Skocz do zawartości

Mój pierwszy model ESA: Curtiss P-40


wiatrak
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie przyszła do mnie paczka od pana Marka Rokowskiego a w niej mój pierwszy i mam nadzieję nie ostatni model ESA

Tuż po otwarciu paczki:

Dołączona grafika

 

I zawartość :D :

Dołączona grafika

 

Wszystko ładnie wycięte, są pręciki, druciki, płaskowniki, wręga silnikowa, dźwigienki, a nawet naklejki,

a instrukcja...lepszej instrukcji nie mogło być :) Bardzo dużo informacji i wskazówek, a wszystko jasno opisane.

Tak więc "stay tuned" postępy będą opisywane na bieżąco ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie przypuszczałem, że obróbka EPP jest taka łatwa, szybka i przyjemna. Jeszcze wczoraj wieczorem zaokrągliłem i wyprasowałem kadłub, skleiłem skrzydła, oszlifowałem i wzmocniłem stateczniki.

Tak prezentuje się wszystko poskładane na szpilkach do zdjęcia:

Dołączona grafika

W zaokrąglaniu kadłuba wzorowałem się na modelu w skali 1:72 (takim metalowym z gazetki :P )

Dołączona grafika

A taki silniczek będzie go ciągnął po niebie:

Dołączona grafika

Ciąg dalszy nastąpi raczej szybko ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem pod wrażeniem: jak na pierwszy kadłub z epp zrobiłeś go wzorcowo

-nei wspominając o Twoim młodym wikeu... :) brawo!

powodzenia w dalszym składaniu

 

pamietaj o rozcięciu "klapki" n aczęść stałą/zaklejaną pod którą miesci sie serwo, odb. etc

oraz odejmowalną - z przodu - jako pokrywa na akumulator

takei rozwiązanie znacznei wzmacnia kadłub który w przeważającej częśc ma wtedy przekrój zamkniety

 

(zob jeden z ostatnich rysunków w instrukcji)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za pochwałę- staram się ;)

Kadłub i skrzydła są już wzmocnione. Tej części bałem się najbardziej i nie mogłem się bardziej mylić- jest to bajecznie proste. :D

Kabinkę zgodnie z poradą rozciąłem na dwie części.

 

A to kolejne zdjęcia:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafikaDołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wkleiłem. Na dziś koniec prac z modelem, ale mam dwa pytania:

Do czego służy taki kawałek epp o kształcie rozdeptanego profilu płasko- wypukłego?

Czy skrzydła przykleić po prostu do kadłuba? Nie robić żadnych mocowań?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oto postęp prac: Model gotowy do lotu :D

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Odbiornik musiałem przenieść do tyłu, bo nie było miejsca na pakiet.

Dołączona grafika

 

Wlot powietrza jak w oryginale :P

Dołączona grafika

 

A przez te dziurki powietrze chłodzące regulator wylatuje:

Dołączona grafika

Serwo lotek.

Dołączona grafika

 

Środek ciężkości wychodzi na głównym dźwigarze. Dobrze?

Dołączona grafika

 

PS. Macie może jakieś pomysły jak zamocować moją długaśną antenę, żeby nie przeszkadzała?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brawo! model pierwsza klasa ale kilka uwag:

 

1. skróć KONIECZNIE oś silnika: piasta śmigła ma się opierać kołnierzem o silnik - inaczej b. łatwo skrzywisz oś

 

2. podziel klapke od zamykania na dwie częśći: zaklej n akilku kroplach CA "kabinę" z serwami a zostaw odejmowalna cześć przednia (dostęp do aku)

 

3. antena; natnij rowek w skrzydle na górze i dole i wcisnij w niego kabelek

 

4. żeby "dopieścić" P40tkę - poszukaj kaich dwóch drobnych elementów które były w paczce: przejście skrzydło -kadłub w części tylnej - to takie trójkąty z jednym bokiem wklęsłym ;) -zob na planach P40 jak to wyglada z góry/dołu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model oblatany :D A lata znakomicie. Jest szybki, zwrotny, ale również potrafi latać naprawdę wolno i nie wie co to przeciągnięcie.

Sebastian- popychacze były tak blisko, bo bałem się gwałtownej reakcji na lotki. Teraz oddalę o jedną dziurkę, ale zmniejszę ogólne wychylenia, bo lotki są ok, ale ster wysokości jest trochę za bardzo czuły.

 

1 będę miał prop saver

2 tak zrobiłem

3 nie dość, że przez całe skrzydło to jeszcze antena będzie musiała być przymocowana chyba do statecznika pionowego. Czy tak może być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz zdjąć orczyk z serwa lotki i nie zdejmując z niego popychacza, zagiąć jego drugi koniec (ten zabezpieczony kostką elektryczną) tak, jak przy orczyku serwa, przewlec ten koniec przez dźwignię lotki a następnie przykręcić orczyk do serwa. Myślę, że efekt estetyczny powinien się poprawić a i ciężaru zawsze ubędzie odrobinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak naprawić pęknięty (rozwarstwiony) pręt węglowy w skrzydle? to ten główny od góry pękł tuż przy kadłubie. Przy jednym z testów obluzował się widocznie kwarc odbiornika i model zaliczył kreta a teraz nie wiem czy wypruwać stary pręt i wkleić nowy? (trochę trudne) czy wkleić taki sam długi nowy obok starego (przekroczę wtedy 400 g bo model aktualnie waży 396 g z pakietem 1300) a może wkleić tylko taki krótki pręt tak żeby się stykał z tym złamanym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz zalać CA miejsce złamania, a obok wkleić krótki pręt by dodatkowo wzmocnił ten fragment skrzydła. Myślę, że powinno być ok. ;) Będziesz malował model? Jak masz 396g to może być ciężko. Chyba, że będzie on tylko taki rekreacyjny. Jak będziesz chciał startować w zawodach to możesz wsadzić mniejszy pakiet- 1000 mAh w zupełności wystarczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.