Lukis Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 Witam To zarazem mój pierwszy post na tym forum jak i pierwszy elektroszybowiec Trochę danych technicznych: Model będzie miał rozpiętość 1.5m, cięciwa to 21cm chodząca do 17cm, profil hn1033. Skrzydła to rdzenie styropianowe, wycięte chyba wiecie przez kogo i oklejane fornirem. Kadłub będzie laminatowy, belka ogonowa z wędki , stateczniki klasyczne. Aktualnie model jest jeszcze w fazie budowy, narazię zająłem się skrzydłem. Skrzydło zostało oklejone fornirem z cedru hiszpańskiego, ma ładny kolor, jest lekki i najtańszy bo całe 4.5zł za m2. Przyznam się szczerze że tą metodą wykonuje skrzydło po raz pierwszy i jak na moje oko to idzie mi całkiem nieźle, chyba Poniżej kilka zdjęć tego co wykonałem: Aktualnie skrzydło jest na dalszym etapie prac tzn została naklejona i wyszlifowana krawędź natarcia, nadmiar forniru który widać na zdjęciach też został zeszlifowany, zostały wycięte lotki i częściowo obrobione balsa, tzn jedno skrzydło czeka na zeszlifowanie nadmiarów. Jedynym mankamentem jest to że obie połówki skrzydła są lekko odgięte tzn po położeniu ich na płaskiej powierzchni na długość środek skrzydła nie dochodzi do powierzchni i zostaje szpara 2mm między skrzydłem a np biurkiem. Powiedziano mi że można takie zostawić i nie będzie aż tak przeszkadzać w locie. Postaram się na bieżąco relacjonować postępy z budowy, tylko problemem jest to że nie posiadam jeszcze aparatu cyfrowego poza tym co mam w komórce a nim zdjęcia nie są zbyt ładne ale zawsze coś będzie widać. Jeżeli ma ktoś jakieś pytania to z chęcią odpowiem. P.S. więcej zdjęć w większej rozdzielczości znajduje się pod adresem: http://lukis.lu.funpic.de Na tym serwerze są również zdjęcia z krakowskich zawodów które odbyły się nie tak dawno. Pozdrawiam Łukasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacqubes Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 Jedynym mankamentem jest to że obie połówki skrzydła są lekko odgięte tzn po położeniu ich na płaskiej powierzchni na długość środek skrzydła nie dochodzi do powierzchni i zostaje szpara 2mm między skrzydłem a np biurkiem. Powiedziano mi że można takie zostawić i nie będzie aż tak przeszkadzać w locie Ja potwierdzam. Podczas lotu skrzydła też przecież pracują. 2mm to naprawde jest nic A pozatym jeśli oba są o 2mm wygięte to tym bardziej nie przeszkadza. Czekam na dalsze wyniki prac. Chciałbym się dowiedzieć gdzie zakupiłeś fornir Czy już masz silnik, regulator do tego szybowca ?? Ja polecam też holowanie, za pomocą czeskiego holu. Niezła z tego frajada, choć jak narazie posiadam saboróbe, gdize gumą jest wnętrze od piłki nożnej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukis Opublikowano 19 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 Co do forniru to kupiłem go na takiej jakby hurtowni gdzie mieli 70 różnych gatunków forniru, w miejscowości Kraków, ja mieszkam 30km od Krakowa więc mam niedaleko. Ale jak się okazało to pracownik tej hurtowni jest z mojego miasta więc teraz będę miał darmową dostawę Silnik mam Tower Pro bm2410-12, regulator 30A, li-pole 2200mAh 11.1V, więc latanie ponad 1h powinno być bezproblemowe. Co do holu to się zastanowię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 Co do holu to ja stosuje gume kapeluszówke za ~1zł za metr Mam okolo 60m w warkocz spleciony{czyli jest 20m} i 80m linki Na końcu duża cegła - pustak + kawałek grubszej linki do której jest przymocowana guma Kupiłem linke w markecie budowlanym - pomarańczową {80M} i tej grubej 1m za 1.5zł 100m linki 15zł ... Gdzie w żeglarskim najtańszy szot 50gr za metr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukis Opublikowano 26 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2006 Prace trochę ruszyły do przodu, skrzydełko prawie gotowe, tylko wyszło mi chyba strasznie ciężkie bo w takim stanie jak na zdjęciach czyli z krawędzią natarcia, zrobionymi zakończeniami skrzydeł, wyciętymi lotkami i obrobionymi balsa, z wklejonymi zawiasami i pomalowane lakierem 3 razy waży aż 300g więc jak na moje oko to ciężkie. Poniżej trochę zdjęć, jakość niezbyt sobie bo z komórki ale zawsze coś widać Ale jak na pierwszy raz to jestem zadowolony tylko ta waga mi sie nie podoba, zawsze jak robie model nie mogę się zmieścić w zakładanej wadze :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacqubes Opublikowano 26 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2006 Skrzydełko wygląda elegancko. Mówisz, ze waży 300g. Z tego co wiem (pytałeś na innym forum o coś tam :wink: ) to fornir przykleiłeś na żywice, więc to chyba przez to. Ale ogólnie 300g to nie jest tak krytycznie, ja kiedyś oklejałem papierem skrzydła i masa wynosiła chyba z 400g, to jest dopiero duuużo do jakiego szybowca będziesz wstawiał te skrzydła ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 26 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2006 No ciężki ale za to ładnie wygląda ... Myśle że poleci Trzeba cie pochwalić za czystą robote ale drugie skrzydło klej na klej typu D4 jak pamietam tzw. polireutanowy czy jakoś tak - kosztuje okolo 30-40zł za 0.5l ale za to ładnie i lekko klei Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacqubes Opublikowano 26 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2006 Pewnie, że poleci. Przeciez nawet kamień lata :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukis Opublikowano 26 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2006 To znaczy tak ten elektroszybowiec jest projektu własnego z duża pomocą malinna, on pomagał mi policzyć pow. stateczników, podesłał projekt tego skrzydła i pomagał w budowie podpowiadając jak najlepiej to robić. Jak policzyłem to waga całego modelu powinna się zamknąć w 850g, jeśli znów coś się nie zepsuje tak jak w skrzydle, które w takim stanie miało ważyć około 250g. Myślę że kadłub wraz z belką ogonową i statecznikami uda mi się zrobić tak aby ważył poniżej 200g, jeśli nie to będzie klapa. Mam nadzieje że mój silnik da rade pociągnąć ten model do góry i że przy takim obciążeniu płata (około 28g/dm2) będzie możliwość poszybowania trochę w powietrzu. Może udało by się nim złapać trochę termiki jeśli była by ona duża, bo na zboczu raczej nie polatam bo trochę nie mam gdzie, tzn mam dwie góry po około 600m n.p.m. każda tylko że są naprzeciwko siebie i wiatr wieje przez dolinę a nie pod górę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacqubes Opublikowano 26 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2006 A kadłub z laminatu będzie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukis Opublikowano 26 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2006 Tak kadłub będzie laminatowy robiony technika traconego styropianu, tylko muszę zaprojektować kadłub na styk żeby oszczędzić na wadze, przez te skrzydła oszczędzam teraz jak tylko mogę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukis Opublikowano 5 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2006 Zrobiłem kadłub laminatowy ale kicha nie wyszedł chyba dobrze bo jest strasznie wiotki i wogóle, wykonany został z 3 warstw tkaniny 80g/dm2 do tego rowing węglowy. Zrobiłem też stateczniki ale nie są jeszcze w pełni gotowe, musze wylaminować kilka rzeczy. Kilka zdjęć tego co zrobiłem, niestety tylko z komórki zdjęcia. Stateczniki: Eksperymenty z wielkością robionego zdjęcia Kadłub który nie wyszedł za bardzo :/ Teraz myślę nad zrobieniem kadłuba z balsy, bo ta technologia jest mi bardziej przyjazna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 6 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 No istotnie z balsy chyba będzie lepszy kadłubik... Co do płata to ładnie ci wyszedł 8) . Normalnie tylko pochwlalić można czystą robote na płacie i eleganckie wykończenia lotek. Ja połączyłem swój płat i robi wrażenie. Jest normalnie ogromny powierzchniowo :wink: Moge się połudzić o stwierdzenie że termikę będziesz łapał nawet już lekką.Model z 50m spokojnie będziesz już wkręcał w kominy. Proponuje jednak dać wznios koło 3,5cm albo 4cm na strone skoro termiczne loty go czekają (wysoko i daleko). Masz model długi przeznaczony na kominy to zrób go statecznego żebyś z daleka niemusiał go ciągle pilnować. Dasz duży wznios to model sam bedzie latał To tylko podpowiedzi. Też bym chiał mieć taki napędzik jak ty ale cóż. Zostaje mi zbocze i hol , a na termike duzego szybolca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukis Opublikowano 23 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Prace posuwają się powoli do przodu, balsowy kadłub już niemalże gotowy, brakuje tylko zrobić mocowania pod płat, wyszlifowania przodu, zamontowania wyposażenia. Płat też prawie gotowy, tylko go połączyć. Sądzę że po nowym roku model będzie gotowy i jak dopisze pogoda to uda mi się go oblatać. Teraz kilka zdjęć: Mam jeszcze jedno pytanie, mam zamiar pokryć jedną warstwą tkaniny 80g/dm2 (tylko taką mam) cały kadłub aby podczas lądowania się nie wgniatała balsa i żeby go wzmocnić i teraz nie wiem czy jak będę go laminował to robić też doklejki balsowe pod kątem 90 stopni czy już nie będą potrzebne? Zależy mi na jak najmniejszej wadze bo cały model z wyposażeniem waży już około 730-740g, a nie chce wyjść z wagą w okolicach 900g. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Z tego co widzę to kadłub jest z balsy 3mm, zgadza się? Jeśli tak, to jeśli pokryjesz sam spód to będzie dość. I dwie uwagi: na "dnie" i wierzchu kadłuba bardziej sensownie jest przyklejać balsę prostopadle do osi kadłuba. Kadłub zyskuje wtedy dużo na wytrzymałości i sztywności. No i jeśli chcesz uniknąć wgnieceń na dnie, to nie pokrywaj spodu kadłuba balsą, tylko sklejką 0,7 - 0,8mm. Jest o wiele wytrzymalsza a wcale nie cięższa od balsy. Czym lakierowałeś skrzydła? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukis Opublikowano 23 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Tak kadłub jest z balsy 3mm, czyli jak dobrze zrozumiałem to zalaminować mam tylko spód i nie robić doklejek balsowych? Skrzydła lakierowałem lakierem bezbarwnym nitro bo akurat taki miałem pod ręką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Co rozumiesz przez doklejki? Jak dla mnie kadłuyb tej wielkości z balsy 3 mm jest prawie że pancerny, spokojnie możesz go trochę oszlifować. Mam szybowiec tej wielkości, spód ma z twardej balsy 2mm plus Solarfilm i jest dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukis Opublikowano 23 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Przez doklejki miałem na myśli balsę 1mm naklejoną pod kątem 90 stopni do balsy 3mm. A kadłub jest długi na 49cm, szeroki na 5cm, wysoki też na 5cm oczywiście na środku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Nie masz co tego doklejać. Przy tej wielkości da radę, o ile nie zaliczysz kreta, ale - tak "na przyszłość" - Zawsze górne i dolne pokrycie (w kwadratowych kadłubach, znaczy o kwadratowym przekroju) - w poprzek osi kadłuba! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 23 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2006 Żeby nie było że mówię bez pokrycia - co powiesz na taki kadłub: Tu widać z czego jest zrobione pokrycie góry i dołu, kratownice są z balsy 3x5, podłużnice tak samo. Boki kadłuba balsa 1,5mm. I jeszcze trochę szczegółów: Kadłub jest do elektroszybowca na 400 - 1,5 m rozpiętości. Praktycznie identyczny - z kratownicą zamiast pełnego pokrycia na górze i dole kadłuba - przetrwał ładne kilka lat, w tym moją naukę latania, próby wszelakich startów łącznie z holem za samolotem i nadal jest cały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.