modelmaniak Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 Moim zdaniem najlepszym rozdzielaczem jest alkohol poliwinylowy. Do kupienia w firmach zajmujących sie zaopatrzeniem chemicznym do laboratoriów. Zalety: 1.Tani 2.Bardzo wydajny 3.Nie wymaga polerowania przed laminowaniem 4.Laminowany element po wyjeciu z formy nadaje sie od razu do malowania-rzecz istotna jeżeli nie używasz gelcoat'u. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 Po użyciu alkoholu poliwinylowego nie byłem pewien czy go rozprowadziłem dokładnie po całej powierzchni formy. Przy kilkukrotnym pastowaniu i polerowaniu nie ma raczej takiej możliwości żeby zostawić miejsce bez rozdzielacza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modelmaniak Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 Po użyciu alkoholu poliwinylowego nie byłem pewien czy go rozprowadziłem dokładnie po całej powierzchni formy. Kwestia wprawy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarekJ Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 Alkoholu jeszcze nie używałem, pewnie kiedyś spróbuję. Używam Honey Wax, jest bardzo dobry. Pierwsze woskowanie formy trzeba zrobić kilka razy (instrukcja mówi chyba nawet 7x, ja woskuję 5 razy). Przed kolejnym laminowaniem wystarczy jednokrotne woskowanie i polerowanie formy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 Ja też mam i używam Honey wax . Takiego samego wosku pewna używa firma produkująca żaglówki i motorówki wiem bo pracował tam kiedyś mój brat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarekJ Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 Nic dziwnego, bo ten wosk jest właśnie produkowany jako rozdzielacz do prac z laminatami . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 30 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2006 Ja tam alkoholu nie lubie w tej postaci bo po laminowaniu zostaje ten film ... Ten = zostaje coś ala cienka powloka folii którą trzeba usunąć ... Ale za to smaruje sie tylko raz ... Kwestia nawyku ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacqubes Opublikowano 30 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2006 Tkanina też kosztuje jeżeli będzie dla Ciebie za droga to też będziesz chciał ją czymś zastąpić ciekawe czym ? Do tego akurat mam dostęp. Na modelarni jest pare metrów kwadratowych. Musze tylko zrobić forme i załatwic wosk (ew. żywice epoksydowa, bo mam tylko zawierająca styren i żrącą styropian ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madmax Opublikowano 1 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2006 Witam, Ja osobiście stosowałem pastę do butów "BUWI" na bazie wosku pszczelego (2.5 zł ). Minimum 6-7 warstw + polerka po każdej warstwie. Trochę zaoszczędziłem na kosztach - a kopyto było spore 100cm x 50 cm x 25 cm. Zużyłem łącznie 3 puszki pasty. :-) Teraz pracuję nad drugą częścią kopyta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo Opublikowano 1 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2006 Madmax z jakiego materiału robisz kopyto ,co to za model i czy formę robiłeś z żelkotu i żywicy poliestrowej ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Opublikowano 1 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2006 a ja nie lubie laminatu i robie z niego tylko to co musze czyli owiewka silnika i ewentualnie kabinka, no jeszcze owiewki na kola Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madmax Opublikowano 1 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2006 Docelowy mój model to poduszkowiec napędzany silnikiem benzynowym 24 ccm ( silnik z podkaszarki ). Pierwowzór, na którym się wzoruję to: http://www.rc-hovercrafts.com/photocommunities/albums.php?action=view&dir=Gerco-5&file=1 Założenia wstępne: Napęd: śmigło trójłopatowe 16''x10''. Przeniesienie napędu z silnika za pomocą dwustronnego paska zębatego. Kopyto wykonałem ze sklejki : wręgi i poszycie sklejka 4mm ( typowa z marketu budowlanego ) wzmacniane na łączeniach listwami 6mmx6mm. Na bardzo dużych krzywiznach wykorzystałem balsę wzmacnianą obustronnie jedną wartswą (150) tkaniny szklanej i żywicy poliestrowej. W pierwszym etapie wykonałem część denną kopyta. Dno zostało zaszpachlowane szpachlówką poliestrową, wyszlifowane, pomalowane farbą podkładową w areozolu - 2 warstwy , wyszlifowane papierami od 500 -2000 do uzyskania dużej gładkowści i na końcu wypastowane pastą "BUWI" - łącznie 8 warstw pasty. Ze względu na dość spore rozmiary wybrałem materiały poliestrowe firmy NOVOL ( akurat mam blisko do hurtowni :-) ). Forma została wykonana z 2 warstw ( 150 i 300 ) maty szklanej i 3 cienkich warstw żelkotu własnej roboty ( żywica poliestrowa + talk + płynny barwnik ). Po zdjęciu formy - została ona wyrównana na krawędziach "gumówką", dno usztywnione zostało od zewnątrz panelem MDF. Forma została przeszlifowana dodatkowo papierem 1500-2000, odtłuszczona i ponownie zapastowana - tym razem 10 warstw. Obecnie czeka sobie grzecznie na górną formę kadłuba w celu odbicia kadłuba. Teraz jestem na etapie nakładania poszycia na górną część kopyta. Liczę , że do końca stycznia powinno mi się udać wykonać formę górnej części kadłuba. Jak dobrze pójdzie, to do wiosny powinienem mieć już odbity cały kompletny kadłub poduszkowca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacqubes Opublikowano 1 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2006 Fajne zdjęcia na tej stronie są Jak nie było widać aparatury, to poduszkowiec wyglądał na baaardzo duży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo Opublikowano 1 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2006 Madmax załóż temat w nielotach rób foty i pisz ,pisz żeby nie trzeba było Cię ciągnąć za język Zapytałem się z czego kopyto bo zrobiłem kiedyś kopyto ze styropianu na to 2xtkanina 160 na żywicy epoksdowej dalej szpachlowanie szlifowanie,szpachlowanie,szlifowanie troche tego było malowanie polerowanie woskowanie i robię formę z żelkotu i żywicy poliestrowej. żelkot był zielony żywica niebieskawa Po położeniu warstwy żelkotu i odczekaniu jak lekko stwardniał no może dokładniej to zżelował rozrobiłem żywicę miałem przygotowane paski maty szklanej i zacząłem laminować na początku nic szczególnego się nie działo potem ten laminat zrobił się ciepły a niedługo potem naprawdę ciepły ale jeszcze nic nie podejrzewałem następnego dnia rozebrałem to wszystko i wyjąłem kopyto z formy okazało sie że wyszła kiszka bo pod wpływem temperatury styropian z kopyta w kilku miejscach sie lekko nadtopił i lekko zapadł do środka i tak samo zapadła się w tych miejscach forma Oczywiście wszystko do wyrzucenia.Sknociłem Od tego czasu nie robię takiego połączenia kopyto ze styro czymś tam zabezpieczonego raczej drewno i nakładam jak robię formę cieńsze warstwy laminatu w większych odstępach czasu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madmax Opublikowano 1 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2006 Porobię trochę zdjęć w tygodniu i postaram się je pokazać z jakimś wstępnym opisem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo Opublikowano 1 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2006 Porobię trochę zdjęć w tygodniu i postaram się je pokazać z jakimś wstępnym opisem. Trzymam za słowo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.