Skocz do zawartości

webra 61 - problem


mati1997
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Tak jak w temacie mam problem z webrą 61 a mianowicie z pękniętym wałem. Po kupnie odpaliłem go parę razy ale za którymś razem nie odpalił. Rozkręciłem go i zobaczyłem że ma pęknięty wał :roll: . http://c.wrzuta.pl/wi10808/9f59ed6c001177684ed0e46e/zdjecie0074 http://c.wrzuta.pl/wi5815/136b0fe4000690384ed0e4e9/zdjecie0075. Czy ma ktoś pomysł gdzie można dostać nowy wał albo jakiś zamiennik?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no sorki za zaśmiecanie wątku, ale po prostu do łez mnie rozbawiły pierwsze objawy tej 'usterki'... :devil:

Mianowicie:

:rotfl: ... Po kupnie odpaliłem go parę razy ale za którymś razem nie odpalił. ... :rotfl:

Mateusz, przyznaję Ci za to Nobla!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Z tym Noblem to bym się wstrzymał, proszę się przyjrzeć kształtowi uszkodzenia i wyobrazić sobie, że wałowi mocno osadzone łożysko tylne mogło skutecznie przeszkadzać w rozłączeniu się. A czy dało się odpalić silnik? To Mateusz zna prawdę :? i może pamięta, kiedy "zachrobotało" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam jeste ciekaw co się było staneło że wałek chrupnął jak marchewka

 

Dobre kilka razy przelałem silniki gdy pływałem w FSR i jedyne co było to dym z gumy rozrusznika ... nigdy nie udało mi się uszkodzić silnika przy rozruchu .

 

 

( bo zajechać na "amen" to parę zamęczyłem - wiem wstyd ale tak to bywało gdy sie nie miało doświadczenia )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto mi w końcu odpowie, czy ten silnik ma łożyska kulkowe, w dodatku jednakowe?

 

Sam jestem ciekaw co się było staneło że wałek chrupnął jak marchewka. Dobre kilka razy przelałem silniki ... i jedyne co było to dym z gumy rozrusznika ... nigdy nie udało mi się uszkodzić silnika przy rozruchu...

Z mojego doświadczenia wynika, że wtedy pęka przy czopie korbowodu albo zgina się korbowód. Ten musiał być fabrycznie tu osłabiony albo dostał przodem o jakiś beton... :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starsze wersje silników miały wały fi 15 mm i to one najczęściej pekały, pózniej robili juz wały fi 17 mm i było po problemie.

Oczywiscie silnik na łożyskach kulkowych.Przednie to jakieś calowe a tylne to 15x28 lub 17x28 , szerokości nie pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.