Skocz do zawartości

sterowanie serwem kręcącym się bez końca


krankor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Potrzebuję pomysłu jak podłączyć spreparowane serwo, by kręciło się bez końca w obie strony.

Spreparowanie polegałoby chyba na wycięciu kołeczka ograniczającego obrót, odłączeniu płytki i wyrzuceniu potencjometra.

Chciałbym sterować kierunkiem obrotów przełacznikiem 3-położeniowym: w lewo, stop, w prawo.

 

Wydaje mi się, że gdzieś to tu widziałem, ale nie potrafię znaleźć ponownie :cry:

Wątek był o sterowaniu i zasilaniu LEDów z płytki serwa wlaśnie przełącznikiem do klap.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zadnym wypadku nie chce Tobie psuc zabawy, ale czy nie byloby bardziej rozsadnie kupic gotowa winde?

 

Rozwiazania typu "home made" byly do zaakceptowania w czasach, kiedy na rynku nie istnialy alternatywy dla wysmienitej i nieprzyzwoicie drogiej "RMG", czy chocby popularnej "Regatta" Graupnera. Ale teraz?

 

Biorac pod uwage czas potrzebny na przerobienie zwyklego serwomechanizmu i osiagalne ta droga parametry, chyba jednak wyraznie lepiej byloby siegnac po gotowy produkt. To wcale nie musi byc od razu "Regatta" za 120,- Euro. Na przyklad Eurgle stanowi wystarczajaco solidna i przede wszystkim tania alternatywe, a jej charakterystyka jest porownywalna z winda Graupnera.

 

Z innej beczki: jak wielki ma byc model wyposazony w taka winde? Jesli to cos malego, rownie dobrze mozna siegnac po odpowiednio mocne serwo z duzym ramieniem. Ogromna zaleta takiego rozwiazania jest duza szybkosc wybierania zagli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarku, masz niewątpliwie rację. Gdyby chodziło o "zwyczajne" zastosowanie windy nie zawracałbym wam głowy. Od tego są tak, jak piszesz, wyspecjalizowane silne serwa. A mnie chodzi o coś zupełnie, no prawie zupełnie innego. I wcale, jak mi się wydaje nie musi byc takie mocne. Uchyle rąbka albo i dwa rąbki tajemnicy.

Pierwsze zastosowanie to napęd ramion mocujących model na przyczepie. Chodzi o cos takiego, jakby człowiek rozkładał ręce a potem na odwrót składał z jednoczesnym zaginaniem przeramion. Jakby robił misia kogoś obejmując.

A drugie to prymitywny napęd zrzutu po kolei serią gąbczastych "bombek" tak po 5 pod skrzydłem.

To co mi doradzono zupełnie wystaczy. Ale dziekuję za zaintersowanie się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz, nigdy w zyciu bym nie odgadl, ze o najzwyklejszego "niedzwiedzia" chodzilo. Faktycznie, w tym przypadku najzwyklejsze serwo wystarczy.

 

Inna sprawa, ze glodnemu chleb na mysli, a u mnie tym przyslowiowym chlebem sa najczesciej zaglowki, wiec i wnioski niejako automatycznie w te sama strone poszly... Smiesznie wyszlo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.