Skocz do zawartości

extrim 3d żyleta, wiatr - buuuum


Łukasz K.
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No i stało się..

 

Po 80 lotach od poczatku września (latałem średnio) codziennie po dwa razy rozwaliłem extrima.

 

Było tak:

 

Założyłem nowe śmigło do extrima (10x5 apc style). Model latał szybciej i miał nie złego kopa.

 

Wystartował beczki, loty na plecach, harier- tego dużo bo ostatnio nauczyłem się i mi się strasznie spodobało :lol:, aż myśle że mimo silnego wiatru bo 6 m/s spróbuje dotknąć ziemi lecąc na żylecie. Wchodzę opadam jestem 20 cm nad ziemią i nagle powiem wiatru strącił mi go na prawą stronę więc ja SW w górę, ale niestety było już sporo za późno.

 

 

Naprawić się da, ale wcześniej mimo wylatatacych już bardzo dużo godzin był nówka sztuka, no a teraz jak ja to pokleję to konstrukcja straci i to dużo...

 

 

Fotki:

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój po kraksie wyglądał tak samo poszedł do pieca :(

pocieszające ;d

 

Myślę ze go odbuduje bo to pierwsza kraksa a nawet spoko mi się nim latało.

 

 

Wyzbieralem z miejsca katastrofy ;] wszystkie części poskleja się oklei kadłub i będzie latał jeszcze. ;d

 

 

 

 

Panie Sławku. Słyszalem te opinię co do katany z PA. Temat jest także poruszony w temacie o extrimie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.