Mars_2000 Opublikowano 19 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2007 Hejka, Zarzucam nowy temacik w kwestii tartaków. Jako, że idzie ponura jesień i zima, to powoli przymierzam się wstępnie do budowy pierwszego balsowego modelu w wersji z silnikiem 3F. Przeglądając sobie obecnie różne oferty modeli natrafiłem między innymi na modele firmy Guillow. No i nie powiem, bardzo spodobały mi się oferowane tam warbirdy z serii 400 oraz klasyk przez duuuże K (jak dla mnie obecnie mój faworyt) Spirit of St. Louis z serii 800, oryginałem którego Charles A. Lindbergh przeleciał Atlantyk. Spirit Ten to aż "pachnie" na odległość historią lotnictwa cywilnego i swoistym "dostojeństwem" wśród górnopłatów :rotfl: I stąd są moje następujące pytania: czy ktokolwiek zetknął się w "realu" z modelami tej firmy? I jeżeli tak, to czy ich budowa była w miarę intuicyjna i prosta czy oprócz ciągłego studiowania planów i instrukcji wymagała posiadania jeszcze dodatkowej wiedzy z zakresu budowy modeli typu tartak (którą zwykle nabywa się po iluś tam zbudowanych wcześniej samodzielnie modelach) ? Będę wdzięczny za podpowiedzi... Generalnie, jeżeli znacie odpowiednie zestawy tartakowe dla początkujących (oprócz akrobatów typu Extrim z Artexu) w rozsądnej cenie, to będę wdzięczny za wszystkie Wasze sugestie. Pozdrawiam, Mars_2000 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
batman Opublikowano 19 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2007 Mam podobne plany na zimę. Myślałem o czymś takim http://modele.sklep.pl/product_info.php?cPath=1_151&products_id=955 http://modele.sklep.pl/product_info.php?cPath=1_151&products_id=2391 Poczekajmy co koledzy doradzą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 19 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2007 czy ktokolwiek zetknął się w "realu" z modelami tej firmy? Swego czasu miałem całą serię 500. Jednak wtedy zbudowanie modelu RC o rozpietości 50cm było mało realne. Szukam gdzieś zdjęć zestawów, bo sprzedałem je na Allegro i miałem obfotografowaną zawartość. W każdym razie cięcie niezbyt wielu części było zrealizowane wykrojnikami. Listeweczki balsowe też wycinane nietypowo: piłką wieloostrzową z deseczki i niedocięte na końcach. Budowa moim zdaniem banalnie prosta, aczkolwiek nie robiłem żadnego, więc może się mylę W tej chwili mam jeszcze nierozpoczęte dwa "giganty" z serii 1000 czekają na wynalezienie czasowstrzymywacza (ale mogę pokazać zawartość zestawów). Jedyny zbudowany osobiście Guillows to B17, też "gigant" 114cm rozpiętości Opisany dosyć dokładnie na forum : http://pfmrc.pl/viewtopic.php?t=134&highlight=b17 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mars_2000 Opublikowano 19 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2007 Poczytałem...i trochę ciarki mnie przeszły. Bo akurat ten model wygląda na dość trudny. A tak oftopowo - to w końcu ulotniona została ta forteca czy jeszcze nie? Pozdrawiam, Mars_2000 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 19 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2007 A tak oftopowo - to w końcu ulotniona została ta forteca czy jeszcze nie? Na razie czeka na okazję wyjazdu na jakieś betonowe lotnisko. Zdjeć tamtych małych zestawów niestety nie znalazłem. Ale mogę pokazać zawartość zestawu Dauntless, gigant serii 1000 o rozpiętości niecałe 80cm :] Ilość części jest imponująca w porównaniu z wspomnianymi zestawami serii 500. Ale i cena jest 5x wyższa. Fajne i bardzo lekkie wytłoczki: Listewki wg Guillows: Próbka cięcia wykrojnikiem (sztancą, matrycą różnie to nazywają, nie wiem jak jest prawidłowo): Fragmenty rysunków montażowych (jest 4 arkusze A1): Instrukcja: Jeżeli chodzi o rysunki i instrukcję, to naprawdę wszystko jest bardzo dokładnie pokazane. Natomiast jakość cięcia absolutnie niedorównuje laserowi, a jedyny plus to że nie trzeba rysować na balsie, bo wycinać to i owszem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mars_2000 Opublikowano 19 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2007 Hmmmm.... No to faktycznie stawia pod znakiem zapytania moje plany związane z Guillowsem jako pierwszym tartakiem. Inną opcją jest może taki model: Hobby-Lobby Mini Telemaster Mini Telemaster Opis Całkiem niedrogi, a wydaje się być łatwy w montażu. Nie wiem jedynie jak sprawa wygląda z kosztami transportu z USA i ewentualnym cłem lub podatkiem (jeżeli takowy jest). Pozdrawiam, Mars_2000 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 20 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2007 Nie wiem jedynie jak sprawa wygląda z kosztami transportu z USA i ewentualnym cłem Podobny model i w identycznej cenie (33$) masz tutaj: http://www2.towerhobbies.com/cgi-bin/wti0001p?&I=GPMA0002&P=7 Instrukcja: http://manuals.hobbico.com/gpm/gpma0002-manual-v1_1.pdf Wysyłka w przypadku Towerhobbies to 26$, nawet bez VATu wychodzi tak samo jak w Polsce (159zł): http://modele.sklep.pl/product_info.php?cPath=1_151&products_id=4317 Tylko co te zestawy zawierają: 18-20 identycznych żeber, ze 4 boczki kadłuba i może jeszcze jakieś 2-3 wręgi. Reszta to patyki do samodzielnego przycięcia i sklejenia. Moim zdaniem Spirit of St. Louis nie powinien być dużo trudniejszy (niestety jak to w Guillowsach jest mniejszy, no i kadłub ma typowo podłużnicowy), ale przynajmniej jest makietką (masz wytłoczki np makietkę silnika), a nie zwykłym trenerkiem. PS Bywa do kupienia na Allegro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcel_Kaszëbë Opublikowano 20 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2007 Mnie też wydaje się że tartaki z guilowsa nie powinny być aż takie skomplikowane. Ja byłem przerażony jak zobaczyłem pipera z SIG-a, a teraz powoli do przodu idzie. Może jako pierwszy nie jest najlepszym wyborem, ale do odważnych swiat należy. A może ulepisz extrimka na początek, żeby obyć się z balsą. Koszt nie jest oszałamiający, a doświadczenia człowiek nabywa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mars_2000 Opublikowano 20 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Września 2007 No niby fakt... Z tartakiem z Guillowsa można sobie poradzić. Co najwyżej będzie to kwestia dłuższego czasu spędzonego przy modelu. Jedynie co jeszcze mnie martwi, to czy dam radę zrobić sobie samodzielnie konwersję na elektryka. Jak czytałem opis powstania superfortecy, to obawiam się że generalnie trochę przysłowiowej "rzeźby w g..." też może mnie też czekać z umiejscowieniem silnika, serw, zrobieniem lotek itp.. Pozdrawiam, Mars_2000 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcel_Kaszëbë Opublikowano 20 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2007 Jak czytałem opis powstania superfortecy, to obawiam się że generalnie trochę przysłowiowej "rzeźby w g..." Tam problem polegał na synchronizacji silników. Ich obrotów, zakłóceń, śmigieł itd. Spirit jest modelem jednosilnikowym, na serwa przeważnie są miejsca jakieś wyznaczone (a jeśli nie ma to łatwo można je zrobić). Silnik należy umiejscowić z przodu modelu (rotfl). lotki to bagatela, wycięta część płata. Jak będą kłopoty to ci pomogę, tak jak ja otrzymałem pomoc merytoryczną od kolegów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mars_2000 Opublikowano 20 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Września 2007 Silnik należy umiejscowić z przodu modelu (rotfl). :devil: Dobra uwaga z tym silnikiem z przodu.... :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mRqS Opublikowano 8 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2007 hmm.. tak się zastanawiam.. Dlaczego "wszyscy" tak się boją tartaków? Przecież to łatwa i przyjemna zabawa. A i satysfakcji ile... od kartonu desek Do gotowego modelu: droga może i nie jest krótka ale... Co do Guillowsów - mam rozpoczętego Stukasa. Zaledwie kadłub prawie gotowy i końca prac nie widać (czasu brak a i ciągle coś nowego się dzieje . Mogę jednak potwierdzić, że budowa jest prosta. Z pewnością model będzie zelektryfikowany jakimś maluchem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mayo Opublikowano 8 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2007 wow :shock: robi wrażenie... Jaki silnik napędza ten model? Śmigło wygląda na wręcz ogromne! Jakie ma wymiary? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mRqS Opublikowano 8 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2007 Szczegóły znajdziesz na mojej stronie. Napęd ZDZ60. Rozpiętość 2.7m Masa startowa 9.5kg Śmigło 24x8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alianora Opublikowano 8 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2007 mRqS, a tak z innej beczki... Co to jest Hydro Mount i do czego to? Ze mocowanie silnika to wiem.. ale co ono daje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mRqS Opublikowano 9 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2007 To jest połączenie gumowych "lordów" i hydraulicznych amortyzatorów. Spójrz na stronę www.toniclark.com Oni są producentem tego ustrojstwa. Działa to tak, że tłumi wibracje. Każdy z elementów tłumi inny zakres częstotliwości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alianora Opublikowano 9 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2007 Cos sie im stronka wysypala ale juz wiem co chcialem wiedziec. Dzieki! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 9 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2007 winno być www.toni-clark.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arek Pniewski Opublikowano 11 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2007 mRqS ...mam pytanko, widzialem na twojej stronce ze posiadasz do niego plany, czy rowniez szyba wiatrochronu jest na nim jako szablon? w czym zecz, nabylem wlasnie Spacewlarkera II z podwujna kabina od firmy SIG uzywanego 2133mm rozpietosc, ale brakuje mi planow do niego...a w modelu brakuje wiatrochlonaw , owiewek na kola i podwozie bylo juz klecone i jest zrobione zupelnie na stywno bez amortyzacji....moglys porobic mi zdjecia owych elementow z planu zebym wiedzial orientacyjnie jak sie zabrac do jego odbudowy-renowacji ...szukalem na necie planow ale nie trafilem ich , a firmy ktore prowadza sprzedaz w niemczech nie prowadza czesci zamiennych.....wiec trzeba bedzie sie gimnastykowac.....nie wspomne o owiewce silnika ktora bede tez musial zrobic poniewaz w nim byl silnik benzynowy o wiekszych gabarytach 45ccm a ja do niego mam zamiar wstawic Benzyne 35ccm od firmy MVVS co miesci sie pod owiewka i nie wystaje poza nia.... oprocz glowicy... prosze o kontakt w tej sprawie jezeli przeczytasz tego posta z pozdrowieniami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.