kojot Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 Tak wygląda teraz pas w Parzniewie :-( http://www.pretor.pl/lotnisko/photogallery.php?album_id=48 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 O kurde... :shock: Skąd te dziki? Do najbliższego lasu chyba dosy daleko jest - aż tak się zapuszczają? Poza tym, poza trawą chyba nic na pasie nie uprawiacie, co by mogło je zainteresować? Łączę się w bólu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 :evil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meloow Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 Kojot wy chyba mieliście najdroższe lotnisko modelarskie w polsce a to dlaczego że te dziki to chyba przyszły po TRUFLE które pradwopodobie tam tosły a musze powiedzieć że 1kg kosztuje pare tys EURO :devil:. Ja bym na waszym miejscu sam zaczął kopać ;D PS. Chyba że to zrobili sąsiedzi którzy nie mogli już wytrzymac hałasu modeli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czaja18 Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 Nasze lotnisko wygląda nie lepiej tylko w Bielawie dziki śmigają na 4 kołach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 Za Wikipedią: "W Polsce dzik jest pospolity, podlega sezonowej ochronie (lochy od 16 stycznia do końca sierpnia, a odyńce, wycinki, przelatki i warchlaki przez cały marzec)." Proponuję strzelać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meloow Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 eeech.... od razu strzelać a może by tak polowanko zamiast na futrzaki tj, krety to na dziki taki mały air-ground combat tylko nie deproniakami bo nic z tego nie będzie takie bydle jak dzik troche waży i nie tak łatwo jest zabić . A co do lotniska na wiosne pograbicie nową trawke posiejecie i będzie jak nowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 O masakra :shock: Czegoś takiego to jeszcze w życiu nie widziałem. A takie ładne lotnisko było... A ten szefo z opryskiwaczem to jakąś dezynfekcje prowadzi czy to jakiś specyfik do odstraszania zwierzyny :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motyl Opublikowano 1 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2007 Noo dzikach wiedziałem ale nei widziałem Totalna masakra :/ Krzysiek jutro nie mogę, ale w związku z takim nawałem roboty poprzekładam swoje plany i w sobotę około 9-10 staje do pomocy. A ten szefo z opryskiwaczem to jakąś dezynfekcje prowadzi czy to jakiś specyfik do odstraszania zwierzyny :?: E tam szefo,to zwykły cieć lotniskowy czytaj KOJOT. Pryskałpreparaten odstraszającym zwierzynę. PS. TOMSON zawijaj rękawy i się nie migaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomson Opublikowano 2 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2007 Nie migam się, próbuje właśnie ustawić się z czasem na łykęd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 2 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2007 ...znamy i my ten ból . U nas co prawda nie były to dziki a sarny, ale i tak nieźle zryły. Zdarzało się też, że wrony czy inne czarne tałatajstwo przylatywało i rozdrapywało murawę w poszukiwaniu pędraków (chrabąszczy). Ale i tak najgorszymi szkodnikami są czterokołowi bezmózgowcy :evil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojot Opublikowano 2 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2007 Z tym najdroższym, to chyba przesada, wystarczy rzucić okiem na Koczargi - ceny podobne. Jeżeli nie korzysta się z usług państwowej instytucji to witamy w prawdziwym świecie: - wynajem gruntu - zakup sprzętu - przygotowanie terenu - koszenie co tydzień - opryski - minimalne koszty administracyjne I weź pod uwagę, że na tym nikt nie zarabia W związku z tego typu pracami i powierzchnią lotniska, szukamy jakiego traktorka (kosiarka, przyczepka może walec do wałowania trawy). Na oko trzeba wyskoczyć minimum z 15 000zł. Jeżeli oddać by pas w "outsourcing", to samo utrzymanie pasa kosztuje 15 000zł/ 6 miesięcy. Na naszej stronie będą relacje z tej nierównej walki :roll: Póki co opryska jakoś działa, w tym tygodniu będziemy stosować nowe preparaty. Niestety przy pasie 110x50m tej pracy z grabkami jest dużo. Trzeba ułożyć zrytą trawę, zamówić 3 wywrotki ziemi, rozrzucić i wyrównać ziemię, pojeździć walcem. Pewnie pod 200 roboczogodzin + sprzęt+ziemia. I jeszcze wyjaśnienie, czemu zawdzięczamy prawdopodobnie ten atak: Na pasie są zainstalowane antykrety, skoro nie ma kretów to jest masa rosówek i innych pędraków. Do tego jest równo i miękko, a wokół dzikie łąki i pola uprawne. Dla dzików nasz pas to taki "stoliczku nakryj się" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.