Skocz do zawartości

Prądnica w samolocie.


mateusz_mateusz

Rekomendowane odpowiedzi

... ale mi to wszystko namieszało, ale i tak dziękuję za pomoc, spróbuję to wszystko ogarnąć.

Po prostu Mateusz Twój pomysł żadnego sensu już jednak nie ma. Jeśli przez 10 sekund pociągniesz z pakietu 1A, odzyskasz to najwcześniej po 100 sekundach lotu na wprost. Chyba jakoś tak... :devil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 110
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Stosując lipola nie miałbym tego problemu, ponieważ prąd jego ładowania dużo przewyższa to co mogę wziąć z prądnicy. Myśle że samolot pobierze średnio 2A prądu, więc co najmniej taki prad ładowania muszę osiągnąć. A co teraz, gdybym z akumulatora ciągnął prąd przez UBECA? Troszkę niepotrzebna strata, więc pomysł chyba kiepski. Ale tu znowu pojawia się sprawa wyrównywania napięć na celach. Sam już nie mam pojęcia co zrobić.

 

 

Nie chcę się zniechęcać do tego projektu, bo wiem że takie prądnice są stosowane.

 

Czekam na dalsze wskazówki.

 

PS. A co z tym: http://obrazki.elektroda.net/11_1239554912.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Stosując lipola nie miałbym tego problemu, ponieważ prąd jego ładowania dużo przewyższa to co mogę wziąć z prądnicy. Myśle że samolot pobierze średnio 2A prądu, więc co najmniej taki prad ładowania muszę osiągnąć.

2. A co teraz, gdybym z akumulatora ciągnął prąd przez UBECA? Troszkę niepotrzebna strata, więc pomysł chyba kiepski.

3. Ale tu znowu pojawia się sprawa wyrównywania napięć na celach.

4. PS. A co z tym: http://obrazki.elektroda.net/11_1239554912.jpg

1. A czy wiesz jaki prąd ładowania dopuszcza się dla tego LiPola? I jest to informacja dla Ciebie na wieki autorytatywna?

2. Z LiPola >1S musisz przez BECa przecież zawsze.

3. To nie cacyładowarka, ładujmy po całości...

4. Bierzemy od lewej trzy diody i cztery kondensatory. I myślimy co dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam proces ładowania lipola jest inny niż NI-xx. Najpierw prąd ładowania jest stały, kiedy napięcie zbliża się do 4.2V to prąd ładowania spada do kilku mA. To też przeanalizowałem dość dokładnie. Wspomniany w poprzednim poście układ na dwóch LM-ach to układ ładowarki LI-pola 3S z prądem ładowania 500mA . Pakiet był GWS-a i miał pojemość 1300mAh. Czekałem na niego 3 miesiące . Były to czasy w których mało kto używał tego typu pakietów.Wracając do tematu to jeżeli byś użył pakietu dostosowanego do prądu ładowania 1-2C Li-pol to spokojnie można zrobić układ który by Ci uzupełniał prąd pod warunkiem że model to nie akrobat latajacy w nieskończoność na dodatek robiący non stop akrobację. Warunkiem do zadziałania układu jest napięcie jakie daje prądnica. W przypadku pakietu 2S to napiecie musi być około 6 V po wyprostowaniu wyższe niż napiecie naładowanego pakietu. Oczywiście prądnica musi oddawać odpowiedni prąd. Ładowanie li-pola bardzo przypomina ładowanie ołowiowego akumulatora z tym że tu należy zadbać o nieprzekaraczanie napięcia 4.235V na celę. Jest to dość proste w realizacji. Ogólnie to sens stosowania doładowywania akumulatora w locie jest zerowy no chyba że masz zrobić FPV latającego prze kilka godzin (będzie to raczej niemożliwe z innych względów)

 

Ja konkretnie zrobiłem ten układ http://shdesigns.dyndns.org/pdf/lionchg3.pdf z tym że ustawiłem na stałe wartośc prądu ładowania i poprzedziłem układ stabilizatorem napięcia również na LM 317 a przed tym był układ mostka Gretz-a . Mostek wiadomo co robił, natomiast stabilizator napiecia dałem po to żeby móc zasilać sam układ ładowania ze źródeł o różnym napięciu. Wbrew pozorom to bardzo dobre rozwiązanie. Układ mam do dziś. W razie czego mogę wrzucić odpowiednią fotkę ale to jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwazio, widzę że masz niezłą polewkę ale to chyba z tego że nie czytasz moich postów albo ich nie zrozumiałeś. To Twój problem.

 

Chyba sam już napisałeś. Żeby nie było to przed Twoim postem edytowałem poprzedni dodając link do schematu.

 

..Po prostu Mateusz Twój pomysł żadnego sensu już jednak nie ma. Jeśli przez 10 sekund pociągniesz z pakietu 1A, odzyskasz to najwcześniej po 100 sekundach lotu na wprost. Chyba jakoś tak... :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc pojawia się pytanie, o ile (i czego) spadnie nam żywotność akumulatora, jeśli zamiast długotrwałego 0,1C będziemy dopuszczać krótkotrwałe 1C, no i na jaki spadek żywotności się zgadzamy.

 

EDIT: ja 'niezłą polewkę', a Ty jakieś kompleksy jakby...? :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro nie rozumiesz co miałem na myśli wspominając akumulatory SC lub SCR to napiszę Ci wprost żebyś już nie musiał za bardzo myśleć. Akumulatory SC czy SCR są przystosowane do ładowania i wyładowywania dużymi prądami. Standardem jest przy tym że się grzeją ale wrażenia nie robi to na nich dużego. Przytoczona przez Ciebie kontrola ich ładowania za pomocą temperatury jest dobra przy jak to napisałeś ostrym ładowaniu ale w modelu się nie sprawdzi gdyż ładowanie było by odcinane nawet wtedy gdyby pakiet złapał temperaturę od wyładowania. DeltaV - odpada bo szalałby raz pod wpływem ładowania a drugi raz pod wpływem rozładowania.

Stosując pakiety 4x ni-cd SC lub SCR można zrobić taki układ ładowania który będzie ładował max pradem dopuszczalnym a ten z reguły jest podany na obudowie akumulatora. W chwili kiedy pakiet osiagnie zadeklarowane przez nas napięcie np 1,5v/celę prąd ulegałby zmniejszeniu do prądu 0.1-0.2C żeby pakiet był doładowywany. Wykonanie takiego układu nie jest jakimś problemem nawet w technice analogowej. Sam widzisz że nie zrozumiałeś postów i trzeba Ci wszystko podać na tacy.

Ładowanie lipola jest łatwiejsze bo układ jest trochę mniej skomplikowany. Ty wszystko rozpatrujesz w teorii a ja to klepałem praktycznie.

Zapytałeś dlaczego nie ma sensu zrobienie takiego układu. Poniekąd sam sobie odpowiedziałeś ale mój punkt widzenia jest trochę inny. Zamiast pakować jakieś prądnice i regulatory wolałbym zastosować dwa pakiety lub trzy co podwoiło by wydajność prądową i pojemność.

 

Kompleksy to chyba Ty masz jakieś ale tak to jest jak teorii nie sprawdzi sie w praktyce.

Nie widzę sensu dalej prowadzić z Tobą konwersacji gdyż najwyraźniej w przeciwieństwie do Ciebie gdyby zaszła potrzeba byłbym w stanie wykonać taki układ w praktyce, jednak nie widzę sensu.

 

Przeanalizuj impulsowe ładowanie pakietów ni-xx i zwykłe. Możesz ładować pakiet 1A nawet 10-oma amperami ale w postaci krótkich szpilek prądowych powtarzanych co jakiś czas, no 1ms co 10 ms co w sumie da średni prąd 1A. Polecam aplikację LM3647. Zresztą nieważne. Żegnam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To względne. Dla mnie na przykład 25% to mało. Nie znam zresztą 100%, bo żaden z pakietów HiMH nie dotrwał u mnie do końca, wszystkie skończyły tragicznie przedtem. Ciekawe jaki miały % zużycia... :devil:

Czyli ograniczenie 0,1C niczego nam nie determinuje. Możemy śmiało ładować 1C pamiętając, że to ma ujemny wpływ (dowalmy dla pewności 50%) na nieznaną trwałość.

Jeśli tak, to Mateusz walcz dalej, trzymam kciuki!

 

EDIT: Dla kilku NiMH zaobserwowałem niezrozumiałe dla mnie zjawisko - rozładowuję 1A do 0,5V/celę, a ładuję 1A do ΔV. No i czas ładowania to jakieś 75% czasu rozładowania. O co tu chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To naładuj typowy akumulator N-cd 1,6Ah AA stosowany w sprzecie AGD prądem 1A. Włóż kask, przyda Ci się. Poszukaj postów na modelarstwo.org.pl , tam człowiek naładował pakiet odbiorczy złozony z 4 takich akumulatorków na "ostro" , prądem 1C. Szukał resztek akumulatorów po pokoju, musiał zgasić jakieś małe ognisko i przy okazji odbudować cały przód nieoblatanego jeszcze modelu . Niefart bo ładował pakiet w modelu. Zamieścił zdjęcia. Zużycie takie jak u ciebie -100% Dobranoc. :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, ja wszędzie mieszam NiMH i NiCd razem, a one ładują się zupełnie inaczej. Zupełnie o tym zapomniałem, a sam w kilka sekund otrzymałem kiedyś na NiCd ponad 40V, choć nic się nie zdążyło nagrzać ani wybuchnąć. NiCd przy ładowaniu mają w takim razie znacznie większą rezystancję niż NiMH?

No to trzymajmy się odtąd już NiMH, to one mi się tak dziwnie ładują/rozładowują.

 

EDIT:

Odpowiem więc: popularne pakiety ni-xx mają dopuszczalne prądy ładowania 0.1-0,2C

Nie wiem co miałeś na myśli 0.1C - maksymalny. Wspomniałem że to prąd bezpieczy

Dobranoc... :devil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwazio. Tak , właśnie tak popularne(słowo kluczowe w tym zdaniu) pakiety mają dopuszczalne prądy ładowania 0.1-0,2C. Skoro nie zaczaiłeś o co chodzi to Ci napiszę co to są popularne pakiety. Są to pakiety od telefonów przenośnych, pakiety lutowane z popularnych w marketach akumulatorów itp. Jak nie dowidzisz to ku okulary i przeczytaj co jest na nich napisane i zobaczysz przez ile trzeba je ładować. Twój pomysł z rezystorem pominę bo jest żenujący.

Piszesz że ładowanie prądami 1C to standard, buhahhahhaa. Bujda. To co napisał producent na pakiecie czasem ma się nijak do rzeczywistości. Przykładem jest pakiet robbe 2000mAh 9,6V do nadajników futaba. Miał być ładowany prądem 1C hahahahhah. Naładowałem go po uformowaniu prądem 0.8A, nie weszło nawet 50% deklarowanej pojemnośći . Im mniejszy prąd tym więdzej wchodziło. Skończyło się na 0.1C bo wtedy z pakietu można było najwiecej odzyskać. Gdybyś przeanalizował wykresu z rcclubu to byś sie dowiedział dlaczego masz problem ze swoim pakietem ale najwyraźniej nawet tego nie zrobiłeś. W przeciwieństwie do Ciebie ja kwesti ładowania pakietów drążyłem temat przez kilka lata i kiedy ty robiłeś ograniczniki prądu na rezystorach :twisted: ja robiłem ładowarki i sprawdzałem jak łądują. Piszesz o różnicach w ładowaniach pakietów ni cd i nimh , zdziwiłbyś się jakie są one niewielkie.Rusz trochę głową a nie wyrywaj zdań z postów bo więcej mieszasz niż wnosisz do tego tematu.

Jeżeli radzisz koledze że 1C to prad bezpieczny do ładowania bo u Ciebie nic się nie stało to wyobraź sobie taką sytuację gdzie zapotrzebowanie na prąd w modelu wynosi 0.5C na godzinę lotu a ty pakujesz dwa razy wiecej. Skoro twierdzisz że Twoje pakiety mają się ok to znaczy że nie wiesz co to jest przeładowanie pakietu i to takimi dużymi prądami.

Dodatkowo wpomnę bo wygląda na to że nie wiesz ale bardzo często sie zdarza że delta V nie jest wykrywana na pakietach 4-5cell, spadek napięcia jest za mały. Mógłbym spokojnie zrobić bilans energrtyczny dla kolegi ale przez takich jak Ty poprostu mi sie odechciewa. Zamiast serwowania głupich , durnych uśmiechów wprowadź coś merytorycznego do tematu . Możesz nie odpisywać, będzie to napewno żałosne i nie w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki panie Sławku za ten schemat powyżej. On chyba jest odpowiedni do ładowania lipola? Mogłibyście mi pomóc, jak przerobić go na 8,4V czy wystarczy zewrzec odpowiednie przyciski? Czy ten układ ma zabezpieczenie przed przeładowywaniem?? Jeśli tak, to chyba tego szukam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu dla kolego Kwazio , mam nadzieję że przeczyta http://www.sciaga.pl/tekst/5519-6-akumulator

 

Ten układ wymaga zwarcia odpowiednich przycisków celem ustalenia prądu ładowania i napięcia. Właściwie można wlutować tylko te elementy które będą ustalały prąd i napięcie. Układ ma zabezpiecznie przed przeładowaniem. Potrzebna jest tylko kalibracja napiecia wyjściowego za pomocą dobrego , dokładnego miernika. Ja uzyłem labolatoryjnego , cyfrowego miernika APPA.

 

 

Poniżej układ ładowarki o którym wspomniałem wcześniej. Przystosowany do 3S. Dorobiłem kontrolkę zasilania , kontrolkę ładowania (gaśnie po naładowaniu) . Układ może być zasilany z napięcia zmiennego lub stałego do 30V. Ładuje pakiet prądem 0.5A i ma zabezpieczenie przed przeładowaniem. Układ oparty o schemat z podanego wcześniej linku. JAk chcesz sie pobawić to mogę CI wysłać za kosz przesyłki. Wymienisz ze 3-4 rezystory i masz gotowca.

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No najwyraźniej rozumiem Cię jakoś na odwrót.

Zdanie:

'Bardzo często sie zdarza że delta V nie jest wykrywana na pakietach 4-5cell, spadek napięcia jest za mały'

znaczy dla mnie mniej więcej:

'Najłatwiej wykryć w 1cell, bo wtedy jest największa. Przy 4-5cell jest tak mała, że rzadko kiedy się ją obserwuje'

Nie to miałeś na myśli?

 

Sorki jeśli czegoś nie doczytuję, ale wiele zdań z Twoich postów jakoś odruchowo staram się ignorować... :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" O matko "

 

Nie wiem jak to kombinujesz ale przyjmij wreszcie do wiadomości że spadek deltaV w pakiecie jest sumą spadków napięcia na każdym ogniwie pakietu z osobna. Tekst dotyczy połączenia szeregowego.Jeżeli na pakietach 8cell ten spadek ma 20mV to na pakiecie 4cell będzie to 10mV a na jednej celi 2,5mV . Jeżeli masz ustawioną deltę na 5mV no to się nie spodziewaj jej zadziałania na jednej celi, jeżeli deltę masz ustawioną na 20mv to zapomnij o jej zadziałaniu na czterech celach. Czego tu można nie rozumieć?

Przeanalizuj screny z rcclubu dla pakietu robbe 8cell i dla pakietu philips 4cell i wnet zobaczysz o co chodzi. Oczywiście napiszesz ze wartość delty można ustawiać w ładowarce i tu bedziesz miał rację , zresztą wszyscy którzy wiedzą o co chodzi zapewne robią tak samo i sami zapisują ustawienia w pamięciach ładowarki dla różnych pakietów.

Ustawienia delty dla pakietów 8 cell nie koniecznie muszą zadziałać dla 4 cell i przeważnie nie działają z powodów opisanych powyżej. Dlatego producenci przewidzieli mozliwość ograniczania władowanych mA do pakietu.

 

PS: też ignoruję cześć Twoich zdań , zamiast jednak ignorować moje przeczytaj je najpierw .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.