GiulioN Opublikowano 14 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2012 Witam, kolejny kolega z modelarni wziął się za halówki, tym razem nie jest to robiony samodzielnie model, tylko kupiony w sklepie ABC-RC Jak-54 Techone w wersji frezowanej. Kolega nie miał czasu dzisiaj składać tego modelu, a chciałby, abym mu pokazał, jak się lata na hali, gdyż w modelarni tylko ja na razie mam takie doświadczenie przed końcem stycznia, aby w ferie móc samemu polatać lub ze mną, ale samodzielnie, więc poprosił mnie, abym mu go złożył, na co ja się oczywiście zgodziłem. Zacząłem od klejenia dolnej części kadłuba, a potem skrzydeł do części poziomej kadłuba. Następnie zabrałem się za wklejanie płaskownika w krawędź natarcia skrzydła, ale korzystając z relacji Ładziaka, nie ciąłem go na kilka części, tylko wkleiłem na całej długości krawędzi natarcia, jednak było parę centymetrów nadmiaru, które uciąłem i wykorzystałem na usztywnienie steru wysokości, wklejając go pionowo.Położyłem to, co sklejone na wadze: 38,5g, czyli nieźle. Ułożyłem model na stole, docisnąłem kombinerkami i innymi dziadostwami do blatu i zabrałem się za wklejenie reszty węgla, czyli podwozia, rozpórek kadłuba itp., gdy cały węgiel był wklejony, waga wskazała 41,5g. Skoro dół zrobiony, to wkleiłem dźwigienki (laminatowe) do sterów i lotek, a następnie SW i SK przylepiłem na taśmę do stateczników. Bogu dzięki, że krawędzie sterów stykające się ze statecznikami były sfazowane!! :jupi: Potem wkleiłem górę kadłuba i to podłużne, depronowe, ażurowane coś, a gdy to było przyklejone, wręgę silnika, którą i tak pewnie z kolegą wymienimy po paru lotach, gdyż nie wzbudza mojego zaufania (ni to sklejka, nie to plastik, jedynie firma wie cóż to jest). Model całkowicie sklejony (bez elektroniki) ważył 61,9g. Wyposażenie, które kolega zastosuje: -serwa 3x3,7g (spróbujemy odchudzić trochę z obudowy) -silnik Pulso X2203/28 -regiel 10A, ale chyba zaproponuję mu odchudzony o 2,1g Foxy R-12B -odbiornik Rex-5 (wiem, ciężki, ale lżejszeog kolega nie ma, a nie ma kasy na inny) -akumulatory 350mAh 7,4V kilku różnych firm (Rhino, Kokam, FlightPower, LiteStrom, Dualsky) Myślę, że się zmieścimy z łatwością poniżej 140g 8) Nie licząc linek, dźwigni na serwa i popychaczy wychodzi mi niespełna 135g. Chociaż raz deklarowana przez producenta masa będzie odpowiadać rzeczywistości Był opis, to teraz kilka fotek gotowego modelu (ze składania nie mam, ale Ładziak albo elektryki_rc ma ): Przepraszam za jakość zdjęć, ale mam tylko starą Nokię, poza tym ręce mi się strasznie trzęsły przy robieniu zdjęć To,co widać na zdjęciach, to efekt 4 godzin "ciężkiej" pracy. Za tydzień postaram się zdać raport z oblotu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toretto1995 Opublikowano 15 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2012 Ładny i fajniutki model. U mnie teraz sypie jak z wora to Zagi chyba pójdzie w kąt a biorę się za jakąś halóweczkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GiulioN Opublikowano 15 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2012 Ten model jest faktycznie ładny, w nazwie jest F3P, i faktycznie taki jest, tzn. proporcje modelu, kadłub mocno poszerzony, więc powinien bardzo dobrze latać na żylecie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GiulioN Opublikowano 22 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 Witam, model jeszcze nie oblatany, ale na 99% będzie ulotniony w następną sobotę. Model RTF z akumulatorem Rhino 360mAh 7.4V wyszedł 138,7g. Zrezygnowaliśmy z "owiewek" kół i prętów podwozia. Z laminatowymi nakładkami na dźwignie sterów dołączonymi do modelu lotki mają wychylenia 53 stopni w dół i 56 do góry, SW "tylko" 75 stopni, mogłoby być więcej, gdyby Techone zrobiło wycięcia na ster o większym kącie rozwarcia . Trzeba będzie ustawić mniejsze D/R, aby nie zniszczyć elementów w tym miejscu. SK ma wychylenie 65 stopni, ale chyba dałoby radę więcej, tylko bałem się, iż taśma służąca za zawias się zerwie Kilka fotek: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GiulioN Opublikowano 31 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 Model poleciał w sobotę. W modelarni się okazało, że Hitec Laser nie jest kompatybilny z Rex-7 MPD, więc wrzuciliśmy moją odchudzoną z obudowy Optimę 6Lite. Odbiornik zbindowałem i podłączyłem akumulator do regulatora. Serwo lotek zwariowało i wyrwało taśmę, którą były mocowane lotki do skrzydeł. Wyjęliśmy serwo i wkleiliśmy "trochę" za ciężkie HS-55. Poszliśmy latać na halę MOSiR-u w Radlinie. Niestety była zawieszona siatka, gdyż weszliśmy między meczami siatkówki, ale to nic, zawsze można latać pod i nad siatką. Jednak to nie była dobra decyzja, aby wystartować. Wystartowałem na 1/2 mocy (przyzwyczajenie z MK-34 i Quasara) a model poszedł pionowo do góry (śmigło GWS 8x4,3 SF) :shock: Model podleciał pod sufit i odruchowo zdjąłem gaz, a model zrobił ślizg na ogon. Dodałem kilka ząbków i wyrównałem. Model leciał poziomo na mniej niż 1/4 gazu :shock: Potem zrobiłem przewrót, podleciałem do siebie i zrobiłem zawis. Na podanym przez producenta ŚC model wisi jak zamurowany, z tym silniku na 1/3 mocy, ale nie wiadomo czemu nie można było zrobić momentowej beczki. :evil: Potem czas na harriera. Na niewielkim wychyleniu SW da radę lecieć na dużych kątach natarcia i bardzo powoli. Zrobiłem zawrót i leciałem już normalnie, poziomo w kierunku siatki. Chciałem skręcić, ale ani lotki, anie SK nie drgnęły. Model przywalił w siatkę i na niej zawisnął. Wyrwana wręga silnikowa i wyrwane serwo lotek. Nie wiadomo czy to było przyczyną czy skutkiem kraksy. Naprawiliśmy to uszkodzenie i dałem nadajnik właścicielowi modelu, który miał wykonać pierwszy lot na hali. Wystartował na pełnej mocy (mimo moich wskazań), poleciał nad trybuny (na szczęście puste), zmniejszył gaz, ale model dalej leciał zbyt szybko. Kazałem mu zmniejszyć moc, ale on zdjął całkowicie i podleciał do ściany. Model w ścianę uderzył i spadł na ziemię. Straty: wyrwany jeden pręt podwozia. Czyli loty niezbyt udane, tym bardziej, że ten sam kolega ubił nie swojego MK-34 w ciągu tej samej godziny. Podsumowując: model lata bardzo dobrze, można latać zarówno bardzo wolno jak i szybko. Beczki mimo dużego wychylenia lotek kręci bardzo leniwie, ale za to reakcja na nawet bardzo niewielkie wychylenie SK lub SW jest bardzo duża. Poza tym, jest bardzo odporny na kraksy. Zdjęć z lotów ani filmów nie mamy. Zanim model wykona kolejne loty to właściciel tego Jaka zbuduje Morbacka do treningu i nauki latania na hali, aby nie stracić modelu w pierwszych lotach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noker Opublikowano 6 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2015 Właśnie kończę składać mojego Jaczka z Techone. Pytanko - w halówkach też ustawia się skłon/wykłon? czy łoże silnika wkleić na "zero". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi