Skocz do zawartości

Laminowanie brystolu.


PROTON

Rekomendowane odpowiedzi

Zrobiłem kabinkę do helikoptera z brystoku 240g. Teraz planuję ją zalaminować żywicą i pomalować. Od środka myślę żeby dać welon i żywicę a na zewnątrz cięnką warstwę żelkotu.

 

Czy macie może jakieś inne sugestie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sądzę, że nie ma sensu zastosować aż tak niskiej gramatury tkaniny. 80-tka chyba będzie lepszym rozwiązaniem jeżeli już kolega chce tą metodą. Jakaś masakra wagowa to z tego się nie stanie, a będzie na pewno sztywniejsze od 25g/m2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób to tego co masz ramkę z rowingu węglowego i kilka "żeber" na tym. Przykryj cienką tkaniną szklaną, dobrze przesącz żywicą i odsącz nadmiar i gotowe.

Rowing usztywni wszystko, szkło przykryje. Sama tkanina może i usztywni ale nie za bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, kabinka nie może być pancerna, w razie spotkania z ziemią ma się rozlecieć i ochronić ramę. Musi być na tyle elastyczna aby można było ją założyć, przy zakładaniu trzeba rozciągnąć ją na boki. Nie jest to element konstrukcyjny tylko ochronno-ozdobny. Przesączanie CA tak dużego elementu nie jest chyba dobrym pomysłem, trochę niebezpieczne może być, poza tym żywica wyjdzie taniej. Stosowanie żeber zbyt mocno może usztywnić kabinkę, nie będzie można jej założyć. Kolejny problem to jest taki że nie mam doświadczenia praktycznego z żywicą. To jest wstępny projekt więc jak nie wyjdzie to nie ma problemu, jak się oswoję z materiałem to wtedy zrobię formę i kabinkę z prawdziwego zdarzenia.

Mam taki pomysł, jakimi etapami bym zrobił:

- laminowanie od środka, sama żywica

- laminowanie od środka, żywica i welon

- pokrycie z zewnątrz żelkotem

- szlifowanie

-ponowne pokrycie z zewnątrz żelkotem

-szlifowanie i polerowanie

- lakierowanie

 

Proszę o sugestie, może coś inaczej robić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zalaminował środek jedną warstwą welona i na zewnątrz ze dwie. Następnie wyszlifowałbym wszystko ładnie, lakier, szlifowanko i jeszcze raz lakier. Tyle ode mnie.

 

Nie ma co obawiać się pracy z żywicą. Ważne bardzo jest, aby odpowiednio ją rozrobić :) reszta już pójdzie gładko - jakiś pędzelek z krótkim włosem, gąbka (taka jak do naczyń) i można zaczynać laminować :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proton, przeprowadź prosty test - zrób wszystkie operacje jakie planujesz na pudełku podobnego kształtu jak kabinka (jednak uproszczony) wykonane z tego samego brystolu, albo nawet przeprowadź test na niewielkim arkuszu brystolu

-zobaczysz jaka wyjdzie Ci sztywność i masa.

Ja bym zrobił tak jak sugerowałeś w pierwszym poście laminowanie od wewnątrz, zastosowałbym cienką tkaninę (25-30g/m2) z minimalną ilością żywicy - dużo na sztywności jedank nie zyskasz. Można się pokusić przed laminowaniem o pociągnięcie kilka razy rzadkim CA do wewnątrz krawędzi bryły tak by brystol trochę wchłonął CA - ta operacja powinna dodatkowo usztywnić szkielet. Z zewnątrz natrysnął bym równomiernie cienką warstwę lakieru (np. bezbarwny Motip) - brystol powinien go trochę wchłonąć.Taka operacja spowoduje zaimpregnowanie całej kabinki.

 

Pozdrawiam

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepsze pod względem sztywności...

Napisałem masakra wagowa, ale chodzi o to, iż jeżeli da 80g/m2 nie będzie o wiele cięższe, ale na pewno sztywniejsze. Dlaczego nie może być bardzo sztywna? ja nie widzę przeciwwskazań poza wagą, która i tak jest już duża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Masakra wagowa" to juz jest - karton jest ciezkim materialem. Zastosowany przez tworce watku karton wazy 240g/m², jak dodasz do tego tkanine 80g/m² i uzupelnisz jeszcze ciezarem zywicy, to bedziesz mial razem, lekko liczac, jakie 350g/m², jesli nie wiecej. Laminatowe kadluby moich zaglowek o dlugosci 1m wykazuja mniejsza mase jednostkowa i to sa konstrukcje bezwregowe!

 

Po pierwsze to jest projekt rozwojowy, po drugie taką kabinkę z brystolu można potraktować jako model. Przeciąć na pół, wypełnić gipsem i zrobić formę.

Nie wiem jak wy robicie swoje modele z laminatu, dla mnie wykonanie projektu i zrobienie go z brystolu to jeden wieczór. Robię tak jak umiem, jak poznam wasze techniki to będę robił inaczej.

 

Dlaczego nie zrobisz, jak Pan Bog przykazal? Drewniane kopyto (na przyklad z deseczek - wystarczy odrysowac od kartonu), forma negatywowa (tutaj mozesz "walic" zelkot, ile sie Tobie podoba), a z formy mozna juz laminowac (cieniutko) dowolna ilosc kabinek. Po co kombinowac z kartonem, kiedy istnieja sprawdzone metody?

 

Mam zamiar zrobić taką formę negatywową ale jeszcze nie wiem jak, nie babrałem się jeszcze żywicą, no kleiłem coś klejem 2-składnikowym. Widziałem coś na YT jak się robi ale wiem jak się ma teoria do praktyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za porady i sugestie, kabinkę zalaminuję, tylko po ta aby pobawić się żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie. W międzyczasie poczytałem na temat żywicy i stwierdziłem że spróbuję zrobić to porządnie na formie negatywowej. W końcu nie święci garnki lepią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już zrobisz kopyto, sprawdź, czy wejdzie do butelki po 3 litrowej coli. Jeśli tak, to możesz spróbować, jak dokładnie się obkurczy. Takie elementy wychodzą naprawdę lekko, są mocne, wystarczająco elastyczne, żeby założyć na jakiś skomplikowany kształt i oczywiście gładkie na powierzchni a po zmatowieniu papierem 1500-2000 ładnie trzymają farbę. Można też pomalować od środka, jak jest wystarczający dostęp i wtedy masz prawie jak dodatkowo lakierowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.