andrzej_t Opublikowano 22 Listopada 2011 Opublikowano 22 Listopada 2011 Nie mam pewności, ale chyba nitrometanu.Dokładnie. Póki latałem bez nitro, nic się nie działo z rurkami. Odkąd latam na nitro, zauważyłem, że robią się bardzo kruche po jakimś czasie. Tak mi teraz przyszło do głowy, żeby wewnątrz zbiornika na te zagięte nasunąć przewód silikonowy na całej długości, przynajmniej powinien uszczelnić.
bzik4 Opublikowano 22 Listopada 2011 Opublikowano 22 Listopada 2011 Wkładamy taką na oko śliczną do zbiornika i od połowy poziomu paliwa zaczyna nam do niej pompować spaliny. A my się dziwujemy - co z tym naszym motorkiem jest nie tak.. wiem coś o tym wewnątrz zbiornika na te zagięte nasunąć przewód silikonowy na całej długości, przynajmniej powinien uszczelnić. doskonały pomysł
Bruno Opublikowano 22 Listopada 2011 Autor Opublikowano 22 Listopada 2011 Tak z ciekawości zapytam, ile procent nitro macie w swoim paliwie? Chyba 5% paliwo w moim wypadku pozwoli przetrwać do następnych zakupów w modelarskim? :wink:
Bruno Opublikowano 23 Listopada 2011 Autor Opublikowano 23 Listopada 2011 Jutro chyba wreszcie spróbuje go odpalić będę się kierował wskazówkami z takiej strony: http://www.rcswiebodzice.pl/viewpage.php?page_id=14 Mam śmigło 8x4 czy mogę na nim docierać silnik? (dedykowane to 7x4)
Bruno Opublikowano 23 Listopada 2011 Autor Opublikowano 23 Listopada 2011 Jutro chyba wreszcie spróbuje go odpalić będę się kierował wskazówkami z takiej strony: http://www.rcswiebodzice.pl/viewpage.php?page_id=14 Mam też trzy pytania, mam śmigło 8x4 czy mogę na nim docierać silnik? (dedykowane to 7x4)I czy trzeba coś kręcić przy śrubach przy gaźniku? Czy lipol 3s nada się na zasilanie świecy?
Cimek Opublikowano 23 Listopada 2011 Opublikowano 23 Listopada 2011 Najlepiej na dedykowanym, silnik dłużej Ci pożyje. Regulację trzeba również zastosować na początku taką jak podaje producent. Panie czy Ty czytać potrafisz? 12 V zasilać chcesz świece? Czy żeś oszalał? Świeca max 1.5V i to czasem i tak za dużo... Kup sobie dedykowane śmigło + żarkę z ładowarką.
Capriman Opublikowano 23 Listopada 2011 Opublikowano 23 Listopada 2011 Zasilać można nawet akumulatorem samochodowym tylko trzeba obniżyć napiecie do około 1,2V. Smigło kup takie jak trzeba..
Kwazio Opublikowano 23 Listopada 2011 Opublikowano 23 Listopada 2011 Zasilać można nawet akumulatorem samochodowym tylko trzeba obniżyć napiecie do około 1,2V. Smigło kup takie jak trzeba..Oj, z takimi stwierdzeniami ostrożnie. Napięcie na świecy ma być takie, żeby świeca świeciła na pomarańczowo. Jest na niej wtedy około 0,3V. Edit: Sorki pomyłka, na pewno jest więcej niż 0.3V... :devil:
MASK Opublikowano 24 Listopada 2011 Opublikowano 24 Listopada 2011 Napięcie na świecy ma być takie, żeby świeca świeciła na pomarańczowo. Jest na niej wtedy około 0,3V. Ciekawe co na to Georg Simon Ohm?
Kwazio Opublikowano 24 Listopada 2011 Opublikowano 24 Listopada 2011 Że mam rację... :devil: wewnątrz zbiornika na te zagięte nasunąć przewód silikonowy na całej długości, przynajmniej powinien uszczelnić.doskonały pomysłTak, i wtedy po pewnym czasie mamy same rurki silikonowe wypełnione gruzem, który drapie nam tłok, cylinder i całą resztę... :devil: ... mam śmigło 8x4 czy mogę na nim docierać silnik? (dedykowane to 7x4)I czy trzeba coś kręcić przy śrubach przy gaźniku? Czy lipol 3s nada się na zasilanie świecy?1) 8x4 zdecydowanie za duże. Góra 7x4.2) Raczej tylko główną paliwa, żeby miał maksymalne obroty. 3) Jeśli to LiPol 3S do silników, to bez szeregowego opornika świeca błyśnie na nim jak żarówka i po niej. Kup jak radzą żarkę z ładowarką.
andrzej_t Opublikowano 24 Listopada 2011 Opublikowano 24 Listopada 2011 Tak, i wtedy po pewnym czasie mamy same rurki silikonowe wypełnione gruzem, który drapie nam tłok, cylinder i całą resztę... :devil: No jasne. Bez tych rurek ten gruz opadnie na dno zbiornika i w żaden sposób nie ma szans się dostać do gaźnika. Przecież jak nie ma filterka na przewodzie do gaźnika to i tak wszystko jedno bo zostaną te paprochy zassane z dna. Po co więc ta złośliwość? Napisałem, że rurki robią się kruche ale nie napisałem, że pękają przy najmniejszej próbie odgięcia, co nie ma miejsca przy nowych. Nie zauważyłem natomiast, żeby się z nich robiło sito lub gruz więc bez przesady.
Bruno Opublikowano 24 Listopada 2011 Autor Opublikowano 24 Listopada 2011 A zwykła bateria AAA na razie nie nadawała by się?
bzik4 Opublikowano 24 Listopada 2011 Opublikowano 24 Listopada 2011 Po co więc ta złośliwość? No niestety Kwazio, tak ma, nie należy się tym przejmowaćA zwykła bateria AAA na razie nie nadawała by się?jasne ale na bardzo krótko Że mam rację... :devil: mam wrażenie że przewraca się w grobie
woj-tech Opublikowano 24 Listopada 2011 Opublikowano 24 Listopada 2011 Kwazio napisał/a: Napięcie na świecy ma być takie, żeby świeca świeciła na pomarańczowo. Jest na niej wtedy około 0,3V. Według Ohma to ma sens bo gdyby świeca miała rezystancję 0,12 ohma a tyle może mieć to wtedy prąd wychodzi 2,5 A. W stosunku do świecy kluczowym parametrem jest prąd jaki przez nią płynie i posługiwanie napięciem jest błedne.
MASK Opublikowano 24 Listopada 2011 Opublikowano 24 Listopada 2011 Cytat: Kwazio napisał/a: Napięcie na świecy ma być takie, żeby świeca świeciła na pomarańczowo. Jest na niej wtedy około 0,3V. Według Ohma to ma sens bo gdyby świeca miała rezystancję 0,12 ohma a tyle może mieć to wtedy prąd wychodzi 2,5 A. W stosunku do świecy kluczowym parametrem jest prąd jaki przez nią płynie i posługiwanie napięciem jest błedne. Niestety oba parametry są tak samo istotne. Jeśli podaje się, że świeca jest na 1,2V, to zasilając ją nieograniczonym źródłem prądu o takim napięciu weźmie ona tylko tyle ile sama będzie chciała i nie będzie tu potrzeby regulacji prądu. Swoją drogą regulując prąd świecy równocześnie wpływamy na wartość napięcia na świecy. Równie dobrze możemy regulować napięcie wpływając tym samym na prąd. Wynika to wprost z prawa Ohma!
Bruno Opublikowano 24 Listopada 2011 Autor Opublikowano 24 Listopada 2011 Wykręciłem świece żeby zobaczyć czy się żarzy. Niestety nie Nie wiem czy dobrze podłączam. Jeden kabel do takiego ,,dźóbka" u góry świecy, a drugi do obudowy świecy. Korzystam z baterii AAA. Czy robię coś źle?
Capriman Opublikowano 24 Listopada 2011 Opublikowano 24 Listopada 2011 Wszytko robisz dobrze tylko po podłaczeniu świecy napiecie spada pewnie prawie do zera:(. Gdybyś podłaczył z 10 sztuk równolegle to może by coś z tego wyszło... Mógł byś jeszcze spróbować z baterią r20 to móze coś tam się zaświeci na niezbyt długo... Jak chcesz dalej coś kombinować to poszukaj akumulatora np. z samochodu, motocykla do tego 1 metr drutu oporowego i możesz zasilać swiece cały dzień jak nie to kup sobie oryginalną zapalarkę i problem z głowy.
Bruno Opublikowano 24 Listopada 2011 Autor Opublikowano 24 Listopada 2011 Dzisiaj 1:0 dla silnika. Świeca za żarzyła się przy dwóch R20 połączonych szeregowo, ale wydaje mi się, że za słabo. Jutro idę kupić tą grzałkę do świec. Świecę podłączyłem gdy zobaczyłem, że paliwo wpływa do gaźnika. Potem nic się nie działo wydaje mi się, że silnik powinien się zalać. Czy wszystko jest w porządku i jak rozpoznać, że silnik zassał paliwo?
Bnn84 Opublikowano 24 Listopada 2011 Opublikowano 24 Listopada 2011 Połącz równolegle, szeregowo masz na takim zestawie 3V. Tylko spora oporność wewnętrzna baterii R20 i słaba wydajność prądowa uchroniły Cię przed zakupem nowej świecy....
Rekomendowane odpowiedzi