Marcinmb Opublikowano 19 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Października 2007 czy taki silnik i regiel wystarcza do tego modelu?? http://rcsklep.pl/product_info.php?cPath=50&products_id=192 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 19 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2007 Według mnie wystarczy. Jaki masz pakiet? Kakie śmigło? Jakoś nigdzie nie znalazłem masy modelu. Może niedokładnie czytałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcinmb Opublikowano 19 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Października 2007 masa jest bardzo zmienna...dałem nowe accu inne srwa teraz prawdopodobnie nowy silnik....smigło skąłdane...neweim jakie bo nie jestem w domu ale jak bede to napisze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcinmb Opublikowano 10 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 No to byly pierwsze powazne loty...ehhh Juz wiem ze kocham modelarstwo :?: :mrgreen: :rotfl: To jest to lata przepieknie...coprawda toszke za szybko jak dla mnie ale i tak jest gites..czasami mi sie myli kierunek skretu jak model leci w moim kierunku ale mysle ze to opanuje...teraz trzeba troszke praktyki ;D Model ogólnie nie jest zbyt piekny poniewaz ani go nie odmalowalem,ma zwykly dzwonek przed kadlubem ale jest to model na kórym mam sie nauczyc latac...niesamowita zecza dlamnie jest to ze jak lece poziomo bez wlaczonego silnika to wystarczy ze wlacze silnik a sam idzie pod katem 50stopni do góry bez mojej ingerencji w ster wysokosci :shock: :shock: :shock: :!: :!: :!: :!: :!: :!: Nastepna fajowa zecza jest to ze potrafie nim jak lece pod wiatr wrecz sie zatrzymac(albo bardzo wolno leciec)na silniku(ok 50%gazu)i mod silnym katem do góru...powolutku sie przesuwam i sterem wysokosci reguluje sobie kont...a jak zmniejsze obroty to robie harriera :shock: :devil: HARIER motoszybowcem bez lotek...i to jako jeden z pierwszych lotów..tlko nie mozna za dlugo bo sie zwala na skrzydlo.....i mam do was pytanie...Jesli podepre model palcami na dzwigarze to pownien stac idealnie pozomo czy lekko sie przechylac do przodu?moge go wywazac bateria mam dosc miejsca wiec nie weim jak ma byc...ma zrobione zeby byl idalanie poziomo...Aha i potrafie nim zrobic beczke :mrgreen: ;D Pierwsza moja beczka byla bardzo wymuszona poprzez wiatr a nastepne robilem juz dobrowalonie... Specyfikacja: Rozpietosc:1500mm Dlugosc:950mm Waga;580g Silnik:tower pro Serwa tower pro SG 90( 9g) Regulator:Tower pro 30A Akumulator:Hextronik 1100mAh 25c Aparatura:Sanwa VG 6000 Odbiornik:RX-851 Pilot:Marcin xD No i to by bylo na tyle.... Ps:Filmy beda jak tylko znajde kamerzyste które bedzie krecil...foty też Ps2.Bardzo dziekuje wszystkim którzy pomogli w jakikolwiek sposób w ulotnieniu tego modelu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mucha93 Opublikowano 11 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2008 Witam model jak się podłoży palce na środek ciężkości ma sie lekko przechylać w przód a z tymi akrobacjami to chyba chodziło ci o pętle bo beczkę bez lotek ciężko zrobić :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kielonnn Opublikowano 11 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2008 Jesli podepre model palcami na dzwigarze to pownien stac idealnie pozomo czy lekko sie przechylac do przodu? Lepiej żeby był bardziej przeważony troche na przód jak miałby być niedowarzony, bo niektóre modele maja głupią tendecje do kołysania się, w locie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 11 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2008 Kielonnn, chyba trochę ci się pomieszało. Jak model jest za ciężki na dziób, ma tendencje do "pompowania" (chyba to miałeś na myśli, pisząc o kołysaniu się). Jeśli jest przeważony na ogon, jest nerwowy, trudniej nim lecieć poziomo, pogłębia sam nurkowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek w Opublikowano 11 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2008 Tomek-na odwrót zaciezki ogon-pompuje (zadziera nosa) przewazony dziób-kocha matke ziemie Gdy model jest przewazony na ogon,zeczywiscie czasem sie kolysa na boki przy wiekszej predkosci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcinmb Opublikowano 12 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 mój model jak go puszczem(dzis polamalem 2 smigla i rozwlailem model)to idze pionowo do góry nawet jak zmniejsze gaz i dam max w dól ster...potem jakby zatrzymuje sie i zmierza ku matce ziemi pod katem 85stopni... :crazy: :x a potem juz wiadomo... :roll: :oops: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 12 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 Ad.1. Sprawdzić kąt zaklinowania Ad.2. sprawdzić położenie sc w jakimś programie do tego przeznaczonym. Ad.3. Silnik wychylić do dołu troszku. Proponuje najpierw zrobić dwa pierwsze punkty a trzeci po sprawdzeniu czy dwa pierwsze znacząco pomogły. Może jakieś foto? EDIT: Krzyśku i Tomku: Co do dokładania ołowiu. Tomek pewnie myśli o tym co pisze Piotrp na swojej stronie. Czyli o próbie nurkowania. Nie wiem jak to się ma do potocznego pompowania ale w przypadku pompowania albo ster wysokości do dołu albo ołów do dziobu. Wstępnie ja bym tak zrobił a potem próbę nurkowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcinmb Opublikowano 12 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 Ad.3. Silnik wychylić do dołu troszku. silnik jest wychylony do dolu o jakies 10stopni...najpierw bylo nic,potem dalem jakies 2 stopnie a teraz 10...mocniej nie ma sensu...niwiem co mam z nim zrobic..wywazony jest raczej dobrze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 12 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 wywazony jest raczej dobrze... Raczej??? Zacznij od nowa najpierw sprawdź kąty zaklinowania potem wyważenie. I daj jakieś foty o to może wiele pomóc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcinmb Opublikowano 12 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 wszystko sprawdilem i stwierdzilem ze ten model ma w sobie jakiegos pecha jednak..poprzedni wlasciciel "spredal mi go" za 20zł z silnikiem reglem i bateria...bo powedzial ze cos z tych zeczy przynosi pecha i to chyba samolot bo wszystko inne zmienilem...niewiem co jest z tym modelaem ale wyliczyelm wszystko wjakims tam programie juz dawno i wszystko sie zgadzalo...poczekam az ktos bardziej doswiadczony nim poleci..którys z modelarz na lotnisku i zobaczymy co powie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 12 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 Tomek pewnie myśli o tym co pisze Piotrp na swojej stronie. Czyli o próbie nurkowania. To ja w takim razie pokręciłem. Sorry :oops: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz17bl Opublikowano 15 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 Marcinmb wydaje mi sie ze masz złe katy zaklinowania skrzydeł do statecznika poziomego(ze masz statecznik zamocowany na plus w stosunku do skrzydeł)może spróbuj podłożyć kawałek balsy pod natarcie skrzydła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomisław Piotr Opublikowano 15 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 Mam pytanie w związku z tym wątkiem. Jak w domu bez specjalnego oprzyrządowania sprawdzić kąty zaklinowania? Pewnie są na to sposoby, może podpowie ktoś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 15 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 Mam pytanie w związku z tym wątkiem. Jak w domu bez specjalnego oprzyrządowania sprawdzić kąty zaklinowania? Pewnie są na to sposoby, może podpowie ktoś? Wystarczy mała poziomica , ale znacznie lepiej jest zrobić sobie wagę do pomiaru kątów, będzie słuzyła bardzo długo. Zacytuję kolejny raz sam siebie BaterflajowyŚwiat KĄTOMIERZ MODELARSKI , następne bardzo użyteczne urządzenie, które powinno znaleźć się w każdej "pracowni" modelarskiej. Potrzeba chwili, niecierpliwość i nieprzyzwoite ceny owegoż ustrojstwa skłoniły mnie do tego by zbudować to samemu. Koszt zamyka się w kwocie ok 20 zł, czyli kilkratonie mniej od wyrobu "renomowanej firmy". Do zbudowania tego wystarczą podstawowe materiały dostępne w każdym "modelarskim śmietniku", odrobina chęci i jakieś dwa popołudnia czasu. Użyte materiały : rurka aluminiowa o średnicy 6 mm ( CASTORAMA, OBI etc ), kawałki sklejki modelarskiej 3 mm lub pleksi 3 mm, czy też inne tworzywo. Ja sam użyłem płytki plastikowej z resztek pozyskanych w agencji reklamowej, robią z tego tablice reklamowe. Jest to dość mocne, bardzo lekkie tworzywo na bazie spienionego i sprasowanego poliuretanu. Wszystkie elementy kątomierza wycięte zostały za pomocą skalpela, obrobione kostką z papierem ściernym, zwracam uwagę na 6 prowadnic, które obrabiane były w bloczku,jak żeberka ( to te z czterema otworami ). Wskazanym jest by mimo wszystko je ponumerować w trakcie wspólnej obróbki, zawsze może się pojawić jajaś drobna niedokładność. Rurka przycięta na dwa odcinki o długości ok 45-50 cm każdy. Istotnym jest by zachować maksimum dokładności i precyzji przy wycinaniu elementów. Główne "łapy" kątomierza też obrabiałem po wcześniejszym ich skręceniu w bloczek, zresztą widać jeszcze otwory. Do wykonanie "głównego komputera wskazującego" użyłem : kawałka wygietej szprychy rowerowej, metalowgo kawałka bowdena ( to będzie wskazówka), środkowej rurki bowdena ( ta biała ) i kawałka zewnętrznej rurki bowdena ( pomarańczowa ). Reszty dopełnia połówka wędkarskiego ciężarka ołowianego - 25 g., kostka sklejona z dwóch warstw tworzywa ( grubość 6 mm ), wycięte i "wytoczone" na wiertarce kólko z tworzywa ( obsada wskazówki ) Poszczególne podzespoły kątomierza zostały ze sobą sklejone przy pomocy cyjanopanu. Wstępnie złożyłem "komputer wskazujący" by sprawdzić czy się nie zawiesza . Zwracam uwagę na dokładne doklejenie prowadnic, najlepiej nalożyc je na rurki i w ten sposób przyklejać do poszczególnych łap kątomierza. Do łapy lewej dokleiłem "elownik" starając sie go umieścić dokładnie w środku. Plastikową kostkę "komputera głównego" wkleiłem od spodniej strony łapy środkowej, następnie po zaznaczeniu na środku punktu wywierciłem na wylot otwór i wcisnąłem weń pomarańczowy fragment bowdena. Pozostało mi jeszcze pomalować wszystkie elementy na jakiś sensowny kolor, zrobić "wyświetlacz" i całość złożyć. Wyświetlacz został zrobiony z połówki płyty CD, na płytkę nakleiłem "skalę" zrobioną w Corelu, wydrukowaną na papierze samoprzylepnym . Fragment środkowy w kształcie łuku został wycięty, co powoduje odbicie wskazówki i ułatwia odczyt. Całość zabezpieczona cienką przezroczystą folią samoprzylepną. Wyświetlacz przykleiłem do łapy środkowej. Przyrząd został skrzętnie pomalowany, jak widać żółtym akrylem w sprayu. Z napisów eksploatacyjnych, "NO STEPÓW" zrezygnowałem. Kusiło mnie aby dokleić czarne cienkie paski pod kątem 45 stopni na końcówkach łap i mały napis WARYŃSKI lub CATEPILAR. I oto w całej okazałości, w dłoniach koleżanki małżonki niebawem wdowy, gotowy do użycia przyrząd nazwany : "eRDeeNKa" MK.1* . Tłumaczenie zasad funkcjonowania i sposobu pomiaru wydaje mi się zbyteczna, wszak każdy modelarz-latacz wie po co to i jak tego używać. * Ręczny Deszyfrator Niedokładności Kątowych Mark 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomisław Piotr Opublikowano 15 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 Gdybyś w malowaniu dorzucił czarne pasy, WARYŃSKI byłby idealny. Dziękuję za wspaniały cycat. Największe wrażenie robią pazurki Wielce Szanownej Małżonki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mareq Opublikowano 15 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 A już chciałem zapytać Motylastego czy to jego pazurki Wyobraźcie sobie to zdjęcie z awatara z takimi szponami i zembami wampira Tylko proszę się na mnie nie obrażać. Moja wyobraźnia czasami pracuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomisław Piotr Opublikowano 15 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 Ja też tak sobie Motylastego wyobrażam, zwłaszcza jak sięga do swojej szuflady. :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.