macowca Opublikowano 4 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 zdejmuję obudowę i niedługo powiem czy zębatka walnięta czy silnik. Heli obraca się przeciwnie do wskazówek zegara Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macowca Opublikowano 4 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 zdejmuję obudowę i niedługo powiem czy zębatka walnięta czy silnik. Heli obraca się przeciwnie do wskazówek zegara Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 4 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 No to ja obstawiam zębatkę dolnego wirnika, lub jego silnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 4 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 No to ja obstawiam zębatkę dolnego wirnika, lub jego silnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macowca Opublikowano 4 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 Wydawało mi się, że otym pisałem ale jednak nie :shock: Gdy włączałem silnik dolny wirnik kręcił się jakby wolniej.Zajrzałem pod maskę heli :lol2: i zębatki wydają się w porządku. I głupie pytanie, pomyślicie że "zielony" bierze się za to co nie trzeba. Jak sprawdzić czy silnik jest przypalony?Jeśli ktoś będzie pytał to od dolnego wirnika jest górna zębatka i lewy silnik.Aha i jeszcze jedno. Okazało się, że heli dostałem nowy, i jak próbowaliśmy go na maksymalnych obrotach i mocy puszczać z ręki to również powoli opadał na ziemię. Czyli co to może być? Ustawione jest praktycznie najlepiej jak się da. Wada fabryczna? Może żeczywiście silnik się przypalił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macowca Opublikowano 4 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2012 Wydawało mi się, że otym pisałem ale jednak nie :shock: Gdy włączałem silnik dolny wirnik kręcił się jakby wolniej. Zajrzałem pod maskę heli :lol2: i zębatki wydają się w porządku. I głupie pytanie, pomyślicie że "zielony" bierze się za to co nie trzeba. Jak sprawdzić czy silnik jest przypalony? Jeśli ktoś będzie pytał to od dolnego wirnika jest górna zębatka i lewy silnik. Aha i jeszcze jedno. Okazało się, że heli dostałem nowy, i jak próbowaliśmy go na maksymalnych obrotach i mocy puszczać z ręki to również powoli opadał na ziemię. Czyli co to może być? Ustawione jest praktycznie najlepiej jak się da. Wada fabryczna? Może żeczywiście silnik się przypalił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GEX999 Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Przypalony silnik raczej nie kręciłby się wcale. Sprawdź szczotki. Aby to zrobić niestety musisz otworzyć silnik, ale to prawdopodobnie jest przyczyną. A przy okazji nie joystick, tylko DRĄŻEK!!! :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GEX999 Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Przypalony silnik raczej nie kręciłby się wcale. Sprawdź szczotki. Aby to zrobić niestety musisz otworzyć silnik, ale to prawdopodobnie jest przyczyną. A przy okazji nie joystick, tylko DRĄŻEK!!! :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Przypalony silnik raczej nie kręciłby się wcaleOj tutaj muszę Cie zmartwić, ( przypalony, a przepalony to jest różnicą) kręci tylko wolniej, wystarczy że 6- ściu lub 3 -trzech cewek jedna jest "dead" i całość bez zwarcia pracuje inaczej.Przecież to samo napisałem :twisted:, czy ktoś zainteresowany analizuje wpisy czy tylko na ilość komentarzy lecimy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Przypalony silnik raczej nie kręciłby się wcale Oj tutaj muszę Cie zmartwić, ( przypalony, a przepalony to jest różnicą) kręci tylko wolniej, wystarczy że 6- ściu lub 3 -trzech cewek jedna jest "dead" i całość bez zwarcia pracuje inaczej. Przecież to samo napisałem :twisted:, czy ktoś zainteresowany analizuje wpisy czy tylko na ilość komentarzy lecimy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macowca Opublikowano 7 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 OkZębatki są w stanie idealnym ale jak sprawdzić czy silnik jest przypalony? muszę zdjąć z niego obudowę czy jakimś urządzeniem sprawdzić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macowca Opublikowano 7 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Ok Zębatki są w stanie idealnym ale jak sprawdzić czy silnik jest przypalony? muszę zdjąć z niego obudowę czy jakimś urządzeniem sprawdzić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GEX999 Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Przypalony silnik raczej nie kręciłby się wcaleOj tutaj muszę Cie zmartwić, ( przypalony, a przepalony to jest różnicą) kręci tylko wolniej, wystarczy że 6- ściu lub 3 -trzech cewek jedna jest "dead" i całość bez zwarcia pracuje inaczej.Przecież to samo napisałem :twisted:, czy ktoś zainteresowany analizuje wpisy czy tylko na ilość komentarzy lecimy?Pojawił się post o przypalonym silniku, ale nie szczotkach. Ja osobiście obstawiam przetarte szczotki :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GEX999 Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Przypalony silnik raczej nie kręciłby się wcale Oj tutaj muszę Cie zmartwić, ( przypalony, a przepalony to jest różnicą) kręci tylko wolniej, wystarczy że 6- ściu lub 3 -trzech cewek jedna jest "dead" i całość bez zwarcia pracuje inaczej. Przecież to samo napisałem :twisted:, czy ktoś zainteresowany analizuje wpisy czy tylko na ilość komentarzy lecimy? Pojawił się post o przypalonym silniku, ale nie szczotkach. Ja osobiście obstawiam przetarte szczotki :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macowca Opublikowano 7 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 :twisted: O co tu chodzi? zębatki są nowe, heli jednak też jest nowy, więc magicznym sposobem za pierwszym razem gdy odpaliłem heli to od razu silnik się przypalił ?! :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macowca Opublikowano 7 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 :twisted: O co tu chodzi? zębatki są nowe, heli jednak też jest nowy, więc magicznym sposobem za pierwszym razem gdy odpaliłem heli to od razu silnik się przypalił ?! :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eptita Opublikowano 8 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 No to jak pierwszy raz go Położyłeś na boku, musiałeś chwilkę za długo przytrzymać drążek gazu na górze i prąd był podawany na silniki i ten wirnik dolny akurat mógł być oparty łopatami o podłoże i się silniczek przypalił. Wiesz, to mogło być niewinne zwarcie na jednej z cewek "miedzy zwojowe", ale na prace silnika miało, duże znaczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GEX999 Opublikowano 8 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 macowca, otwórz ten silnik, bo i tak jest do wymiany i zrób zdjęcia to zobaczymy co jest dokładną przyczyną :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macowca Opublikowano 8 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 dobrze otworzę ten silnik tylko się nagrzebać będę musiał bo druga śrubka jest jakby w niedostępnym miejscu ( pod zębatką) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macowca Opublikowano 9 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2012 nie uwierzycie przez 3 dni heli leżał rozkręcony a ja próbowałem znaleźć ewentualnie inną awarię. W końcu pomyślałem sobie"jak nic innego to jednak silnik". Zkręciłem go z powrotem i chciałem wykręcić ten silnik. Ale coś mnie tknęło i poszedłem z nim na dwór jeszcze raz zaliczyć glebę. podkręciłem obroty, patrzę a tutaj heli poleciał i walnął w płot. Efekt: złamane śmigło i satysfakcja do końca dnia. Winowajcą była fabrycznie niedokręcona śrubka. Podejrzewam że tota trzymająca dolny wirnik przy tym głównym wale czy jak kolwiek to się nazywa. Więc dziękuje wszystkim za to, że chcieliście mi pomóc pozdrawiam, Szymon Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi