Skocz do zawartości

Cessna Skylane EP


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Siemka siemka,

o chwili nieobecności na forum powracam :)

I bardzo mnie ciekawi twoja Cessna, ostatnimi czasy też zbudowałem Cessne 182 i bardzo mi się podoba ten samolocik.

Chętnie też obejżę filmik i nie ma znaczenia czy "gniot" czy nie. Wogóle ciekawi mnie jak będzie latała moja Cessna.

ozostało tylko zamocować skrzydło, wyważyć i wio ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka siemka,

o chwili nieobecności na forum powracam :)

I bardzo mnie ciekawi twoja Cessna, ostatnimi czasy też zbudowałem Cessne 182 i bardzo mi się podoba ten samolocik.

Chętnie też obejżę filmik i nie ma znaczenia czy "gniot" czy nie. Wogóle ciekawi mnie jak będzie latała moja Cessna.

ozostało tylko zamocować skrzydło, wyważyć i wio ;)

 

 

w takim razie zamieszczam link do 3min filmiku ( tak jak pisalem niewiele na nim widać )

 

http://www.youtube.com/watch?v=8NZEDWdFshI&feature=context-gau

 

Pozdrawiam! Jak tylko znajdę czas i jakieś programy to "zmajstruję" jakiś sensowny filmik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

No fatycznie, widac doskonale jedynie "nogi" nie licząc startu, kilku przelotów i dojazdu po lądowaniu czego czas można liczyć w milisekundach:)

Ale samolocik ... 1 klasa.

Bardzo ładny (ładnie zrobiony).

Normalnie zazdroszczę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Odświeżam temacik :) Jako, że SkyLane troszkę już polatała ( nawet zaliczyła "twardsze" lądowanie - bez większych strat na pierwszy rzut oka) no i właśnie przez to twardsze przyziemienie muszę zrobić nowy domek silnika. Stary ze sklejki wydawał się OK ,ale postanowiłem zrobić próbę naziemna i jak się okazało słusznie :) zapewne ta próba uratowała mnie przed rozbiciem modelu. Kiedy silnik wszedł na wysokie obroty usłyszałem tylko trzask. Domek silnika poszedł w drzazgi! kompletnie nic z niego nie zostało - sieczka.

Kupiłem plastikowe łoże silnika ( domek ) niestety jeśli przykręcę je bezpośrednio do wręgi silnik będzie "za głęboko" dlatego pomyślałem żeby wzmocnić wręgę dodatkową sklejką, nawiercić 4 dziury m3 i zrobić takie "wysięgniki" ( m3 x 40mm + podkładka z gumką + podkładka i nakrętka - no i do tego zamontować domek - skręcić 2-ma nakrętkami)

Tylko zastanawiam się czy te 4 punkty to nie za mało.. i czy nie będzie to miało negatywnego wpływu na ewentualne "twardsze lądowania"

- jest też plus na takich 4 punktach w łatwy sposób można regulować skłon i wykłon :)

- minus jest taki że trochę to wszystko waży :/

 

macie jakieś inne patenty na taki problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

model przed lotem oczywiście wyważony więc to odpada :) będę musiał popracować nad skłonem. thx za odpowiedź :)

 

ps. a wagę udało mi się trochę zbić zmieniając śruby na nylonowe i zmniejszając ilość i wielkość podkładek ( 30g mniej! )

 

masa "napędu" ( silnik - kołpak - śmigło - domek wraz ze śrubami nakrętkami itd. ) = 100g

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.