krzywy Opublikowano 11 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2012 Od paru dni przebywam na Saharze szukając sobie ropy i gazu. Na miejscu okazało się że koledzy jakiś już czas temu odkryli bardzo ciekawy "artefakt". Zainteresowanych odsyłam: https://picasaweb.go...feat=directlink http://www.vintagewi...Discovered.aspx http://www.dailymail...o=feeds-newsxml Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 11 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2012 Suche powietrze rewelacyjnie konserwuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzywy Opublikowano 30 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2012 No niestety, samolotu już nie ma ;(. Na miejscu pozostały tylko ślady po cięciu palnikiem. A mogło być tak pięknie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 30 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2012 No nie mów że pojechał do huty ?! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GEX999 Opublikowano 30 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2012 Niektórzy potrafią być naprawdę chamscy... Brak słów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzywy Opublikowano 30 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2012 Nie wiem czy poszedł do huty ale to na pewno nie Angole go zabrali. Ci nie dostali nawet pozwolenia na dotarcie do rejonu (teren kontrolowany przez wojsko, wejście tylko z desert pass). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 30 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2012 ale to sprawa sprzed roku prawie. o samolocie bylo glosno. nawet dotarto do rodziny pilota Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi