym gwizdku.
Bruno Opublikowano 21 Listopada 2011 Autor Opublikowano 21 Listopada 2011 Czy przewody paliwowe dało by się kupić np. w aptece? Zapomniałem ich zamówić z modelarskiego.
bzik4 Opublikowano 21 Listopada 2011 Opublikowano 21 Listopada 2011 Czy przewody paliwowe dało by się kupić np. w aptece? Zapomniałem ich zamówić z modelarskiego. możesz kupić w motoryzacyjnym ale zrobione z tworzywa sztucznego, które niestety po pewnym czasie twardnieje, jednak na "chwilę" śmiało możesz zastosować :wink:
Bruno Opublikowano 21 Listopada 2011 Autor Opublikowano 21 Listopada 2011 Kupiłem zbiornik 55 ml w modele.sklep. Mosiężne rurki zagięte o 90 stopni są za długie i nie chcą wejść w zbiornik (zahaczają o górę zbiornika) czy mogę je podpiłować?
Kwazio Opublikowano 21 Listopada 2011 Opublikowano 21 Listopada 2011 ... Mosiężne rurki ...W ogóle ich nie używaj. Poszukaj aluminiowych.
Capriman Opublikowano 21 Listopada 2011 Opublikowano 21 Listopada 2011 Bruno - nawet po skosie są za długie? korkiem można też pokręci i samymi rurkami żeby wszytko ustawić przed skręceniem zbiornika. Jedna i druga rurka powinna prawie dotykać dna i górnej cześci zbiornika.
bzik4 Opublikowano 21 Listopada 2011 Opublikowano 21 Listopada 2011 W ogóle ich nie używaj. Poszukaj aluminiowych. no właśnie o co chodzi, wczoraj rozkręciłem armaturę w zbiorniku i okazało się że rurki mosiężne zwyczajnie się rozpadły :roll: czy to wpływ nitrometanu?
Kwazio Opublikowano 22 Listopada 2011 Opublikowano 22 Listopada 2011 A już się bałem, że znów za heretyka mnie wezmą... :devil: Nie mam pewności, ale chyba nitrometanu. Mało tego - te rurki są albo nieudolnie szyte, albo jakoś wadliwie ciągnięte, że potrafią być niewidocznie pęknięte wzdłuż. Nawet ta prosta. Wkładamy taką na oko śliczną do zbiornika i od połowy poziomu paliwa zaczyna nam do niej pompować spaliny. A my się dziwujemy - co z tym naszym motorkiem jest nie tak... :devil: Nawet renomowany Kavan daje mosiężne, ale lipa... :devil: Największy problem w tym, że to nie są rurki metryczne, tylko calowe, więc i guma ma otwory calowe. Rurki powinny mieć zewnętrzną średnicę 3,2mm. Zwykłe 3mm mogą być za luźne.
Rekomendowane odpowiedzi