michal_e Opublikowano 24 Listopada 2011 Opublikowano 24 Listopada 2011 Mam problem ze spitfire'm od Marka: przy próbie zrobienia jakiejś ciaśniejszej pętli model przechyla się trochę na prawo, a pod koniec pętli strasznie rzuca go (zwykle) na prawo ale zdarzyło się również na lewo - nagle pochyla się o 90 stopni i więcej, dzieje się to błyskawicznie, za pierwszym razem ledwo uniknąłem gleby. czasem przy wyjściu z pętli już w zaawansowanym wyrównywaniu SW potrafi nim pobujać na boki i góra-dół. krótko mówiąc zachowuje się nieobliczalnie . filmiki niestety b.słabe ( komórką) ale coś tam się daje zauważyć. w tym 3 sekunda - na koniec wcale nie tak ciasnej pętli, mocno pochyla się na prawo, dalej to już moja kontra.: w tym też zaraz na poczatku przy końcu pętli: doradźcie proszę czy to da się jakoś doprowadzić do ładu, do niedzielnego polatania maszyna spisuje się na medal ale do ESA trochę zbraknie zwrotności. czego to może być wina ?
Sidey Opublikowano 24 Listopada 2011 Opublikowano 24 Listopada 2011 Zrywanie strug, krzywy statecznik, uginająca się połowa statecznika. Sprawdź statecznik. Jakie masz wychylenia?
marek rokowski Opublikowano 25 Listopada 2011 Opublikowano 25 Listopada 2011 czesc 1. sprawdz max wychylenia SW: max +/- 10mm 2. sprawdz SC (25% cięciwy od noska przy kadłubie 3. sprawdz czy masz dobrze wkeljone wegle w skrydla i czy sie nie wygniaja -podobnei statecznik 4. sprawdz czy dobrze wkleiłes łacznik mdzy połówkami SW 5. dobrez jest obrobic caly staecznik i SW aby nadac mu neico "profilowy" chatrakter - ma wtedy mniejsza tenedencje do zrywania strug -przy czym wazny jest nie tylko jego spływ -ale NOSEK tutaj robi się najwiksze aerodynamiczne "dziadostwo" powodzenia;) spit pwinien śmigac jak ta lala wkoncu lata ich juz całkiem sporo;)
michal_e Opublikowano 25 Listopada 2011 Autor Opublikowano 25 Listopada 2011 max wychylenia przy DR = 80% (tak latałem) to: góra=14mm, dół= 13,5mm skrzydła raczej sztywne (góra - dół) choć gdy złapię za końcówkę i próbuję obróci wokół osi = węgle to są bardziej wiotkie niż w przypadku P40 który skleiłem przed Spitem ale nie na tyle , tak mi się wydaje, żeby miało wpływ. jeśli chodzi o skrzydła to bardziej czepił bym się wiotkości lotek, lewa jakby była delikatnie bardziej wiotka :roll: zaokrąglenia płatów chyba niezłe, zastanawiam się tylko czy nie powinny się na spływie zwężać wolniej a dłużej niż na natarciu : Sam SW raczej sztywny choć pamiętam że poruszał się z niepokojącym oporem ( zbyt gruby zawias chyba ) może spróbuję go przytrzeć jednak najbardziej podejrzana jest sztywność całego ogona i tu filmik: oceńcie proszę. mogło by to tłumaczyć także bujanie po wyprostowaniu SW ?
marek rokowski Opublikowano 25 Listopada 2011 Opublikowano 25 Listopada 2011 hmm... jesli chodzi o wiotkosc ogona - to model epp a rozłozenei siła na SW jest symetrycnbe do osi kadluba wiec nic sie nei dzieje na filmiku widac ze masz juz leko przetrymowany WS do góry (?) jesli tak jest - to; -albo poprawa skłon/wykłon silnika (patrzac od przodu, jesli masz silnik z krzyżakiem, podłóż w prawym górnym mocowaniu ok 2,5mm a w lewym dolnym na "0" pozostałe uzupelnij symetrycznie -lotki masz na "0" do lotu? czy przetrymowane w któras strone? -jak z wywazneiem? ale an 99% to sprawa za duzych wychylen na SW - zmineijsz te do góry na max 10-11mm
michal_e Opublikowano 25 Listopada 2011 Autor Opublikowano 25 Listopada 2011 SC jest +/- 2mm w 1/4 od noska lotki starałem się ustawić na równo jednak ciut przytrymowałem na prawo (przechylał się nieznacznie na lewo) jeśli chodzi o wychylenia to w P40 mam: z DR góra i dół po 15mm i bez D/R góra i dół po 17mm - zawraca w miejscu aż się boję że mu skrzydła połamie a nie ma dolegliwości jak spit.
mirolek Opublikowano 28 Listopada 2011 Opublikowano 28 Listopada 2011 Moim zdaniem wyjaśnienie jest na filmie nr 3 1. Masz pojedynczy popychacz z dołu po lewej 2. model na filmach przewala się na prawo - pręt alu łączący obie części SW jest albo poluzowany albo epp w miejscu klejenia zmiękło na tyle, że po zaciągnięciu steru prawa część nie utrzymuje kąta. Model ucieka z pętli już wcześniej tj w górnej fazie wyraźnie się wykręca z kierunku lotu. Po dociągnięciu pętli jest wyraźnie obrócony na prawo z koślawej beczce. Opisany objaw prawdopodobnie nie występuje przy mniejszej prędkości lub przy większej średnicy pętli - wtedy siły są mniejsze i efekt nie jest tak dokuczliwy Rozwiązania sa dwa: 1. wkleić drugi najlepiej dłuższy pręt a jeszcze lepiej płaskownik 2. usunąć łącznik i wprowadzić drugi popychacz Drugie rozwiązanie trudniejsze ale zdecydowanie skuteczniejsze. Usztywnienie tylnej części kadłuba tez może okazać się pomocne, zwłaszcza gdy lubisz tak duże wychylenia SW MS
michal_e Opublikowano 29 Listopada 2011 Autor Opublikowano 29 Listopada 2011 no właśnie, największe nadzieje wiązałem z usztywnieniem kadłuba ( dokleił bym po jakieś 10-15 cm cienkiego węgla po obu stronach), no ale pomyślałem że zacznę od najmniej drastycznych środków i pięknie zeszlifowałem spływy (prawie jak w oryginale ) i zdaje się, że pomogło, do tego zmniejszyłem wychylenia i praktycznie maszyna robi pętlę jak należy ....ale... o średnicy co najmniej 2 razy takiej jak bym chciał. w dodatku wiał b duży wiatr więc z werdyktem i dalszym udoskonalaniem poczekam na ciche loty. tak na marginesie, mała pętla to jest TO ! P40 pod duży wiatr zawraca po prostu w miejscu - aż się wierzyć nie chce :shock: co do trzymania konta po zaciągnięciu steru - nie jest wcale źle( na ziemi) nie wiem jak przy naporze powietrza podczas lotu.
Rekomendowane odpowiedzi