Skocz do zawartości

Drugi lot Sky Surfera


damonfrey

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Chciałem się krótko podzielić fotkami z drugiego lotu mojego pierwszego samolociku-SKY SURFER oraz polecić ten samolot początkującym takim jak ja. Pierwszy lot odbył się pod okiem trenera no i oczywiście zabrakło aparatu. Drugi lot już samodzielnie wraz z moim osobistym fotografem-żonką. Mam nadzięję,że nie zanudzę,fotek wrzuciłem "kilka" ponieważ niebo wczoraj po zachodzie słońca była niesamowite.

Co do samolotu to po wytrymowaniu lot jest bardzo precyzyjny, dobrze radzi sobie z lekkim wiatrem i super szybuje,jest dość wolny co pozwala nauczyć się nim lądować aczkolwiek na wysokich obrotach potrafi pokazać "pazur" -wiadomo,że nie to co bardziej zaawansowane latadła (kolega latał na pierwszym locie Zoomem 3d-bez komentarza :rolleyes: ) ale myślę,że na początek jest niezły. To oczywiście samolot podobny bardzo do pioneera i bety, różnicami rzucającymi się w oczy są: mniejsze śmigło ale większe obroty silnika oraz chłopek w kabince-czad :P ). Tyle moich wynurzeń!

Pozdrawiam wszystkich latających.

Bogdan

post-9648-0-37382900-1346011454_thumb.jpg

post-9648-0-58170300-1346011479_thumb.jpg

post-9648-0-69257300-1346011494_thumb.jpg

post-9648-0-40114000-1346011530_thumb.jpg

post-9648-0-77343700-1346011558_thumb.jpg

post-9648-0-01232300-1346011618_thumb.jpg

post-9648-0-44270400-1346011639_thumb.jpg

post-9648-0-20543000-1346011658_thumb.jpg

post-9648-0-75661000-1346011677_thumb.jpg

post-9648-0-11188500-1346011699_thumb.jpg

post-9648-0-31971300-1346011718_thumb.jpg

post-9648-0-60434900-1346011744_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie zamiast "trenera" miał być "sensei". :P

Co do samodzielnego lotu to długo szukaliśmy miejscówki i pierwsza niebyła najlepsza co spowodowało,że miałem wrażenie jakbym się cofnął i nie umiał polecieć a miałem po prostu za ciasno przez co stres i bardzo zapobiegawczo prowadziłem samolot.

Lot wyglądał mniej więcej jakbym miał jakieś "promile", no i z krecikiem się samolot przywitał również.

Tu też moja rada (jak mogę komuś udzielić) - nie latajcie byle gdzie, lepiej poszukać dłużej ale mieć dość miejsca i żadnych przeszkód bo to że nierozbiłem samolotu nazywa się "głupi ma szczęście".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawa rada, chętnie spróbuję :) Dziś pierwsze nieśmiałe beczki i loty na plecach, coraz bardziej mi się podoba ten samolot, co ciekawe od lądowań na brzuszku -czasem oczywiśćie mniej łagodnych-dziób samolotu pod kabinką lekko się skompresował i kabinka już szczelnie nie dolega do magnesów,musiałem plastrem przykleić bo mi się pilot katapultował w czasie beczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam na rzepy i skrzydła rozsuwają się dopiero przy twardszym lądowaniu a to akurat mi pasuje, końcówki skrzydeł,które wchodzą w kadłub musiałem okleić dodatkowo żeby ciasno wchodziły bo inaczej całe skrzydło się przesuwało na boki ,też latasz sky surferem czy pioneerem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drack czy możesz podać mi konkretnie jakie to śmigło 6x4 dokupiłeś? Apropos wczoraj miałem strzała w pole na prawie pełnej prędkości z lotu na plecach,pomyliły mi się keirunki jak chciałem wyrównać lot i nie było czasu już zareagować,muszę powiedzieć,że dobrze z tego wyszedł po takim uderzeniu,dziś będę naprawiał,wrzucę później fotkę zniszczeń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.