pawellukasz Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Witam, Przymierzam się do budowy modelu śmigłowca SP-GIL lub znany też jako BŻ-1 GIL. Na razie dysponuje planami z Modelarza z grudnia 1998r. W zasadzie każda wskazuwka będzie mi pomocna. Najpierw rozważam rodzaj napędu: spalinowy lub elektryczny. Sądzę, że nie uda mi się zrobić na tyle lekkiej skorupy by napęd elektryczny dał sobie radę. Wiem że po pierwsze zależy to od gabarytów. Zakładam długość kadłuba ok 1m, więc skala w przybliżeniu 1:8. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamr Opublikowano 15 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Proponuję potuptać do Muzeum Lotnictwa i popytać. pozdrawiam adamr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawellukasz Opublikowano 15 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Małe sprostowanie. W muzeum w Krakowie już byłem i mam bogatą dokumentację fotograficzną również. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d.a.r.o. Opublikowano 16 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2012 Najpierw rozważam rodzaj napędu: spalinowy lub elektryczny. Sądzę, że nie uda mi się zrobić na tyle lekkiej skorupy by napęd elektryczny dał sobie radę. Jeśli napęd elektryczny nie da sobie rady (przy tej skali modelu), to napęd spalinowy tym bardziej. Stosunek mocy do wagi modeli tej wielkości, wypada na korzyść napędów elektrycznych. Mają one dużo większą sprawność niż "spaliny". Jedynie napęd turbinowy wygrywa ale tylko w większych modelach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 16 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2012 Witam, bardzo mnie ciekawi, dlaczego wybór padł na ten śmigłowiec, tylko pytam bez podtekstów. Szanuje i popieram Polskie skrzydła i ciekawi mnie taka decyzja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawellukasz Opublikowano 16 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2012 Elektryk?Nie mam w tym doświadczenia, ale dziwi mnie to. Stosunek mocy do masy z praktyki jest wyższy dla napędu spalinowego. Wybór padł na ten model ponieważ mam sentyment do powojennej i przedwojennej pracy konstruktorskiej. Niektóre osoby pracujące wtedy przy tym projekcie udało mi się nawet spotkać parę lat temu. Co do skorupy, myślę żeby wregi zrobić ze sklejki ok 3mm, a pokrycie kadluba ze sklejki 0,4mm. Proszę o uwagi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
From_heaven Opublikowano 18 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 Kolega ma rację, napęd elektryczny dysponuje dużo większą mocą. Pozatym moim zdaniem silnik spalinowy do makiety to jakieś nieporozumienie. Pyrkający dwutakcik zabija całe wrażenie jakie powinna robić makieta. Jeśli to, co chcesz zbudować ma mieć długość 1m razem z ogonem, to jest to raczej mały śmigłowiec, rozmiar Trexa 600. Bardzo popularna mechanika, myślę, że godna polecenia do makiety. Oczywiście podstawowym problemem w budowie tego "cabrio" helikoptera będzie to, że tam gdzie ma być puste miejsce dla pilota będzie część ramy. No chyba że zaprojektujesz i zbudujesz od podstaw całą mechanikę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bandi Opublikowano 18 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 Może ja dodam swoje 3 grosze , ponieważ robiłem makiete śmigłowca Robinson R22 Stwierdzam tyle , że zdecydowanie lepszym napędem do makiety byłby elektryczny ja nie mogłem sobie poradzić z wibracjami makiety co z tego , że piękna jak latać się nie da od wibracji potrafiło nawet drzwi otwierać i rozerwać , w dużej mierze była to moja wada konstrukcyjna , no ale człowiek uczy się na błędach makiety to jednak nie prosta sprawa powodzenia Darek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawellukasz Opublikowano 28 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2012 Bardzo cenne uwagi. To jednak będzie napęd elektryczny. Mam pytanie do Łukasza, bo stwierdził że 1 metr, to mały model. Ok. Czy to sugestia że powinien być większy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawellukasz Opublikowano 28 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2012 Bardzo cenne uwagi. To jednak będzie napęd elektryczny. Mam pytanie do Łukasza, bo stwierdził że 1 metr, to mały model. Ok. Czy to sugestia że powinien być większy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
From_heaven Opublikowano 29 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 Bynajmniej nie musi być większy. Zwłaszcza, że jako makieta ten helik znacznie urośnie. Taki Trex może sporo podnieść. Fabrycznie nowy waży około 3,2 kg, ja mam przerobionego do filmowania, który z kamerą i osprzętem waży pond 5 kg. A mocy dalej w zapasie. Swoją drogą zastanawiam się, czy go nie sprzedać, bo będę budował coś większego, więc w sumie jakbyś był zainteresowany to możemy pogadać. Też mieszkam w Krakowie, choć aktualnie jeszcze przez 3 tygodnie jestem w Tajlandii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
From_heaven Opublikowano 29 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 Bynajmniej nie musi być większy. Zwłaszcza, że jako makieta ten helik znacznie urośnie. Taki Trex może sporo podnieść. Fabrycznie nowy waży około 3,2 kg, ja mam przerobionego do filmowania, który z kamerą i osprzętem waży pond 5 kg. A mocy dalej w zapasie. Swoją drogą zastanawiam się, czy go nie sprzedać, bo będę budował coś większego, więc w sumie jakbyś był zainteresowany to możemy pogadać. Też mieszkam w Krakowie, choć aktualnie jeszcze przez 3 tygodnie jestem w Tajlandii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 29 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 Pogadajcie sobie Panowie, jak dla mnie i dla mnie nie tylko, to koleiny lotniskowiec, Bez urazy, ale temat ku temu dąży, jak wrócę z Aspen to się odezwę. :mrgreen: Czy ktoś oglądał wiejski tuning, w TVN Turbo, bo trąci myszką :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 29 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2012 Pogadajcie sobie Panowie, jak dla mnie i dla mnie nie tylko, to koleiny lotniskowiec, Bez urazy, ale temat ku temu dąży, jak wrócę z Aspen to się odezwę. :mrgreen: Czy ktoś oglądał wiejski tuning, w TVN Turbo, bo trąci myszką :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
From_heaven Opublikowano 1 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2012 Jaki znowu lotniskowiec? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
From_heaven Opublikowano 1 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2012 Jaki znowu lotniskowiec? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 1 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2012 Coś na wzór samolotu z aluminium, sama budowa makiety to duże wyzwanie, a co do tego z otwartą kabiną, gdzie skala makiety, musiała by być dużo większą niż posiadanie podzespoły, by zrobić miejsce pod otwartą kabinę, a otwarta przestrzeń powiedzmy 10-15 cm lub 40cm2. to nie zły wiatrołap. To budzi we mnie duży nie pokój, co do realizacji lotu, Przykład R22 składanego przez jednego z kolegów. Bez szyb powstawały wibracje, i duży rezonans który w efekcie rozerwał makietę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 1 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2012 Coś na wzór samolotu z aluminium, sama budowa makiety to duże wyzwanie, a co do tego z otwartą kabiną, gdzie skala makiety, musiała by być dużo większą niż posiadanie podzespoły, by zrobić miejsce pod otwartą kabinę, a otwarta przestrzeń powiedzmy 10-15 cm lub 40cm2. to nie zły wiatrołap. To budzi we mnie duży nie pokój, co do realizacji lotu, Przykład R22 składanego przez jednego z kolegów. Bez szyb powstawały wibracje, i duży rezonans który w efekcie rozerwał makietę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
From_heaven Opublikowano 1 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2012 No jest to problem, też o tym wspominałem. Są dwie opcje, albo przebudowa ramy od mechaniki, tak żeby nic tam z przodu nie wystawało. Ale to dosyć karkołomne wyzwanie. Druga opcja to np zabudować mechanikę postacią pilota A trzecia opcja pozakonkursowa, to wybrać inny helikopter do zmakietowania. Tych klasyków było trochę, np. SM1. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
From_heaven Opublikowano 1 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2012 No jest to problem, też o tym wspominałem. Są dwie opcje, albo przebudowa ramy od mechaniki, tak żeby nic tam z przodu nie wystawało. Ale to dosyć karkołomne wyzwanie. Druga opcja to np zabudować mechanikę postacią pilota A trzecia opcja pozakonkursowa, to wybrać inny helikopter do zmakietowania. Tych klasyków było trochę, np. SM1. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi