qnii Opublikowano 18 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2011 Zrobiłem kadłub, do budowy go użyłem epidian 53 oraz 3 warstw tkaniny szklanej (21g/m 110g/m 110g/m). chce go wzmocnić bo wydaje mi się że jest on za słaby. Na dziób oraz "ogon" planuje 2 lub 3 warstwy tkaniny węglowej 160g/m, a w miejsce styku kadłuba z skrzydłami pas tkaniny węglowej. czy takie wykonane wzmocnienia nie spowoduje zakłuceń miedzy odbiornikiem a aparaturą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eryk Opublikowano 18 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2011 Co to za kadłub, do czego ma służyć? Jakiej wielkości model? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qnii Opublikowano 18 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2011 szybowie na zbocze, rozpietość 2m Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekK Opublikowano 18 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2011 Sama tkanina węglowa jako materiał nie powoduje / wysołuje zakłuceń. Tkanina węglowa jako materiał ma za to cechy ekranowania sygnału. Są na to dwie metody dalszego postępowania. Albo rozplanowanie ułożenia anteny / anten poza obszary " węglowe ". Albo wyprowadzenie anteny za zewnątrz stuktury ekranującej. Można wyprowadzoną antenę schować z rurce poliestyrenowej wklejonej wzdłuż kadłuba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 A czy do węgla nie jest dedykowany Epidian 52 ? 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 qnii, jeśli zrobisz tak jak proponujesz na zdjęciach, kadłub będzie Ci się łamał zaraz obok węgla, w miejscu gdzie jest tylko szkło. Albo robisz kadłub szklany z rowingiem węglowym puszczonym po całej długości kadłuba, albo kadłub całowęglowy. Utopia, już daj se siana z tymi dedykacjami. Na początku przygody z kompozytami nie zauważa się takich różnic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 19 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2011 Niby sie nie zauważa ale czy nie powinniśmy pokazywać Co koledzy robią nie do końca dobrze ? Czarek po co ta agresja? zamiast udawać znawcę napisz zwyczajnie nie stosuj bo przyleganie jest takie sobie .. każdy z nas się kiedyś uczył . Mnie błędy kosztowały grubą fortunę . wtedy nie było internetu .... Nie zauważa się ........... na upartego "chemolakiem " można laminować płótno lniane - tez nie widać różnic - nawet mam próbki u siebie , to samo czarne szkło.... Skoro ja raz wsiadłem na minę to ostrzegam . A że Słowianie nie słuchają rad to robię to między wierszami . Ja też kiedyś nie słuchałem Tylko głupiec nosi pogardę w sercu, Kiedy widzi przed sobą grupkę innowierców. To nie jest pogląd jego wiary mędrców, Tylko spaczony krzyk jego kompleksów. To żadnej religii nie jest doktryna, By z powodu różnic konflikty wszczynać. i bez fochów proszę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Sorry kolego, że "wybuchłem", ale qnii ma zamiar popełnić gruby błąd i zamiast skupić się na tym, żeby go od tego odwieść, to czepiasz się pierdółek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość horn3t Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Ciekawy temat podjąłeś, są opinie, że wzmacnianie węglem kadłuba jest zbyteczne. Jedno jest pewne, że jak już jest parcie na wzmacnianie najlepiej to zrobić w formie podczas robienia kadłuba. W gotowym kadłubie mogą być już różne efekty "oczojepne" i mało efektowne/efektywne teoretycznie jak np. w mojej Cobrze. Praktycznie nie wiem jak to się dzieje ale kilka kadłubów, które pękały i łamały sie przed natarciem i za spływem oraz przed statecznikiem pionowym po twardych lądowaniach na zboczu, naprawione miejscowo poprzez wstawienie krótkich pasów rowingu przestały mieć takie bolączki. Poniżej kilka zdjęć różnych sposobów wzmacniania poprzez "nawęglanie" zaczerpniętych z RCGroups. Szkoda, że na naszych forach brak jest takich zdjęć a pełno teoretycznych porad. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qnii Opublikowano 20 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 Kadłub muszę wzmocnić tak czy siak bo jest on za męki teraz pytanie jak to zrobić dobrze? tak aby nie zakłócał fal radiowych i dobrze wzmocnił kadłub Sadziłem że prze cały kadłub puszcze pas tkaniny węglowej o szerokość ok 1-2cm a ręszte zrobię tak jak proponowałem wcześniej. co sadzicie ? a ten epidian to wielki problem ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 dasz radę i 53 - spoko . Często miękki laminat to zbyt wiele zywicy a za mało wagowo zbrojenia w całości . laminowanie "na grubość " nie jest remedium na takie bolączki . Jest ktoś z Krakowa kto mógłby pomacać ten kadłub i powiedzieć realnie jak to wygląda? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qnii Opublikowano 20 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 tu nie trzeba wielkiej siły aby czuć jak kadłub się ugina, sądzę że jak by go dobrze ścisnąć w dłoni to można by go uszkodzić. nie robię tego bo lubię laminować, choć przyznam że ta technologia mi się podoba. Dopytuje bo chce to zrobić dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 20 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 A ja podpytam czy w tym kadłubie będą wręgi półki itp elementy ? Bo wklejenie jednej wręgi potrafi diametralnie zmienić charakter pustej wiotkiej skorupki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qnii Opublikowano 20 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2011 w miejscu gdzie jest owiewka znajdzie się pólka z servem, wiem że to wzmocni. dlatego jak w laminuje to tylko 1 warstwę węgla. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czaro Opublikowano 21 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2011 Praktycznie nie wiem jak to się dzieje ale kilka kadłubów, które pękały i łamały sie przed natarciem i za spływem oraz przed statecznikiem pionowym po twardych lądowaniach na zboczu, naprawione miejscowo poprzez wstawienie krótkich pasów rowingu przestały mieć takie bolączki.Czyli uszkodzenia powstawały w miejscach koncentracji naprężeń. Stąd wniosek, że konstrukcja kadłuba była wadliwa. Brakowało fabrycznych wzmocnień, które ustateczniałyby powłokę kadłuba, lub zwiększałyby lokalnie grubość przekroju, tak aby naprężenia rozpraszały się dalej po kadłubie. Śmiem twierdzić, że wzmocnienie z tkaniny, czy rowingu szklanego działałoby tak samo skutecznie. Jak zachowuje się kadłub, w którym wklejamy rowing węglowy tylko na części jego długości? Tak samo jak balsowa listewka do której przykleimy listewkę sosnową na krótkim odcinku. Co będzie jak taką konstrukcję zegniemy? Oczywiście złamie się w miejscu, gdzie zaczyna się sosna. Tak samo będzie z kadłubem, w miejscu gdzie kończy się węgiel. Hasło do sprawdzenia w słowniku: karb. Qni, piszesz o tym, że kadłub jest za miękki. Ale w jakim sensie? Wgniata się pod palcami? Jeśli tak, to znaczy, że dałeś za mało tkanin, ścianka jest za cienka. Dołóż dodatkową warstwę szkła, na całej powierzchni. A może pod palcami się nie wgniata, ale jak złapiesz cały kadłub za koniec i początek łatwo można go zgiąć? Następuje utrata stateczności powłoki? Wtedy kilka wręg, albo nitka rowingu poprawi sytuację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi