Skocz do zawartości

Wicherek 10


wiatrak

Rekomendowane odpowiedzi

Moze zapytaj sie czy wola zebys marnowal czas i pieniadze, a przy okazji zdrowie stojac na mrozie z puszka piwa i papierosami, czy moze jednak pokleic sobie co jakis czas troche listewek i moze sie przy okazji czegos nauczyc, mi np. Wiedza z modelarstwa przydala sie na fizyce w gimnazjum kiedy bylo o pradzie i magnetycznosci.

Spytaj sie czy by chcieli zeby ktos niszczyl ich prace.

 

Aha, palenie ksiazek po to zebys Ty ich nie mogl przeczytac to juz jakies chore jest.

 

Sorki za brak polskich znakow, ale pisze z komorki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 78
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Z tym niestety trzeba się pogodzić.

Właśnie narysowałem nowy plan i skończyłem drugi ocalały bok kadłuba. Może jutro może uda mi się coś jeszcze zrobić. :)

Budowanie modelu z listewek to naprawdę coś pięknego porównując to z deproniakami, a Wicherek mi się naprawdę bardzo podoba.

Piszę tak póżno bo rodzice już śpią ale teraz już dobranoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poległ dopiero przy popisach przed rodzinką(rozpędzenie modelu z 50m i pętla przed twarzą-dwa razy się udało,za trzecim zaklaskał skrzydłami)

To jak to jest, oglądają, a nie dają budować? Na polu/lotnisku nie strzelają do niego w locie? Coś dziwna ta historia, chyba nikt nie ma łatwo robić modele w domu, czy to mama, czy żona, czy kto inny kto ma lepsze zmysły estetyczne zaraz dostanie ataku widząc wszędobylski pył, wióry i drzazgi, no ale bez przesady :D Na 100% możesz się dogadać, powiedz, że chciałbyś sobie urządzić mały kącik na modelarstwo, że będziesz dbał w nim o czystość, zawsze sprzątał po sobie i takie tam.

 

Poza tym coś średnio mi się chce wierzyć, że tak to wygląda, a przy komputerze normalnie sobie siedzisz i nic z tego nie robią...

 

Jesteś facet, dogadasz się i wkrótce widzimy więcej zdjęć z budowy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karlem

Masz trochę racji- z matematyką nie jest najlepiej, ale z innymi przedmiotami, a szczególnie z biologią radzę sobie bardzo dobrze.

Karolek

To był cytat z innego tematu. Swoją drogą to też wydaje mi się trochę dziwne- robić przed twarzą pętle Wicherkiem :crazy:

A co do komputera- czytam właśnie lekturę w PDFie i czasem robę sobie przerwy :D

A co do zdjęć to jak tylko zgram z telefonu na komputer to będą :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał, nie rozumiem dlaczego tak na modelarstwo twoji rodzice reagują?

A powiedz gdzie budujesz twoje modele?

 

 

Na szczęście u mnie rodzice są za modelarstwem a nie odwrotnie.

Moja mama wszystkim opowiada, że się takim czymś zajmuje i zawsze powatrza kiedy w końcu oblatasz tego rwd. Mówię Prawdę. :D

A Tata kiedy tylko ma wolną chwilę przychodzi i pomaga lub patrzy się co zrobiłem.

A przede wszystkim on sam chce nim latać i to jest bardzo fajne!

 

Na pewno będzie dobrze, ja na twoim miejscu porozmawiał bym z rodzicami, nie wierzę , że ich nie przekonasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie, ale jak tylko zacznę coś o modelach to zaraz zostaję pokonany zawiłymi tekstami o szkole, bałaganie i traceniu czasu i muszę odpuścić.

 

Wklejam porcję fotek.

 

Moja wycinarka z papierem ściernym

Dołączona grafika

 

Klej. Dobry? czy używać innego?

Dołączona grafika

 

Moje stanowisko pracy

Dołączona grafika

 

Wszystko na jednej desce :D

Dołączona grafika

 

Tył kadłuba z wzmocnieniem z balsy (jeszcze nie oszlifowany)

Dołączona grafika

 

Przód kadłuba. O przedłużone listewki na górze będzie się zaczepiać gumę do skrzydeł.

Dołączona grafika

 

CDN. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie poddawaj się i "walcz" z rodzicami, bo sytuacja nie powiem, lekko dziwna.

Walką wiele nie zdziała, trzeba wypracować pewien kompromis. Wyjdź z inicjatywą że chcesz matmę poprawić, skorzystaj z czyjejś pomocy. Jak jej nie rozumiesz to znaczy że nauczyciel źle tłumaczy, albo wcale się do niej nie przykładasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiatrak Może zrób tak... przy następnej takiej awanturze i gadce o szkole itp. powiedz rodzicom aby powiedzieli o co im tak wg. chodzi i co przeszkadza im w tych Twoich modelach... I przygotuj argumenty przemawiające za tym abyś "bawił" się dalej w modelarstwo a oni nich przedstawią swoje przeciw.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest szansa, że model wykonam całkiem legalnie ale pod warukiem że nic nie będzie wskazywało na to, że w mom pokoju jest budowany jakikolwiek model, poprawię oceny z matematyki i z chemii i ograniczę czas na modele do około godziny w weekend.

Dzięki za pozytywne komentarze, to najlepsza motywacja do budowy. Bardzo się cieszę, że podoba Wam się moje wykonanie, staram się włożyć w każdą listewkę tego modelu jak najwięcej serca, zrobić wszystko czysto i starannie i cieszyć się budową. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh ... ja pierwszy model również budowałem w tajemnicy przed ... żoną :( jak już był cały kadłub i nie za bardzo mieścił się na szafie to musiałem się ujawnić ;D Teraz buduję trzeci już samolot, a modelarnię najpierw zrobiłem sobie na działce w altance a teraz ze względu na temperaturę przeniosłem się do "kanciapy" na półpiętrze :D na model poświęcam ok 2 godzin TYGODNIOWO - a bawię się tym wszystkim rok :) Co ja bym dał za godzinę dziennie ... u mnie w grę wchodzi tylko weekend przy dobrych wiatrach, czasami i to nie wypali. Nie spiesz się i nie przeginaj z czasem to będzie OK. Jak przykleisz 2 listewki dziennie to i tak będzie dużo.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.