Skocz do zawartości

Którą lame wybrać?


rogi23

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
W sx gaz można tylko przerzucić na suwak w trybie szybowcowym (wtedy hamulec whodzi na kanał 4 od gazu).

Podobnie jest w Eclipse 7, gdzie w trybie szybowcowym gaz można przerzucić na przełącznik 0/1, a na kanał 3 wchodzi wtedy hamulec. Poza tym przypadkiem przypisania kanałów do drążków zmienić nie można.

  • Odpowiedzi 43
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Nie jest to może aż takie badziewie. Byłem świadomy tego (chyba jedynego) mankamentu, kupując radio. Nie przypuszczałem, że kiedykowiek będę latał czymś z jakimś "modułem 4 w 1". Ale już niedługo przesiądę się na helikopter, gdzie wszystko będę mógł przepinać do woli 8)

Opublikowano
Macie niedorobione radia :(

 

Może, mój Cockpit nie jest jakiś super wypasiony, ale to była aparatura w realnej cenie. Ogólnie jestem z niej zadowolony. Podobnie jak Cobra nie przypuszczałem, że zechcę latać typową zabawką :P

Opublikowano
Macie niedorobione radia

To jest akurat trafna uwaga :) Z Eclipse 7 jest ten problem, że jest faktycznie niedorobiona, ale jednocześnie na tyle zaawansowana, że dotąd nie mam potrzeby wymiany na lepszą. Na razie realizuje wszystkie potrzebne funkcje, od 5-ciu lat, kiedy wróciłem do modelarstwa. 7 kanałów też jeszcze nie potrzebowałem przekroczyć. Może tylko pamięci zaczyna brakować... ;) Zrobiło się troszkę OT więc "bez odbioru".

Opublikowano

Trochę przez przypadek wsadziłem kij w mrowisko, za co przepraszam.

Wracając do tematu Lamy ,to jeśli się komuś już znudzi , chętnie odkupię Lamę v.3 lub v.4

po okazyjnie dobrej cenie (bez nadajnika). :mrgreen:

Opublikowano

Jak się ma sprawa podwozia treningowego? Należy je zastosować? Wydaje mi się, że tak ale wolę się upewnić. Z czego można je wykonać? Piłeczki pingpongowe i jakiś drut? Może wymiary konkretne ktoś poda? W jaki sposób przytwierdzić takie podwozie do płozów?

Opublikowano

Podwozie takie z pewnością przydaje się jeśli lądujesz na nie śliskim podłożu. Wtedy łatwo doprowadzić do przewrócenia się się modelu, co skutkuje połamaniem łopat a nawet gniazda stabilizatora. Sam sobie tak zrobiłem i musiałem wymieniać wewnętrzną oś.

Opublikowano

Dziś stałem się posiadaczem Lamy v3 :D Póki co się przyzwyczajam. Jestem raczej zadowolony. Martwi mnie tylko aku :( Jakiś się napuchnięty lekko zrobił :shock:

Opublikowano

Jutro zareklamuję ten pakiet :? Wybaczcie, że zadaje takie pytanie, ale zastanawia mnie czy ta lamka ma możliwość obrotu wokół własnej pionowej osi, to znaczy że chcę zawrócić nią np. w miejscu obracając ją o dany kąt. Jest taka możliwość? Bo póki co to wychodzi mi bardziej latanie bokiem :lol:

Opublikowano

Oczywiście, że jest. Powiem więcej: w zależności od ustawień potencjometrów "gain" i (szczególnie) "proportional" Lama robi to sama :lol:.

Ja kazałem sobie to wszystko wyregulować w sklepie. Po powrocie do domu wiedziałem, że walczę tylko ze swoim brakiem umiejętności, a nie ze źle ustawionym modelem.

Opublikowano

cobra - jak to "robi to sama" ? przecież trzeba poruszyć lewym drążkiem w lewo/prawo, żeby zaczęła się obracać.

Powiedz co uzyskałeś dzięki regulacjom w sklepie. tzn co było przed, a co po regulacji? Ja do tej pory nie dotykałem się sterownika.

Opublikowano

No żartowałem przecież. Jak skręcisz "proportional" w którąś stronę, to heli właśnie obraca się wokół osi pionowej w jedną lub drugą stronę. Oczywiście przy odpowiednim ustawieniu potencjometru ma się nie obracać (teoretycznie). U mnie (i słyszałem, że u innych też) praktyka jest taka, że trzeba używać trymera w zależności od stopnia rozładowania pakietu. I tu niestety nie starcza zakresu trymowania. U mnie dla naładowanego pakietu trymer max w prawo i jeszcze troszkę drążkiem w prawo. Potem w trakcie latania trymer stopniowo do środka, a na końcu pakietu trymer w lewo do końca (i jeszcze trochę drążkiem w lewo).

Przyzwyczaiłem się już do tego i nawet zapominam o przesuwaniu trymera, operuję tylko drążkiem.

 

Co do regulacji w sklepie, to pamiętam, że gość regulował długość popychacza przy tym drążku z ciężarkami przy górnym wirniku. I chyba żyro, bo heli rzucał ogonem.

Opublikowano

Gdy żyroskop jest ustawiony zbyt "mocno", powstrzymuje on obrót helika wokół osi pionowej, wymuszony drążkiem, a następnie obraca się nieco skokowo. Podobnie, przy zawisie lub locie postępowym, ogon czasami wykonuje skoki na boki. Tak to mniej więcej wygląda.

Opublikowano

Ja latałem na Gain w maksymalnych położeniach + i -. Szczerze mówiąc w obydwu przypadkach heli był w pełni sterowny. Jak dałem na maksa to efekt uciekającego ogona w zależności od stopnia naładowania zniknął, natomiast helik trząsł kuperkiem, nie było to ani silne zjawisko, ani uciążliwe. Jak dałem na maksa na minus to latało się ładnie i przyjemnie, dał się we znaki jedynie czasem uciekający ogon. Obecnie nie wiem gdzie mam Gain ustawione ;-)

Grunt to dobrze Proportional ustawić, wtedy ogon nie będzie pływał podczas rozładowywania pakietu. Ja mam tak ustawione, że 2-3 kliki trymerem sprawę załatwiają... i tak w locie nie trymuję tylko drążkiem odruchowo przytrzymuję. Takie ustawienie Proportional'a kosztowało mnie kilka żmudnych prób, ruchy potencjometru dosłownie mikroskopijne.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.