Skocz do zawartości

czyszczenie silnika spalinowego


megamarcel

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

żywot mojego trenerka, na którym uczyłem się latać dobiegł końca. Ponieważ model często polował na krety po sezonie latania silnik (spalinowy) wymaga wyczyszczenia. Wszelkie powierzchowne zabrudzenia zeszły bez większych oporów, lecz problem stanowi brud, który wszedł głęboko pomiędzy listki radiatora. Tyle ile się dało wyciągnąłem rogiem złożonej husteczki, ale wciąż znajduje sie tam sporo wszelkiego syfu. Nie bardzo mam pomysł jak go stamtąd wyciągnąć. Jedyne co mi przychodzi do głowy to przeszorowanie na sucho szczotką ryżową, albo odmoczenie w paliwie (albo samym metanolu, bo takowy posiadam) i 'mycie ciśnieniowe' przy użyciu strzykawki. Proszę o jakąś radę bardziej doświadczonych.

Aha silnik to OS MAX 10LA

Pozdrawiam

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ model często polował na krety

Po kretach między żebra cylindra najczęściej wbija się piach z kawałkami balsy, sklejki itp. Jeśli silnik nie pracował na rycynie, nie będzie tam zapieczonego oleju więc wystarczy zastrugać listewkę na taką grubość, aby wchodziła miedzy żebra i po prostu wyciągnąć nią te resztki. Można wcześniej nasączyć je metanolem. Przed całym zabiegiem dobrze jest zdjąć tłumik i zabezpieczyć okno wylotowe i gardziel gaźnika, aby się nic z tego brudu nie dostało do wnętrza silnika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z Lublina do Łodzi trochę daleko, więc może jednak poprzestanę na K2 AKRA, ale bardzo dziękuję za propozycję.

Obejdzie się bez większego rozkręcania silnika? Szczerze mówiąc chciałbym tego uniknąć. No i jak to z tą wodą? Bo podobno silniki wybitnie jej nie lubią. Domyślam się, że zabezpieczenie After runem zniweluje ewentualny szkodliwy wpływ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, kupiłem akra.

Czyli podsumowując:

-zdejmuję wydech

-zabezpieczam okno wylotowe (i tu pytanie jak najprościej to zrobić?)

-psikam

-zdejmuję pędzelkiem brud

-zmywam wodą (i tu też pytanie jak? Mokra ściereczka, strzykawka, do miski?)

-i zapewne wypadałoby zabezpieczyć całość after run (czy wystarczy rycyna, albo paliwo?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatkaj korkiem z ręcznika papierowego albo coś w tym stylu nie pędzelek a szczoteczka konkretnie przeszorować silnik to nie cukier nie rozpuści się i płuczesz ciepłą woda pod kranem potem wycierasz suszarka do włosów odparowujesz resztki wody i after run albo oliwka maszynowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja też tak robię

 

Myję silnik płynem do silników dokładnie nazywa się to brud Pur idealnie usuwa :)

potem pod kran wysuszam suszarką , potem olej akurat ja stosuje maszynowy

i tyle :) wydawałoby się że wszystko może zardzewieć, gdy wypłuczę w wodzie ,ale jednak nie. Po wysuszeniu i konserwacji tym że olejem nic się nie dzieje

 

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potem pod kran wysuszam suszarką

...

jeśli już wodą to w tym miejscu, jeśli się nie rozbiera silnika, dobrze jest obficie przelać go samym metanolem aby wchłonął wilgoć. Jeśli wilgoć się dostanie w łożysko ślizgowe lub kulkowe wału, suszarka może nie wystarczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. silnik chyba przeżył czyszczenie. Nie było tak strasznie jak przypuszczałem.

Jedyne co trochę mnie niepokoi to jakieś żółte przebarwienia, które zostały na radiatorze oraz trochę na tłumiku.

http://imageshack.us/f/411/dsci0975.jpg/

Próbowałem to zmyć, przeszorowałem to szczotką (przy użyciu akry) ale nie jestem przekonany czy to cokolwiek pomogło. Jeśli tak, to nieznacznie. Czy to coś poważnego doktorze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.