Skocz do zawartości

DUO od Blejzyka


pmaverick
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zanabyłem od pana Blejzyka model DUO. Początkowo troche z dystansem do niego podchodzilem, bo bez lotek, bo przy rozp 2100 wazy 325 g i takie tam przemyslenia mnie dręczyły. Ale odpakowałem pudełko, pomacałem, obadałem i... miłe zaskoczenie. Ale o jakości pisać nie bede bo kazdy wie ze modele od Artura to sprzęt pierwsza klasa. Pytanie mam do użytkowników DUO (byłych i obecnych) - kleiliście połówki płata czy tak jak instrukcja nakazuje - nie kleiliście i robiliście płat dzielony? Sprzęt bedzie strzelany z gumy, więc boje sie ze po iluś dziesięciu strzałach szufladki na bagnet jak i tulejki w sklejkowych kostkach powklejane w skrzydło się poluzują... Do tej pory modele jakie mialem do strzelania z gumy mialy max 1.5m a wiec skrzydla w jednej części. W przypadku DUO i jego rozpietosci wygodniej byłoby rozkładać je do transportu. Dzieki z góry za opinie...

Dodam jeszcze ze mam czym wozić model, a wiec w teorii transport nie jest czynnikiem decydującym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego mam Firsta + i miałem podobny dylemat cały czy dzielony płat, wybór padł na płat w jednym kawałku 2 m rozp. i nie żałuje, można bardziej poszaleć i na pewno cały płat więcej zniesie niż dzielony więc jeżeli masz czym wozić to nawet się nie zastanawiaj rób skrzydło w jednym kawału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego mam Firsta + i miałem podobny dylemat cały czy dzielony płat, wybór padł na płat w jednym kawałku 2 m rozp. i nie żałuje, można bardziej poszaleć i na pewno cały płat więcej zniesie niż dzielony więc jeżeli masz czym wozić to nawet się nie zastanawiaj rób skrzydło w jednym kawału.

 

Dzięki, ciagle to rozważam. Moze znajdzie sie ktoś kto ba już jakiś staż w gumowych holach ze skrzydlem dzielonym i potwierdzi ze wyrabiaja sie gniazda na sruby oraz szuflady na bagnet.

Pozostaje jeszcze kwestia wykończenia skrzydeł. Chyba jednak folia bo żona mnie zamorduje jak zaczne sprayować w mieszkaniu najpierw podkladem a potem 3 wartwy lakieru :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli gniazda i bagnety wraz z skrzynkami są dobrze zrobione i wklejone to nic się nie wyrobi, nawet jeśli by się wyrobiło to wszystko da się naprawić.

 

Skrzynka jest fabrycznie wklejona w skrzydło w blejzykach. jedyne co trzeba "wykonać" samemu to wytopić styropian na kostki, przez które przchodzą tuleje śrub mocujących płaty do kadłuba. Napewno jezeli zdecyduję się na skrzydła dzielone, to wymienię te balsowe kostki na sosnowe albo z innego twardego drewna bo element balsowy raczej sie wyrobi. W ten weekend może coś ruszy w pracach na DUO. Zaczne od ustalenia wzniosów i sklejenia uszów z płatami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wczoraj powoli zabralem sie za zestaw i...hmm, albo Pan Artur sie bardzo spieszył z tym egzemplarzem albo wszystkie tak mają. Chodzi mianowicie o to, że szwy kadłuba (łączenie połówek) są ostre, postrzępione i bardzo wyraźne oraz, że kabinka po włożeniu w kadłub nijak bez mojej delikatnej pomocy siłowej nie ustawia sie w jego osi. To jedna rzecz, druga to za długi dzwigar węglowy... jest on prosty co nie zapewnia wzniosu jaki jest sugerowany w instrukcji montażu płata. Oprócz tego, jak wspominałem jest za długi i po połączeniu płatów za jego pomocą, pozostaje 1,5cm prpzerwa między nimi :) Oczywiście rzeczy o których pisze, nie są przeszkodą dla modelarza mającego chociazby minimalne zdolnosci manualne, ale fakt jest faktem, że troche jestem zawiedziony bo pamiętam model Mefisto, który skladalem koledze oraz małego piracika i obydwa zestawy nie miały takich "defektów"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam,

 

 

co ja mogę powiedzieć, faktycznie dzwigar był troszke za długi, ale jakieś 7 mm, przyciąłem i pasował pieknie.wzniosu na pierszym segmencie nie mam....ale tak sie zakochałem w DUO że żałuje wszystkich pieniedzy wydanych na rozbijanie stryropianów i innych pianek czy czego tam. Miał być elektro..ale doszedłem do wniosku ze bedzie oryginał. Skrzydło zrobilem niedzielone tylko w całości. i co z tego wyszło...wyszło to ze chce sprzedać swoje silniki i bawić sie tylko w zbocze..choć dopiero zacząłem poprostu nie moge przestać....

 

pierwsze loty DUO....( prawie flauta)( i moje na wzniesieniu bez silnika też pierwsze :-)

 

 

a tydzień póżniej...

 

 

 

a jutro...nie wiem co wymysle może wybierzemy sie z Córka i DUO nad morze :-)

 

 

Przy okazji znajomy modelarz z wieloletnim doświadczeniem, oglądał DUO bardzo dokładnie i niemalże piał nad jego wykonaniem.

 

 

Niestety po Janowcu, moja perełka musiała dostać troszkę plasterków..ale ciągle jest moją perełka..teraz zbieram na VAMPIRA :-)

 

A przy okazji moje DUO waży z serwami HS-82MG z baterią RAY 800mAh 2s regulatorem 3A Foxa i odbiornikiem HK 6CH waży koło 495 g :-) a jak brakuje mi górki i wiatyru to zakładam skrzydło od DUO do kadłuba od Kowalika Elektro i sobie latam po łące :-)

 

 

 

Pozdrawiam :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.