Skocz do zawartości

Coś szybszego od eco six (accucell)


jaciomp

Rekomendowane odpowiedzi

Zaczyna mnie denerwować długi proces balansowania ogniw. Samo balansowanie trwa czasem 30-50min na co nie mogę sobie pozwolić na lotnisku i ładuję bez.

Czy są jakieś szybsze ładowarki, które przeprowadzą cały proces ładowanie/balansowanie po Bożemu w około 60min przy 1C?

Zauważyłem sporą rozbieżność w czasie całego ładowania, i dla pakietu 2200 rekord to 180min! masakra!

Może to spowodowane jest tym, ze na lotnisku nie uzywam balansera i ładuję 2C ale szukam czegoś szybszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długość balansowania wynika głównie z zużycia ogniw. Nowe pakiety balansują się prawie, że w ogóle bez widocznego tego procesu. Im pakiet ma więcej cykli- tym balansowanie trwa dłużej.

Ostatnia faza to indywidualny proces dla każdego pakietu. Chcesz przyspieszyć ładowanie to ładuj większym prądem- balansowanie końcowe i tak będzie robione mniejszym niż 1A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązanie problemu jest pod tymi adresami:

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__10382__iCharger_206B_300W_8s_Balance_Charger.html

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__18207__Turnigy_nano_tech_1300mAh_3S_45_90C_Lipo_Pack.html

Niestety - ładowarka sporo kosztuje a na akumulatory trzeba zapolować. Za to efekt jest nieporównywalny.

Czy 2C znacznie obniża żywotność? Nanotechy 1300 ładuję 5C (2-3 w ciągu godziny w zależności od stopnia rozładowania - najczęściej 3/4 pojemności). Czasem się zapomnę, nie przestawię prądu w ładowarce i takim prądem naładuję Dualsky 1300 1C ale nie zauważyłem na razie negatywnych skutków, nawet się przy tym nie nagrzewa, ale jak napisałem, zdarza mi się to sporadycznie i zawsze pod kontrolą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem iCharger 106B czyli model o trochę mniejszych możliwościach ale wtedy nanotechy 1300 miały ładowanie tylko 5C a sama ładowarka miała bardzo dobre opinie. Jak na razie - odpukać - się potwierdzają. Nanotechy używam już drugi sezon. Co do pojemności - nie zawracam sobie tym głowy bo i tak w jednym locie zużywam połowę lub 2/3 więc nie wiem nawet czy spadła. Jak zmienię silniki w modelach na mocniejsze to pewnie samo wyjdzie. Za to szybkość ładowania i dokładność balansowania jest wystarczająca. Jak biorę trzy akumulatory na lotnisko, to po trzeciej walce pierwszy akumulator jest już ponownie gotowy do użycia a ja mam przecież tylko te 5C. A te w linku mają ładowanie 10C. Nie zauważyłem też jakiejś specjalnej zależności czasu balansowania od stopnia zużycia pakietów ale do tego też specjalnie nie przywiązuję wagi bo samo ładowanie jest na tyle krótkie, że nie mam nawet czasu tego zaobserwować. Wcześniej miałem różne akumulatory i małą ładowareczkę ładującą przez złącze balansera ale dawno spuchły. Z obecnego zestawu jestem bardzo zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, chinolami tez możesz ładować 4-5C takie małe pakiety w kilkanaście minut, pytanie tylko ile taki nanotech wytrzyma. Mnie na lotnisku kazdy przestrzega przed takimi prądami, ale być może mało kto jeszcze korzysta z tych pakietów i ludzie mają jakieś przykre doswiadczenia, ale jak widzę Ty sobie chwalisz takie użytkowanie. Jakim cudem zużywasz tylko połowę pakietu 1300 w walce jak mniemam ESA w której się lata na maksa?

 

 

ICharger ma faktycznie bardzo dobre opinie, nawet ten model 106B by mi wystarczył a jest droższy tylko dwukrotnie od chinola kupionego w Polsce. Vat pewnie i cło jeszcze doliczą skosy :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połowę to zużywam jak jest dzwon :D i model spada. Na tym akku już nie lecę tylko ładuję. Cała walka to 2/3 lub 3/4 pojemności. Nie latam cały czas na maksa bo wtedy nic nie utnę, chyba, że drzemkę :) . Czarny dzwonek ciągnie teoretycznie 16A ale jak będę miał watomierz to się okaże, że pewnie mniej, stąd ten zapas pojemności. Na innym silniku i większym śmigle uzyskuję ten sam ciąg a zużycie akku jeszcze mniejsze a akumulator po walce chłodniejszy niż po TP Black. Tylko żadnego napisu na nim nie ma więc nie wiem co to za wynalazek. Nanotechy katuję już drugi sezon i na razie żaden nie puchnie ani nie widzę wyraźnego spadku pojemności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to trzeba przejść na nanotechy lub zippy compact i może zostanę przy chinolu ładując dużym prądem. Może tak być, że sekretem na długowieczność jest własnie dobra ładowarka z dokładnym balanserem jak Twoja. Zawsze używasz balansera? No i czy akumulator samochodowy nie pada po całym dniu ładowania? Widziałem ,że niektórzy mają drugie aku w bagażniku i z niego ssają ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.