Skocz do zawartości

Benzyna


PROTON

Rekomendowane odpowiedzi

Można i jeździć na wodorze - hasło generator HHO

 

Tyle tylko że to jest dobre dla tych co spali na lekacjach fizyki i chemii i wierzą w uzdrowicielską moc seriali telewizyjnych . Energia dostarczana do generatora jest zawsze mniejsza od uzysakanej ze spalania wytworzonego gazu.

 

Z jednej strony masz rację, ale nie do końca. Nie rozumiesz zasady działania systemu HHO.

Dzięki zawartości wodoru w mieszance paliwowo-powietrznej można obniżyć ilość paliwa bez szkody dla silnika. Wodór umożliwia prawidłowe spalenie takiej mocno zubożonej mieszanki. W efekcie podnosi to znacznie sprawność silnika spalinowego.

 

Wróćmy do tematu paliw zastępczych, ja kiedyś jeździłem na rozpuszczalniku NITRO motorowerem. Jedyny problem było odpalić zimny silnik, za to na NITRO miał dużo lepsze osiągi. Mnie interesuje na czym można tanio pojeździć, metanol można nabyć po 2zł za lite ale jego kaloryczność jest mała, co innego się nadaje? Może jakaś mieszanka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 201
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Można i jeździć na wodorze - hasło generator HHO

 

Tyle tylko że to jest dobre dla tych co spali na lekacjach fizyki i chemii i wierzą w uzdrowicielską moc seriali telewizyjnych . Energia dostarczana do generatora jest zawsze mniejsza od uzysakanej ze spalania wytworzonego gazu.

 

Z jednej strony masz rację, ale nie do końca. Nie rozumiesz zasady działania systemu HHO.

Dzięki zawartości wodoru w mieszance paliwowo-powietrznej można obniżyć ilość paliwa bez szkody dla silnika. Wodór umożliwia prawidłowe spalenie takiej mocno zubożonej mieszanki. W efekcie podnosi to znacznie sprawność silnika spalinowego.

 

Wróćmy do tematu paliw zastępczych, ja kiedyś jeździłem na rozpuszczalniku NITRO motorowerem. Jedyny problem było odpalić zimny silnik, za to na NITRO miał dużo lepsze osiągi. Mnie interesuje na czym można tanio pojeździć, metanol można nabyć po 2zł za lite ale jego kaloryczność jest mała, co innego się nadaje? Może jakaś mieszanka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiesz zasady działania systemu HHO.

Rozumiem dokładnie . Nawet znam człowieka który zbudował auto tylko z napędem HHO i szybko wyszło że o wiele łatwiej było by pojechać z samego akumulatora .

Nawet HHO jako dodatek jest bezsensu bo trzeba tę dodaną energię wytworzyć a pobieramy ją z prądu w instalacji pojazdu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiesz zasady działania systemu HHO.

Rozumiem dokładnie . Nawet znam człowieka który zbudował auto tylko z napędem HHO i szybko wyszło że o wiele łatwiej było by pojechać z samego akumulatora .

Nawet HHO jako dodatek jest bezsensu bo trzeba tę dodaną energię wytworzyć a pobieramy ją z prądu w instalacji pojazdu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak nie rozumiesz.

nie sposób rozumieć całego świata

 

Widzę że należysz do grona ludzi którzy uwierzyli w turbinkę kowalskiego i perpetuum mobile .

Praw fizyki nie zmienisz.... żeby rozbić czasteczkę wody trzeba dostarczyć energii a skąd tej energii weźmiesz?

Jazda na zubożonej mieszance jest dobra dla tych co mają swoje pierwsze auto za 500pln...

Gdyby wynalazek działał to już dawno byłby stosowany a sam pomysł znany jest od dziesięcioleci ? Równie dobrze mozna by dodawać do silnika propan , alkohol czy nawet sypać czarny proch :wink: a normalni ludzie jezdzą na właściwym składzie mieszanki nie niszcząc silnika ... jaki jest sens ograniczania spalania by zaraz po tym montować całą "rafinerię" do samochodu i dokładać mu masy równej kolejnemu pasazerowi ?

 

Ggdzie są ci wynalazcy co tak krzyczeli na elektrodzie że to działa a jak przyszła oferta z PIMOT-u przetestowania wszystkiego w ich osrodku to się pod ziemię zapadli.. ?

 

 

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=z4dMWaI6MBY

 

Przyszłością będą pojazdy elektryczne ale dopiero gdy opanowane zostaną naprawdę małe akumulatory lub ogniwa paliwowe bo zasiegi po 100-300 km są do przyjęcia tylko dla kogoś kto jedynie dojeżdza do pracy w obrebie miasta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak nie rozumiesz.

nie sposób rozumieć całego świata

 

Widzę że należysz do grona ludzi którzy uwierzyli w turbinkę kowalskiego i perpetuum mobile .

Praw fizyki nie zmienisz.... żeby rozbić czasteczkę wody trzeba dostarczyć energii a skąd tej energii weźmiesz?

Jazda na zubożonej mieszance jest dobra dla tych co mają swoje pierwsze auto za 500pln...

Gdyby wynalazek działał to już dawno byłby stosowany a sam pomysł znany jest od dziesięcioleci ? Równie dobrze mozna by dodawać do silnika propan , alkohol czy nawet sypać czarny proch :wink: a normalni ludzie jezdzą na właściwym składzie mieszanki nie niszcząc silnika ... jaki jest sens ograniczania spalania by zaraz po tym montować całą "rafinerię" do samochodu i dokładać mu masy równej kolejnemu pasazerowi ?

 

Ggdzie są ci wynalazcy co tak krzyczeli na elektrodzie że to działa a jak przyszła oferta z PIMOT-u przetestowania wszystkiego w ich osrodku to się pod ziemię zapadli.. ?

 

 

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=z4dMWaI6MBY

 

Przyszłością będą pojazdy elektryczne ale dopiero gdy opanowane zostaną naprawdę małe akumulatory lub ogniwa paliwowe bo zasiegi po 100-300 km są do przyjęcia tylko dla kogoś kto jedynie dojeżdza do pracy w obrebie miasta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Capriman, ty się nie wyrywaj :wink:

 

 

Mam takiego sąsiada któremu szrotwagen z czerwonym napisem TDI z roku na rok corazmniej pali ...nie wiem tylko o którym oleju facet mówi silnikowym 8) czy napedowym..... zaczynał od 6 litrów teraz doszedł do 3,5 ... auto ma już zdrowo ponad 10 lat

 

I niezmiennie przy pierwszych mrozach "krawat" uwiazany pod zderzakiem a reszta pod maską skryta w gotowości by ktoś litościwy za przeproszeniem pociągnął

 

tylko bez kolejnej wojny co lepsze ropa benzyna podtlenek lpg czy dwupierdziangrochu .

 

 

 

W tym dziale żartujemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Capriman, ty się nie wyrywaj :wink:

 

 

Mam takiego sąsiada któremu szrotwagen z czerwonym napisem TDI z roku na rok corazmniej pali ...nie wiem tylko o którym oleju facet mówi silnikowym 8) czy napedowym..... zaczynał od 6 litrów teraz doszedł do 3,5 ... auto ma już zdrowo ponad 10 lat

 

I niezmiennie przy pierwszych mrozach "krawat" uwiazany pod zderzakiem a reszta pod maską skryta w gotowości by ktoś litościwy za przeproszeniem pociągnął

 

tylko bez kolejnej wojny co lepsze ropa benzyna podtlenek lpg czy dwupierdziangrochu .

 

 

 

W tym dziale żartujemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.