Skocz do zawartości

Quadrocopter - układ sterujący.


marcin133

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Poskładałem to wszystko do kupy (w bólach) próbowałem nawet tym latać ale.... skrzydeł nie ma, metanolu też nie ma gdzie w lać :evil: i ogólnie lipa mi idzie.

 

Zresztą to ma tak być? Trudno się tymi wynalazkami lata? Zielonego pojęcia nie mam...

 

Może jakiś symulator?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że powisieć i proste loty postępowe to nie problem, może Twój model dziwnie się zachowuję, masz jakiś film?

Filmu niestety nie mam a mój quadrocopter jest pierwszym jakiego wogóle widzę na oczy... więc doświadczenie jak diabli.

 

Najpierw występował problem gazu. Strasznie czuły na ruch manetką i ratowałem się krzywą gazu i nawet nie wiem czy to słuszne podejście bo przecież jakieś ustawienia płytki sterującej są możliwe i czy to nie jest słuszna droga?

 

Co do lotów postępowych to ja po prostu nie umiem latać śmigłowcem, nie wychodzi mi to nawet na symulatorze. Myślałem że z quadrocopterem pójdzie łatwiej ale chyba tak nie jest.

 

Więc najpierw muszę się chyba na symulatorze nauczyć obchodzić z wiropłatem o dopiero później próbować... tak oprzynajmniej zamierzam zrobić.

 

A tak w ogóle to nawet wytrzymałe diabelstwo jest, musiałem tylko śmigieł nakupować ;D Prawie jak za starych dobrych czasów, kiedy to z lotniska ze wszystkim wracało się w reklamówkach ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tradycyjne pytanie elementarne: skalibrowałeś regulatory?

Robiłem zgodnie z tą instrukcją:

 

www.abc-rc.pl/templates/images/files/995/instrukcja.pdf

 

A tam ani słowa o kalibracji regulatorów przynajmniej w taki sposób jak np. przy easyCSDU.

 

Ani słowa też o gimbalu którego uruchomić też mi się jeszcze nie dało :D

 

Próby robiłem w sobotę na hali i miałem tylko dwa pakiety i na dodatek popsułem śmigła (których nie miałem zapasowych). Śmigła już są tylko wieje jak diabli i dostępu do hali brak a wiem że poczwarzone było też w kalibracji całego ustrojstwa, cały czas znosiło ale jak pisałem wyżej największym problemem był gaz który najpierw starałem się opanować. Ale ogólnie dało się "latać" tylko nie lądować :D

 

Także nie wiem co jeszcze zrobić z regulatorami prócz tego co napisane jest w instrukcji. Gaz myślę będzie już ok, maszynkę naturalnie trzeba ustawić tak by dobrze się zachowywała i uczyć się latać bo dla mnie zakręcanie to drąg lekko w lewo lub w prawo i na siebie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może nie skalibrowane regulatory, lub regulatory po prostu do bani...

Zrobiłem już kilka quadów i wiem jak duże znaczenie mają regulatory. Na pewnych regulatorach quad zupełnie nie chciał latać i był nerwowy jak zwykły helik klasy 450...

Dziś uruchomiłem kolejnego quada ('firmowego') i poleciał bezproblemowo..

Bardzo stabilny, a został wgrany tylko soft, skalibrowane regulatory (dobre!) no i oczywiście kalibracja ACC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź kilka rzeczy.

Na początek sztywność konstrukcji, w środku ramy i mocowanie silników. Jak masz za długie osie w silnikach to też zachowuje się źle.

Bardzo istotne jest wyważenie śmigieł.

Jak te warunki nie są spełnione to nie chce prawidłowo latać.

Silniki kręcą się po aktywacji? (ja na początku tego nie ustawiłem i też był problem z lataniem :D )

Oczywiście ustawienie gazu w regulatorach jest bardzo istotne.

Jak nie używasz ACC to jego kalibracja nic nie da.

Pilnuj, żeby nie ruszać quadem przy podłączaniu pakietu. Jak nie masz pewności to kombinacją drążków możesz skalibrować żyroskop po podłączeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie ma? Rozdział 6, drugi akapit.

:shock: masz rację. Najgorsze że dumam nad tym i nie wiem nawet jak do tego podejść. Nigdy wcześniej nie zawracałem sobie tym głowy.

 

Regulator to Birdie 40A Brushless ESC (Opto) instrukcja tutaj:

 

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__18461__Birdie_40A_Brushless_ESC_Opto_.html

 

www.hobbyking.com/hobbyking/store/uploads/112868729X7478X39.pdf

 

Zmieniałem jedynie:

 

Cell Type and Number of Cells -> NiMh/NiCD Auto Cell Count - 0.8V/Cell

Cutoff Voltage

 

Brake Setting ( For normal Aircraft) -> No Brake

 

Direction and Cutoff Type -> Soft Cutoff

 

Reszta to ustawienia standardowe.

 

Silniki to: Turnigy Park480 Brushless Outrunner 850kv

 

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__19037___Turnigy_Park480_Brushless_Outrunner_850kv_.html

 

Spec.

Battery: 2~3 Cell /7.4~11.1V

RPM: 850kv

Max current: 28A

No load current: 11V/0.9A

Internal resistance: 0.09 ohm

Weight: 80g (not including connectors)

Diameter of shaft: 4mm

Dimensions: 34.7x36.9mm

 

Śmigła obecnie to 10x3.7 APC

 

płytka to multiwii z baro z oprogramowaniem 1.8 bo tylko przy tym oprogramowaniu szczytuje dane z płytki, tzn. płytka łączy się z PC za każdym razem ale czasem nie reaguje na przycisk "read". Z oprogramowaniem 1.9 przycisk "read" nie działa nigdy.

 

Rama ta:

 

http://www.perfecthobby.pl/detale.html?id=4411

 

--------------

 

Pod względem mechanicznym złożone jest dobrze. Najwyraźniej też mam źle ustawione regulatory.

 

Silniki kręcą się po aktywacji? (ja na początku tego nie ustawiłem i też był problem z lataniem ;) )

tak

 

Oczywiście ustawienie gazu w regulatorach jest bardzo istotne.

No to mam problem bo nie wiem nawet jak to ugryźć.

 

Jak nie używasz ACC to jego kalibracja nic nie da.

ACC jest używane o ile dobrze rozumiem - chodzi o tryb lotu? Przełączane aparaturą kanałem podpiętym pod R5 - Aux1?

 

Pilnuj, żeby nie ruszać quadem przy podłączaniu pakietu. Jak nie masz pewności to kombinacją drążków możesz skalibrować żyroskop po podłączeniu.

To wiem, może źle robiłem że próbowałem latać zamiast najpierw porządnie wytrymować.

 

Ogólnie zadanie na teraz to ustawienie regulatorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalibracja regulatorów:

Podłączasz regulator z podpiętym silnikiem (ale na wszelki wypadek bez śmigła) do zwykłego odbiornika.

Włączasz nadajnik i dajesz gaz do dechy. Podłączasz zasilanie do odbiornika. Regulator robi "beep" kilka razy. Dajesz gaz na zero. Regulator znowu robi kilka razy "beep". Odłączasz zasilanie. Czynność powtarzasz dla pozostałych regulatorów. Gotowe, można podpinać pod FC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 750 kV na 3S... Jest cicho i stabilnie.

 

A pochwalę się. To jeden z moich pierwszych lotów:

 

http://www.youtube.com/watch?v=yoL-wnxZ_w4

 

Żeby było śmiesznie, oblatałem go w mieszkaniu, pierwszy raz mając takie coś w ręku, w dodatku bez kalibracji ACC i zerowania żyro. No co, każdy musi się nauczyć... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączasz regulator z podpiętym silnikiem (ale na wszelki wypadek bez śmigła) do zwykłego odbiornika.

Włączasz nadajnik i dajesz gaz do dechy. Podłączasz zasilanie do odbiornika. Regulator robi "beep" kilka razy. Dajesz gaz na zero. Regulator znowu robi kilka razy "beep". Odłączasz zasilanie. Czynność powtarzasz dla pozostałych regulatorów. Gotowe, można podpinać pod FC.

ok, dzięki. A czy to przypadkiem nie zrobiło się przy okazji programowania regulatorów? I czy reszta ustawień regulatora jest ok?

 

Moim zdaniem za małe kv na motorach do quada....

Ale machają też małym jak na swoje możliwości śmigłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, kalibrację trzeba robić niezależnie, każdorazowo po podpięciu do nowego odbiornika, nadajnika ect.

Procedura jest prosta, a masz pewność, że regulator wykorzystuje dokładnie pełen zakres ruchu drążka.

 

No i errata do mojego opisu:

Nie podpinasz "do zwykłego odbiornika", a "bezpośrednio do odbiornika", czyli z pominięciem FC. Odbiornik powinien być ten sam, który będzie w quadro.

 

Parametry wyglądają na OK - ma być bez hamulca i żadnych ograniczeń - jak najszybszy start i wchodzenie na obroty.

 

 

EDIT: mam nadzieję, że procedura kalibracji zadziała z tym regulatorem. Do tej pory sprawdzała się...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

WITAM!! :D

 

Qadro lata a główny problem to był źle skalibrowany układ ACC. Regulatory zresztą też skalibrowałem ale nie wiem czy przyniosło to jakąś różnicę.

 

Dalej utrzymuje że reszta to to, że ja tym latać nie umiem :huh: Nieźle nawet przydzwoniłem i stwierdzam że to najtwardsze latadło jakie kiedykolwiek miałem, no może prócz delty z płyty podłogowej - tego też nie dało się łatwo ubić :D

 

Nie potrafię też uruchomić gimbala a następne zabawy ze sprzętem planuję dopiero w weekend.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.