Skocz do zawartości

Zenoah 26 - problemy w powietrzu.


Depesz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Niedawno stałem się właścicielem, nowego, drugiego już Zenoaha 26. Ja z pierwszym nigdy nie miałem problemów, a daje radę z 2,5 Beaverem, to ten drugi bardzo mnie szkoli. Założyłem mu kolanko 90 st do gaźnika, by schować go pod maskę. Na początku nie chciał się odezwać, nie liczą tego że tylko odpaliła na ssaniu, a po jego wyłączeniu od razu gasł. Po cąło nocnych próbach doszedłem do wniosku, że może źle poskładałem gaźnik po jego modyfikacji i fakt, przykręciłem na odwrót dźwignę gazu po demontażu sprężynki. Niestety to też nic nie pomogło. Dopiero powiększenie nieco otworków w uszczelkach pomiędzy gaźnikiem a silnikiem pomogło (po skręceniu chyba były nieco przesunięte). Silnik ożył. po wstępnych regulacjach poleciał (Chipmunk z BH) i po koło 30 sek zaczął przerywać, zdjąłem obroty do miejsca, gdzie działa iglica wolnych i tak udało mi się wylądować. Kolejne regulacje, silnik bardzo powoli wchodzi na wolne obroty, praktycznie nie reaguje na szybsze ruchy gazu. Doszedłem do wniosku, że to może osłona silnika. Poleciałem bez niej i to samo. Doczytałem w Internecie, że pewna partia silników została wypuszczona z kapryśnymi gaźnikami Walbro, które mają być "przyjazne dla środowiska". Jeszcze nie demontowałem swojego, ale może przyczyna leży gdzieś indziej. Dodam, że chyba używam trochę za dużego śmigła, bo 18x10.

 

Bardzo proszę doświadczonych kolegów o pomoc w temacie i z góry dziękuję za konkretne odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

Też miałem podobne problemy z regulacją gaźnika , okazało się iż problem rozwiązałem w bardzo prosty sposób , mianowicie dolutowałem rurkę do pokrywy gaźnika w miejscu gdzie jest mała dziureczka (pod tą pokrywą jest membrana regulatora ciśnienia) . Następnie nałożyłem na tą rurkę przewód paliwowy i wolny koniec włożyłem do kadłuba . Operacja ta powoduje iż regulator ciśnienia pracuje prawidłowo i wszelkie zmiany ciśnienia powietrza w obrębie gaźnika nie mają wpływu na jego pracę . Modyfikacje te zrobiłem w moim ZG62 i KDR80 . Ponadto dodam iż membrany najlepiej wymieniać co 3-4 lata (informację dostałem od serwisanta pił spalinowych) a pierwszym sygnałem do wymiany membran jest to iż silnik kaprysi i musimy przeregulowć nastawy iglic w gaźniku .

pozdrawiam roman

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Silnik jest nowy, bardzo słabo reaguje na dźwignię gazu, praktycznie energiczne dodanie gazu nic nie daje, zero reakcji. Już myślałem o tum krućcu, może go zrobię. Czytałem, że Zenek wypuścił partię z gaźnikami "eco", które były bardzo grymaśne. Muszę sprawdzić, czy nie mam tej "przyjemności".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Witam kolegów, pozwolę sobie odświeżyć temat.

Ja też miałem - i w zasadzie mam dalej kłopoty z nowym Zanoah-em EP 26. Najpierw przeszkolił mnie z regulacją, długo nie mogłem trafić "w punkt", mam wrażenie, że dopiero z upływem spalonej benzyny reaguje bardziej podręcznikowo, na początku miałem wrażenie, że jest jakiś nadwrażliwy na regulacje. Ale prawda, że to mój pierwszy silnik tego typu, więc szkolenie jest spodziewane i wymagane...

Obecnie na ziemi silnik pracuje OK, stabilne wolne obroty, nawet ok 1,7tys/min, zadowalajaco płynnie przechodzi w góre. Ale już drugi raz zgasł mi w powietrzu, po zdjęciu gazu na podejściu dolądowania, godzinę temu uszkodziłem w ten sposób podwozie :(, bo wiało, na szczęście wygląda, ze łatwo naprawialne. Po tym incydencie, głównie, żeby go osuszyć z paliwa, dalem mu popracować 10-15 minut na ziemi, podnosząc nieco obroty i znów schodząc na wolne, nawet te bardzo wolne ( do latania wolne mam ustawione 2tys/min+). I nic, absolutnie wiarygodnie! Skoro juz model musi iść na warsztat, do "pieczary", to zrobię mu tą modyfikację z wężykiem, zobaczymy, czy coś zmieni. Nb. Tony Clark zaleca to samo. Dla pełnego obrazu, mój silnik pracuje w Taylorcrafcie z H9, wlot powietrza ma na zewnątrz, może 2 mm lejka wystaje z płaszczyzny owiewki, opływ powietrza pod nią jest jak w instrukcji, nie modyfikowany w żaden sposób.

Jeżeli ktoś może skomentować - bardzo proszę. A ja dam znać, co mi wyszło z modyfikacji (hmm- czy mam pod ręką zapasowy wężyk do benzyny...?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.