Heyoan Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 W sx gaz można tylko przerzucić na suwak w trybie szybowcowym (wtedy hamulec whodzi na kanał 4 od gazu). Podobnie jest w Eclipse 7, gdzie w trybie szybowcowym gaz można przerzucić na przełącznik 0/1, a na kanał 3 wchodzi wtedy hamulec. Poza tym przypadkiem przypisania kanałów do drążków zmienić nie można. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 Macie niedorobione radia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 Nie jest to może aż takie badziewie. Byłem świadomy tego (chyba jedynego) mankamentu, kupując radio. Nie przypuszczałem, że kiedykowiek będę latał czymś z jakimś "modułem 4 w 1". Ale już niedługo przesiądę się na helikopter, gdzie wszystko będę mógł przepinać do woli 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rogi23 Opublikowano 28 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 Macie niedorobione radia Może, mój Cockpit nie jest jakiś super wypasiony, ale to była aparatura w realnej cenie. Ogólnie jestem z niej zadowolony. Podobnie jak Cobra nie przypuszczałem, że zechcę latać typową zabawką Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heyoan Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 Macie niedorobione radia To jest akurat trafna uwaga Z Eclipse 7 jest ten problem, że jest faktycznie niedorobiona, ale jednocześnie na tyle zaawansowana, że dotąd nie mam potrzeby wymiany na lepszą. Na razie realizuje wszystkie potrzebne funkcje, od 5-ciu lat, kiedy wróciłem do modelarstwa. 7 kanałów też jeszcze nie potrzebowałem przekroczyć. Może tylko pamięci zaczyna brakować... Zrobiło się troszkę OT więc "bez odbioru". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 Trochę przez przypadek wsadziłem kij w mrowisko, za co przepraszam. Wracając do tematu Lamy ,to jeśli się komuś już znudzi , chętnie odkupię Lamę v.3 lub v.4 po okazyjnie dobrej cenie (bez nadajnika). :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rogi23 Opublikowano 30 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2007 Jak się ma sprawa podwozia treningowego? Należy je zastosować? Wydaje mi się, że tak ale wolę się upewnić. Z czego można je wykonać? Piłeczki pingpongowe i jakiś drut? Może wymiary konkretne ktoś poda? W jaki sposób przytwierdzić takie podwozie do płozów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 30 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2007 Podwozie treningowe z prętów węglowych i piłeczek pingpongowych (zabacz tu ). Oczywiście lepiej dać całe piłeczki (ja miałem tylko dwie). Do płóz mocowane nitką + CA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heyoan Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Podwozie takie z pewnością przydaje się jeśli lądujesz na nie śliskim podłożu. Wtedy łatwo doprowadzić do przewrócenia się się modelu, co skutkuje połamaniem łopat a nawet gniazda stabilizatora. Sam sobie tak zrobiłem i musiałem wymieniać wewnętrzną oś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rogi23 Opublikowano 1 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Dziś stałem się posiadaczem Lamy v3 Póki co się przyzwyczajam. Jestem raczej zadowolony. Martwi mnie tylko aku Jakiś się napuchnięty lekko zrobił :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Jak jest napuchnięty, to od razu go reklamuj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rogi23 Opublikowano 1 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Jutro zareklamuję ten pakiet :? Wybaczcie, że zadaje takie pytanie, ale zastanawia mnie czy ta lamka ma możliwość obrotu wokół własnej pionowej osi, to znaczy że chcę zawrócić nią np. w miejscu obracając ją o dany kąt. Jest taka możliwość? Bo póki co to wychodzi mi bardziej latanie bokiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 2 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2007 Oczywiście, że jest. Powiem więcej: w zależności od ustawień potencjometrów "gain" i (szczególnie) "proportional" Lama robi to sama . Ja kazałem sobie to wszystko wyregulować w sklepie. Po powrocie do domu wiedziałem, że walczę tylko ze swoim brakiem umiejętności, a nie ze źle ustawionym modelem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heyoan Opublikowano 2 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2007 Lewy drążek poruszany poziomo, różnicuje obroty wirników i wprawia Lamę w ruch obrotowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mieczotronix Opublikowano 2 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2007 cobra - jak to "robi to sama" ? przecież trzeba poruszyć lewym drążkiem w lewo/prawo, żeby zaczęła się obracać. Powiedz co uzyskałeś dzięki regulacjom w sklepie. tzn co było przed, a co po regulacji? Ja do tej pory nie dotykałem się sterownika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 2 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2007 No żartowałem przecież. Jak skręcisz "proportional" w którąś stronę, to heli właśnie obraca się wokół osi pionowej w jedną lub drugą stronę. Oczywiście przy odpowiednim ustawieniu potencjometru ma się nie obracać (teoretycznie). U mnie (i słyszałem, że u innych też) praktyka jest taka, że trzeba używać trymera w zależności od stopnia rozładowania pakietu. I tu niestety nie starcza zakresu trymowania. U mnie dla naładowanego pakietu trymer max w prawo i jeszcze troszkę drążkiem w prawo. Potem w trakcie latania trymer stopniowo do środka, a na końcu pakietu trymer w lewo do końca (i jeszcze trochę drążkiem w lewo). Przyzwyczaiłem się już do tego i nawet zapominam o przesuwaniu trymera, operuję tylko drążkiem. Co do regulacji w sklepie, to pamiętam, że gość regulował długość popychacza przy tym drążku z ciężarkami przy górnym wirniku. I chyba żyro, bo heli rzucał ogonem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mieczotronix Opublikowano 2 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2007 aha, a na czym polegało to "rzucanie ogonem"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cobra Opublikowano 2 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2007 Gdy żyroskop jest ustawiony zbyt "mocno", powstrzymuje on obrót helika wokół osi pionowej, wymuszony drążkiem, a następnie obraca się nieco skokowo. Podobnie, przy zawisie lub locie postępowym, ogon czasami wykonuje skoki na boki. Tak to mniej więcej wygląda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mieczotronix Opublikowano 2 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2007 aha, to rzeczywiście dla mnie nieznane zjawisko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doman Opublikowano 2 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2007 Ja latałem na Gain w maksymalnych położeniach + i -. Szczerze mówiąc w obydwu przypadkach heli był w pełni sterowny. Jak dałem na maksa to efekt uciekającego ogona w zależności od stopnia naładowania zniknął, natomiast helik trząsł kuperkiem, nie było to ani silne zjawisko, ani uciążliwe. Jak dałem na maksa na minus to latało się ładnie i przyjemnie, dał się we znaki jedynie czasem uciekający ogon. Obecnie nie wiem gdzie mam Gain ustawione ;-) Grunt to dobrze Proportional ustawić, wtedy ogon nie będzie pływał podczas rozładowywania pakietu. Ja mam tak ustawione, że 2-3 kliki trymerem sprawę załatwiają... i tak w locie nie trymuję tylko drążkiem odruchowo przytrzymuję. Takie ustawienie Proportional'a kosztowało mnie kilka żmudnych prób, ruchy potencjometru dosłownie mikroskopijne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.