alyan Opublikowano 5 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2012 Czołem Dłubię uwięziówkę dla swojego bratanka żeby właściwie przygotować go do życia Bardziej jest to nostalgiczny powrót - kto miał Żuka ten wie. Modelik powstaje z planów wygrzebanych z netu. Flying Clown się zwie to cudo. Będzie go napędzał silniczek mvvs junior 2cm. Nie wiem czy to nie za mało. Duży nie jest - ledwo 80cm. Linki które kupiłem to SIG 16m i 10m. Te 16m wg mnie są za długie. Nie zobaczymy tego modelu ale wg mnie najlepsze bo dotrwamy do końca bez zawrotów głowy. Co sądzicie o długości tych linek do tego modelu ? Drugie pytanie. Chciałbym zakupić jeszcze komplet plecionych z ModelMaking. Macie jakieś porównanie do SIG'a ? Cena jest dobra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alyan Opublikowano 5 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2012 Czołem Dłubię uwięziówkę dla swojego bratanka żeby właściwie przygotować go do życia Bardziej jest to nostalgiczny powrót - kto miał Żuka ten wie. Modelik powstaje z planów wygrzebanych z netu. Flying Clown się zwie to cudo. Będzie go napędzał silniczek mvvs junior 2cm. Nie wiem czy to nie za mało. Duży nie jest - ledwo 80cm. Linki które kupiłem to SIG 16m i 10m. Te 16m wg mnie są za długie. Nie zobaczymy tego modelu ale wg mnie najlepsze bo dotrwamy do końca bez zawrotów głowy. Co sądzicie o długości tych linek do tego modelu ? Drugie pytanie. Chciałbym zakupić jeszcze komplet plecionych z ModelMaking. Macie jakieś porównanie do SIG'a ? Cena jest dobra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 5 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2012 Do małego modeliku, jak ten z silniczkiem 2cm daje się krótkie linki. 10-cio metrowe będą w sam raz. Przy dłuższych linkach model wpadnie do okręgu i po balu, bo opór jaki będą stawiały linki będzie większy niż siła odśrodkowa takiego modeliku.Linki SIGa są bardziej miękkie, ale latałem też na tych twardszych z MM i różnicy w locie nie ma. Skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 5 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2012 Do małego modeliku, jak ten z silniczkiem 2cm daje się krótkie linki. 10-cio metrowe będą w sam raz. Przy dłuższych linkach model wpadnie do okręgu i po balu, bo opór jaki będą stawiały linki będzie większy niż siła odśrodkowa takiego modeliku. Linki SIGa są bardziej miękkie, ale latałem też na tych twardszych z MM i różnicy w locie nie ma. Skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 5 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2012 Do długich linek potrzebujesz większego i cięższego modelu. Z uwagi na siłę odśrodkową, która napręża linki. Bardzo, bardzo dawno temu lataliśmy z chłopcami Żukami właśnie, na 10m linkach. Potem przenieśliśmy modelarnię i mieliśmy do dyspozycji jeszcze mniejsze boisko - na 7m linkach dostawało się zawrotu głowy. Do małych modeli używaliśmy drutu 0,2mm. Nie dlatego, że lepsze, tylko linek takich cienkich (plecionek) wtedy nie szło dostać. Generalnie linka (plecionka) jest lepsza niż pojedynczy drut. Swoje doświadczenia w tym temacie zakończyłem na wyrobach czeskich i nie mam porównania do wyrobów np: SIG.W chwili nostalgii napadło mnie, żeby Wicherka na uwięzi wprowadzić do programu modelarni ale dość szybko wytrzeźwiałem. Powodzenia - Jurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 5 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2012 Do długich linek potrzebujesz większego i cięższego modelu. Z uwagi na siłę odśrodkową, która napręża linki. Bardzo, bardzo dawno temu lataliśmy z chłopcami Żukami właśnie, na 10m linkach. Potem przenieśliśmy modelarnię i mieliśmy do dyspozycji jeszcze mniejsze boisko - na 7m linkach dostawało się zawrotu głowy. Do małych modeli używaliśmy drutu 0,2mm. Nie dlatego, że lepsze, tylko linek takich cienkich (plecionek) wtedy nie szło dostać. Generalnie linka (plecionka) jest lepsza niż pojedynczy drut. Swoje doświadczenia w tym temacie zakończyłem na wyrobach czeskich i nie mam porównania do wyrobów np: SIG. W chwili nostalgii napadło mnie, żeby Wicherka na uwięzi wprowadzić do programu modelarni ale dość szybko wytrzeźwiałem. Powodzenia - Jurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alyan Opublikowano 7 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Dzięki za odzew. Ten silnik 2cm jest raczej średnim wyborem. Chciałem go zagospodarować bo mi się wala ale mógłbym zaaplikować silnik 3-4cm bo pod taki jest opracowany plan tego modelu. Martwi mnie ta długość linek 10m bo miałem już z nią do czynienia właśnie w Żuku tyle że linki były "parciane". Szybko się "skołowałem" i ciężko było mi wyjść z kręgu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alyan Opublikowano 7 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Dzięki za odzew. Ten silnik 2cm jest raczej średnim wyborem. Chciałem go zagospodarować bo mi się wala ale mógłbym zaaplikować silnik 3-4cm bo pod taki jest opracowany plan tego modelu. Martwi mnie ta długość linek 10m bo miałem już z nią do czynienia właśnie w Żuku tyle że linki były "parciane". Szybko się "skołowałem" i ciężko było mi wyjść z kręgu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
F2BTOM Opublikowano 8 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2012 Silnik 3-4 ccm będzie za duży, 2ccm wystarczy w zupełności, a co do linek SIG to bardzo dobry wybór, jeśli chodzi o długość linek ok 13 m będzie w sam raz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papcio Chmiel Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Czołem ! Dodaj klapy na krawedzi spływu wychylane przeciwnie do steru wys jednym popychaczem model zyska na zwrotności Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alyan Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Czołem ! Dodaj klapy na krawedzi spływu wychylane przeciwnie do steru wys jednym popychaczem model zyska na zwrotności Czołem Papciu Na klapy przyjdzie czas. Model ma być szkolny i ma raczej nauczyć odruchów. Młody jest trochę nerwowy i raptowny (jak to młody organizm ) i na początek taki modelik będzie jak znalazł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papcio Chmiel Opublikowano 3 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2012 No dobrze ,modelik i tak ma stosunkowo krótki kadłub za skrzydłami ,pamiętaj o wykłonie osi silnika na zewn kręgu oraz wychyleniu steru kierunku w odpowiednia stronę.Pamietasz zestawy z CSH "Perkoz" 1,5 ccm twój model nieco go przypomina. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi