u4an Opublikowano 9 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 takie jeszcze jedno pytanie techniczne. na planie mam pokazane ze obie czesci skrzydla sa laczone jakims walkiem. i czy ten walek laczy skrzydla czy jest on wzmocnieniem skrzydla? i z czego taki walek mozna zrobic? kompozyt czy drewno? Najlepiej alubinium lub jakaś twarda karbonowa rurka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 9 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Witam. Znalazlem w sieci model p51 w wersji kit od top flite. Rozpiętość- ok 215cm waga do lotu 8.5 kg. Czy z tego ec sie zrobic ladnie Latajaca makiete? I jak wykonać nity? www.top-flite.com/airplanes/topa0400.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek Oleksy Opublikowano 9 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Ładnie latającą tak, ale ten zestaw posiada sporo błędów w stosunku do oryginału, ale to już kwestia przeznaczenia modelu. Nity najczęściej robi się z żywicy z wypełniaczem - po prosu stawisz kropki (trzeba to przetrenować), albo zaznaczasz płaskie nity za pomocą rurki, lub... kupujesz nity np. takie 1x4 i zabawa trwa :-). Ale ma to sens raczej tylko w niektórych miejscach jak np: kabina, maska . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 9 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Chciałbym zrobić z tego ładną makiete i tak zeby uznano mniena zawodach Jaki model w tych rozmiarach byłby dobrą makietą? Widziałem gdzieś plany mustanga Zirolli ale czy z tego tez powstanie dobra makieta? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek Oleksy Opublikowano 9 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Dobrą zawodniczą makietę tak, ale to dużo - za dużo przeróbek i w większości przypadków okazuje się że prościej po prostu zrobić np: Zirolliego lub kupić wycinanki od Zirollego i to i tak wyjdzie taniej i przede wszystkim lepiej . Wielkość jest O.K. w Polsce lata kilka tych mustangów i przy modelach z chowanym podwoziem klapami i sztywnym pokryciem to wielkość jest dobra i można go napędzać silnikiem 50 ccm. Zacznij od dokumentacji rysunki i zdjęcia wersji którą chcesz wykonać. Ja gdybym chciał zrobić Mustanga robił bym z planów np: Zirollego . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
u4an Opublikowano 9 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Dobrą zawodniczą makietę tak, ale to dużo - za dużo przeróbek i w większości przypadków okazuje się że prościej po prostu zrobić np: Zirolliego lub kupić wycinanki od Zirollego i to i tak wyjdzie taniej i przede wszystkim lepiej . Wielkość jest O.K. w Polsce lata kilka tych mustangów i przy modelach z chowanym podwoziem klapami i sztywnym pokryciem to wielkość jest dobra i można go napędzać silnikiem 50 ccm. Zacznij od dokumentacji rysunki i zdjęcia wersji którą chcesz wykonać. Ja gdybym chciał zrobić Mustanga robił bym z planów np: Zirollego . Z małym tuningiem dałoby się zrobić coś ładnego. Najwarzniejsze jest to aby się nie śpieszyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek Oleksy Opublikowano 9 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Naturalnie pospiech nie wskazany, ale z doświadczenia wiem , ze takie zestawy mają często : -zmieniony profil skrzydła -powiększone usterzenia, -powiększone powierzchnie sterowe. -błędne maski i oszklenia kabin Ładna latająca makieta jak najbardziej, ale zawodnicza to raczej nie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
u4an Opublikowano 9 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Ale zawsze dorobić można. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek Oleksy Opublikowano 9 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 a tak , ale efekt i nakład pracy trzeba przemyśleć trzy razy. wiem bo robiłem takie przeróbki nawet wersji ARF (oczywiście robiłem to pod zawody) i nigdy efekt końcowy nie był zadowalający. Ale oblatywałem kilka makiet zrobionych min. z zestawów Top flite wszystkie latały bardzo dobrze, a na dodatek są bardzo bliskie oryginałowi, jeżeli chodzi o ogólną sylwetkę , czego o wielu ARF-ach nie można powiedzieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 9 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 To jak, inwestować w ziroli czy topflite? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
u4an Opublikowano 9 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Lepiej Ziroli. Lepiej oddaje szczegóły. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter216 Opublikowano 9 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Marcin zobacz to forum http://www.rcscalebuilder...p?TID=7609&PN=9 jest tam dział poświęcony modelom Zirollego i zestawom Top Flite zobacz jak ludzie je przerabiają .Jak dlamnie to poprostu bajka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek Oleksy Opublikowano 9 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Ja bym raczej brał Zirolli jeżeli myślisz o zawodach, lub poszukał kogoś kto zbudował zestaw z Top flite i zobaczyć jak wyglądają plany (porównać z rysunkami oryginału). Mam plany P-40 zirollego i obrysowo model jest bardzo dobry tzn. trzyma skalę na wszystkich wymiarach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
u4an Opublikowano 9 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Ja bym raczej brał Zirolli jeżeli myślisz o zawodach, lub poszukał kogoś kto zbudował zestaw z Top flite i zobaczyć jak wyglądają plany (porównać z rysunkami oryginału). Mam plany P-40 zirollego i obrysowo model jest bardzo dobry tzn. trzyma skalę na wszystkich wymiarach Potwierdzam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 9 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 Mam nadzieje ze uda mi sie podjechac na zawody makiet i sobie porozmawiam. Na razie zbieram informacjie i materiały. Plan na tego mustanga mam na najbliższe 10cio lecie. No chyba ze trafie 6 w totka to bedzie to troche szybciej, gdzies o 7 lat nie chce sie spieszyć. Ma byc piękny. Oglądałem rozne rodzaje malowan, Znalazlem jednego p51 oklejonego folią aluminiową. Czy to nie bedzie zakłócać pracy odbiornika? Malować czy oklejac folią? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
u4an Opublikowano 10 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 Wiele części w samolocie jest zrobione z metalu więc nie sądzę, aby wystąpiły zakłucenia. Wszystko zależy od odbiornika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 10 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 Kolego chyba mało budowałeś i mało wiesz. Wiesz może czym jest klatka Faradaya? Tego nie chce w modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
u4an Opublikowano 10 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 Chodziło mi o serwa magnetyczne... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 10 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 Wtedy wystarczy filtr ferrytowy i po problemie. W ogóle lepiej zakładać filtry na każde serwo czy regulator jeżeli model cenniejszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
u4an Opublikowano 10 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 No właśnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi