kylorc Posted September 5, 2007 Share Posted September 5, 2007 W tym dziwnym temacie chciałbym żeby wszyscy podzielili ię swoimi planami zajęć i godzinami pracy. Żeby nie było trudności z umuwieniem się na wspólne latanie i różne spotkania. Mój plan zajęć 1E : http://eduapple.pl/gim3swidnik/plan/index.html Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adam P. Posted September 5, 2007 Share Posted September 5, 2007 ciekawy pomysl! moge sie przylaczyc http://zse.bydgoszcz.pl/plan/wrz_2007_2/ (kl. 1G, grupa 2) (wyedytowano-zmiana planu) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcinmb Posted September 5, 2007 Share Posted September 5, 2007 osobiscie uwazam ze to bez sensu :crazy: ...ale jak chcecie... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alianora Posted September 5, 2007 Share Posted September 5, 2007 osobiscie uwazam ze to bez sensu :crazy: Abstrachujac od sensu... Plan lekcji "przy piwie" - fajne zestawienie Link to comment Share on other sites More sharing options...
MareX Posted September 6, 2007 Share Posted September 6, 2007 No proszę, jak to nowoczesność zagościła także w temacie robienia sobie planu lekcji... "Jaja kobyły" bardzo dawny uczeń, taki plan wpisywałem najpierw ołówkiem /bo stale coś się zmieniało/ na kartkę z wydrukowaną ramką, którą to piknie wydrukowaną kupowało się w sklepie papierniczym, albo dla oszczędności samemu rysowało. Ale to nie było wszystko, co się na takim planie umieszczało. W moim przypadku były tam różnokolorowo zamalowane kratki obrazujące inne zajęcia, jak np. nauka własna /czysto teoretycznie, aby staruszkowie widzieli, jakie mam dobre chęci... :wink: /, czas wolny, udział w zajęciach w modelarni, udział w kółku zainteresowań /biologia po normalnych lekcjach/ czy wreszcie prywatne lekcje gry na pianinie. W tym drugim planie, widzę lekcje religii w środku zajęć w jednym dniu, a w innym na końcu, tak, jak zgodnie z ustaleniami i prawami obowiązującymi w państwie neutralnym światopoglądowo powinno być. Co wobec tego robi np. zielonoświatkowiec , który na lekcje religii katolickiej nie chodzi, a lekcji religii swojej, dla niego nie przewidziano? Siedzi na korytarzu i "zbija bąki"? Ale sam pomysł planu sporządzanego za pomocą kompa dobry jest i nowe to jego zastosowanie, jak dla mnie dla naprzykładu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
DJDIT Posted September 6, 2007 Share Posted September 6, 2007 W tym drugim planie, widzę lekcje religii w środku zajęć w jednym dniu, a w innym na końcu, tak, jak zgodnie z ustaleniami i prawami obowiązującymi w państwie neutralnym światopoglądowo powinno być To się nazywa panstwo wyznaniowe stworzone przez katoprawice która może wszystko nawet po za ramami prawa :wink: za moich czasów jak ktoś chciał to chodził na religię do salek przy kosciele i tam jest miejsce na te sprawy. Ps. Dobry pomysł z tymi planami lekcji ale powinniscie to jakos podzelic na miasta zeby nie zrobil sie galimatias Link to comment Share on other sites More sharing options...
MareX Posted September 6, 2007 Share Posted September 6, 2007 Oczywiście Darku masz zupełną rację i ja także wiem co i jak jest grane w tym temacie, ale nie chcę tutaj wszczynać dyskusji światopoglądowych czy politycznych i po prostu ten szczegół tak mi się tyko jakoś rzucił w oko. To i wspomniałem sobie , jak to prawidłowo powinno być. A swoją drogą takie lekcje oczywiście powinny się odbywać w salach przy budynkach kultu i za moich czasów tak właśnie było. Ale wtedy byliśmy pod okupacją/ :wink: /, rządziła straszna i krwawa komuna/ :wink: /, kościół kat. był bez przerwy prześladowany/ :wink: /, wręcz działał w podziemiu.... A teraz za to się sypie od środka, jak te stare pruchno i jeden łojczulek walnie się do tego przyczynia, jako ta najbardziej widowiskowo-medialna postać. To jednak już nie mój problem i niech tak zostanie, czego i Tobie szczerze życzę. A pogody na piknik przede wszystkim! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gacek Posted September 9, 2007 Share Posted September 9, 2007 Marek pytałeś się co z tymi co "Nie chodzą" na Religie Oficjalnie Mają Być w Bibliotece Mogą sie uczyć Lub Uzywac Komputera. A tak naprawde jest tak że siedzą gdzieś pod klasą i albo ściągaja zadanie albo Uczą sie na Jakas lekcje. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lukasz Posted September 13, 2007 Share Posted September 13, 2007 Marek pytałeś się co z tymi co "Nie chodzą" na Religie Oficjalnie Mają Być w Bibliotece Mogą sie uczyć Lub Uzywac Komputera. A tak naprawde jest tak że siedzą gdzieś pod klasą i albo ściągaja zadanie albo Uczą sie na Jakas lekcje. Ale czy to jest złe? W moim przypadku nie chodząc na religię i "ucząc" się w szkole miałem w domu więcej czasu na modelowanie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mareq Posted September 13, 2007 Share Posted September 13, 2007 Mój plan zajęć: pn-pt: 7:00-15:00 praca 15:00-22:00 budowa własnego domu 22:00-22:30 obiad 22:30-23:00 modele 23:00-700 nyny sob: 6:00-22:00 budowa domu a potem jak w tygodniu nie: -odwiedziny rodziny i takie tam -małe fuchy, żeby zarobić na modelarstwo - jak nie pada i nie wieje to 14:00-15:00 latanko Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.