Skocz do zawartości

Matematyka liceum i wielki problem.


Krzysztof-G2

Rekomendowane odpowiedzi

Godna pochwały jest bezinteresowna pomoc.

Nie wiesz Czarku czy z lenistwa. To tylko Twoje przypuszczenia. A najlepiej szybko bo na następny dzień były koledze zadania potrzebne. Wiem bo sprawę znam. Nie każdemu ten "prosty materiał" jest taki prosty jak najwyraźniej Tobie. Wyrozumiałości trochę. To że w liceum są braki w wiedzy to nie zawsze wina uczniów na których najprościej zwalić całą winę. Często jest tak że w podstawówce i gim nic się nie robiło, wystarczyło do szkoły chodzić. A poźniej nauczyciele się dziwią że w LO 3/4 uczniów nie umie podstaw. Z mojej klasy próbną maturę zdało 4 uczniów na 26. Łacznie na 92 uczniów których uczy nasz pan profesor zdało 16. Nasza wina ? W porównaniu do 95 uczniów innego nauczyciela z naszej szkoły maturę zdało ponad 70%.

To, że publicznie poprosił o pomoc gorszy Go ? Czasem trzeba schować dumę. Sam mu zaproponowałem by napisał o problemie na forum bo myślałem ze ktoś mu pomoże w miłej atmosferze , temat sie zakończy i tyle. A tu wiecznie komuś coś nie pasuje.

I już wielka afera że kolega poprosił o pomoc przy paru zadaniach z matmy to na pewno będzie z zasiłku żył ? Eh.

Nie rozumiem po co zabierać głos w temacie jeśli się nie pomaga? Nie pomagasz, olej a nie kogoś krytykujesz.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam stonkę http://matematyka.pisz.pl/strona/i16.html uczę się z niej maty ponieważ w szkole mam dość ciężko jedno z najlepszych techników w Polsce TOP 10 :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: więc i poziom i tempo nauki jest zastraszające hehehe ale w necie jest wszystko;). Z drugiej jednak strony, jeśli ktoś nam ładnie i czytelnie zrobi zadanie to zrozumiemy je lepiej i ze 3 razy szybciej. Więc Piotrek robiąc to zadanie zrobił coś więcej niż prace domową :x Prawdopodobnie wytłumaczył autorowi tematu to czego nie rozumiał, pomógł mu i sam przypomniał sobie jak to zrobić więc same plusy. Ja na przykład z maty mam 2+ a tłumacze koledze zadania bo z maty dobry nigdy nie był i on dostaje 3 albo 4 fakt jesteśmy w innych szkołach, ale on za to tłumaczy mi fizykę która mam raz w tygodniu i co druga lekcja to sprawdzian. Czasami warto sobie pomóc a nie tylko krytykować. Każdy może być z czegoś słabszy, jak ktoś mówi że jest dobry ze wszystkiego to albo chodził do kiepskiej szkoły albo kłamie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.