Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z tą godziną to oczywiście w weekend :( Godzina dziennie to by było coś :)

Oczywiście w tygodniu też będę coś robił, ale raczej drobne rzeczy.

 

EDIT: Skończyliśmy dziś wcześniej lekcje bo nie było pani od chemii, więc pojechałem szybko do modelarskiego po folię. i dostałem też 4 z matmy w związku z czym rodzice dali mi chwilę wytchnienia po szkole. Oczywiście wykorzystałem ten czas sklejając drugą połówkę kadłuba :D .

  • Odpowiedzi 78
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

wiatrak kibicuje Ci z całego serca.. doskonale wiem co to znaczy jak rodzice maja coś przeciwko... nigdy nie miałem kieszonkowego a na swój pierwszy model EDGE 540-t musiałem sobie sam zarobić w wieku 14 lat... i do dziś się kłócę z ojcem o to ile ja już na to wszystko wydałem i na co mi to w życiu? pomi9jajac fakt ze ma już swoje lata i nie czai ze kształcę się na mechatronika a właśnie tym hobby zająłem 4 miejsce w ogólnopolskim konkursie "moja elektryzująca pasja" organizowanym przez największe europejskie filmy z branży elektrotechnicznej... pamiętaj ze nigdy nie wiadomo co nam się w życiu przyda i co będziemy robić... niestety nasz los nie zależy tylko i wyłącznie od nas samych... pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki;)

Opublikowano

Dziś skleiłem połówki kadłuba ze sobą i nauczyłem się oklejać folią na małym "smieciolocie" :)

Zdjęcia z postępów będą jutro wieczorem.

Opublikowano

Wicherek.Moje marzenie młodości.Nieraz jako chłopiec.[Dodać muszę że otrzymałem w prezencie po koniec lat 70 ABC miniaturowego lotnictwa.]spacerowałem po okolicznych polach i marzyłem o sterowanym radiem Wicherku.Wtedy były Jaskółki,Sowy i inne samolatające dostępne,a modelarni w okolicy brak.Przyszła szkoła średnia,wino,kobiety i śpiew ,a modelarstwo poszło w zapomnienie.Jednak w trudnych chwilach życia powracało i dziś ,w dorosłości niewczesnej daje odskocznię.U mnie ojciec popierał zainteresowania techniczne,mimo że się słabo uczyłem,a dzięki temu wsparciu mam dziś dobry zawód i pracę pozwalającą na utrzymanie oraz hobby.Więc walcz,a jak się poddasz,to przyjdzie czas na odtworzenie marzeń o lataniu.Pozdrawiam Wiatraka.Dołączona grafika

Opublikowano

Bardzo dziękuję za poparcie i pomocne zdjęcia Wicherka. Obecnie mam dokończony i gotowy do oklejenia kadłub, ale wstrzymałem trochę pracę, bo pewien miły człowiek obdarował mnie trochę zniszczonym modelem dwumetrowego szybowca, którego naprawiłem, okleiłem od nowa, przerobiłem na motoszybowca i chciałbym sobie jutro polatać. I tutaj się nasuwa pytanie-offtop: Jaki SC powinien być w motoszybowcu?

 

PS. Rodzice przestali się odzywać w kwestiach modeli widząc olbrzymi biało czerwony szybowiec leżący na moim łóżku. Ich miny przedstawiały

"gdzie on to robił? pod łóżkiem? :D:)

 

EDIT: Dodaję zdjęcia.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

:):D :D

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dzięki za program! :D Szybowiec oblatany, ale będzie chyba czekał do wiosny, bo za długo lata, a zimno w ręce :evil: :wink:

Nad Wicherkiem prace się posunęły trochę do przodu. Dodaję zdjęcia (przepraszam za jakość)

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Tu stare depronowe skrzydła założone tylko do przymiarki :wink:

Opublikowano

Ładnie, ładnie..tylko wysokość tak na oko dał bym z 3 razy większą a kierunek 2 razy, ale to już sam zweryfikujesz po oblocie. Zabezpiecz też dobrze przód modelu bo taki cox bez wydechu zapaćka wszytko niemiłosiernie:(

Powodzenia w oblotach...

Opublikowano

wiatrak podziwiam, kawał dobrej roboty, przede wszystkim czystko i dokładnie :D

co do kwestii rodziców, to nie bój żaby, widocznie każdy to musi przejść, u mnie było to samo, moja pierwsza jaskółka wylądowała za oknem, ale ja takich spraw kompromisem nie załatwiałem :)

Opublikowano

No, dzięki :D Mnie też się podoba, ale oprócz podwozia. Na szczęście będę je zakładał tylko wtedy gdy będzie to niezbędne np. na lodzie.

Capriman

Ster kierunku jest całkiem duży i powinien wystarczyć, lecz ster wysokości mógł by być o pół centymetra większy. Ale to się okaże przy oblocie. Mój Wicherek w przeciwieństwie do Twojego ma być mega powolnym i mało zwrotnym modelem bez lotek. W oryginale nie było wogóle sterów, a jakoś latał :wink:

A co do Coxa i zabezpieczania modelu- Pogrzebałem na forum i doszedłem do wniosku, że mam to zrobić jakimś lakierem min. poliuretanowym ale widziałem tylko takie w litrowych puszkach i bardzo drogie. Mógłbym zabezpieczyć go czymś trochę tańszym? Chodzi tylko o to, żeby paliwo nie wsiąkało w drewno i pod folię, bo do Coxowych glutów z oleju się już przyzwyczaiłem.

Opublikowano

Dzięki. Okleiłem już drugi bok kadłuba i nie licząc impregnacji tą żywicą i drobniejszych prac to kadłub jest już gotowy. Teraz mnie czeka najgorsze- skrzydła. Mam nadzieję, że pod koniec ferii oblatam mojego Wicherka.

Opublikowano

Zmiany w Wicherku jakie planuję:

-Silnik AP .061 "Wasp" EDIT: Już kupiony- w trakcie docierania.

-Skrzydło bez wzniosu z lotkami i z białego Depronu*

-Inny zbiornik paliwa

-Statecznik poziomy przykręcany na plastikowe śrubki a nie na gumkę

 

*Oprócz nich będą klasyczne skrzydła ze wzniosem kryte folią, ale to później.

Opublikowano

Jednak na razie będą skrzydła depronowe kryte papierem(właśnie wykańczam) lecz bez lotek. A jak skończą swój żywot to Wicherek dostanie "normalne" skrzydełka.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.