jędrek Opublikowano 27 Października 2007 Opublikowano 27 Października 2007 Witam B-tki latały na początku na Super Tigrach 12 ccm (" funkiel nówka"taki motor jeszcze mam). Latałem to wiem
armand Opublikowano 27 Października 2007 Autor Opublikowano 27 Października 2007 Nie upieram się, jak pamietam 10 Webry z rurą a póżniej 15 z rurą. Jak były pierwsze betki to "za kapsel" byłem aby nimi latać :wink:
jędrek Opublikowano 27 Października 2007 Opublikowano 27 Października 2007 Witam Ok armand . Japim, ale komar i szerszeń póki co latają ze śmigłem (latałem nimi oboma ) a to co na zdjęciu(rysunku) pokazałeś na razie ma skrzydła od szerszenia
armand Opublikowano 27 Października 2007 Autor Opublikowano 27 Października 2007 I jak latają ?? My musimy mieć wolny ogon modelu co by gratów tam nawkładać różnych różnistych. Pchający napęd - lewe śmigło, trzeba by samemu strugać. I to zdecydowało o klasycznie ciągnącym układzie. Silnik JET jest tylko narazie w "przymiarce", pierw musi latać poprawnie. Może na bazie tego użyjemy włąsnie JET'a jeśli prędkości nie będą zadawalające choć tego nie podejrzewam. W sumie tylko jeden rodzaj misji wymaga prędkości ponad 200 km/h i to wydaje mi się wątpliwe czy aby napewno. A tak czy inaczej JET'em bym se polatał z wielką przyjemnością :wink: Mocno odbiegamy od tematu -choć bardzo ciekawie :wink:
Tomasz_K Opublikowano 6 Listopada 2007 Opublikowano 6 Listopada 2007 Cześć Jeśli poważnie myślisz o napędzie turboodrzutowym, to oferuję Ci pomoc w zbudowaniu takiego silnika. Nie wykonam go za Ciebie, ale posłużę radą i pomogę przy trudnych elementach. Musisz jednak liczyć się z tym, że mimo wszystko będą to spore koszty, nieporównywalnie większe od tych, przy napędzie tłokowym. Jeśli poważnie jesteś zainteresowany, to zapraszam. Tomasz
armand Opublikowano 6 Listopada 2007 Autor Opublikowano 6 Listopada 2007 Humm, budowa brzmi zachęcająco, ale nie mam frezarki, dobrą, dużą tokarkę tak. Choć z drugiej strony budowa płatowców zabiera mi trochę czasu. Na początek jednak wolał bym oprzeć się na gotowym rozwiązaniu. I dopiero z takimi doświadczeniami pomyśleć nad zrobieniem silnika samemu. W tłokowych się poruszam bez problemu, ten przereklamowany, a temu to się wały urywały itd. w JET'ach jestem zielony.
Tomasz_K Opublikowano 6 Listopada 2007 Opublikowano 6 Listopada 2007 Frezarka jest wykorzystywana w niewielkim procencie. Dużo więcej jest pracy właśnie na tokarce. Potrzebna jest też dobra, sztywna wiertarka z podzielnicą i szlifierka do wałków, ale przecież możesz też skorzystać z zewnętrznych rzemieślników. To zaledwie parę detali. Najważniejsza jest tokarka, bo tu jest sporo pracy. Wszystko zależy od Twojej determinacji i funduszy, jakie musisz przewidzieć na zakup części, których nie jesteś w stanie zrobić. Pomyśl, a jak będziesz zdecydowany na "TAK", to porozmawiamy o szczegółach, w czym mogę Ci pomóc. TK Efekt do osiągnięcia masz tutaj, choć proponowałbym dla Twoich zastosowań pmniejszy silnik.
armand Opublikowano 6 Listopada 2007 Autor Opublikowano 6 Listopada 2007 Imponujące, pierw się skupię na płatowcu muszę go oblatać oblotach, ciut elektroniki w niego zapakować i zobaczymy co potrafi i jaką prędkość wytrzyma. Propozycja budowy silnika jest kusząca - bardzo dziękuję. Jak będe zdecydowany, i bedę dysponował czasem to pozwolę sobie się odezwać na PM. Jakieś brzdadła latające bubuję i Veloxa nie mam czasu dokończyć.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.