Skocz do zawartości

Makiety szybowców Havirov / Karvina


RenoFlo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Na facebooku i innych stronach wiadomych zainteresowanym np. http://attp.pl/ od jakiegoś czasu wisi zajawka fajnie zapowiadającej się imprezy u naszych południowych sąsiadów. Karvina czy Havirow to rzut kamieniem od Jastrzębia-Zdroju czy Cieszyna.

Czesi postanowili, przy wydatnej pomocy Tomka (DjTommi) - właśnie, Tomek, dlaczego ja to piszę? - przeprowadzić podobną do odbywających się w naszym kraju imprezę. Myślę tutaj o współzawodnictwie pilotów modeli makiet i półmakiet szybowców startujących na holu.

Ciekawostką może być jedna z planowanych konkurencji. Konkurencja B polegać ma na pokonaniu jak największej ilości przelotów między dwiema bazami w czasie 5 min. po wyholowaniu na wysokość 300 m. Takie "nawiązanie" do jednej z konkurencji F3B, czy też po części do F5B, dla makietowego modelu szybowca może być dosyć interesujące.

Dla pilota, bez wątpienia, będzie pewnym wyzwaniem.

 

Niektórzy podchodzą do zagadnienia bardzo poważnie -> temat Holesov 15.09.2012, trenują nawet po drugiej stronie Beskidów, kilkanaście kilometrów od miejsca zapowiadanej imprezy.

 

Oby tylko pogoda była łaskawa, bo na razie jest "kiepsko"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Na początku WIELKIE DZIĘKI dla Renarta za pierwszego posta :) Zrobiłeś to lepiej niż ja więc jest super :)

A co do imprezy to świetna polska impreza w czechach nam wyszła :) i w ogóle śmiechu tyle, że brzuch urywa. Wkrótce jakies galerie się pojawią a kto umie dobrze czeski tak jak ja to niech sobie poczyta tu : http://lmk-cmelak.ic.cz/blog/soutez-v-termickem-letani-22-23-9-hohenegger-fotky-a-vysledky/

 

Pozdro 4 all :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obyście tylko nie zapomnieli o dobrej zabawie w szale rywalizacji :)

 

Wojtku,

było dokładnie odwrotnie, zapomnieliśmy o rywalizacji w szale zabawy po pachy (takie fotki zapewne pozostaną prywatnymi). Byli tacy, którzy zapomniawszy się w zabawie zaczęli nawet rywalizować. I to był przykry widok. ;)

Miałeś tak niedaleko. :P

 

i w ogóle śmiechu tyle, że brzuch urywa.

 

No, zwłaszcza jak sobie przypomnę niedzielny ranek na parkingu i Twoje Tomku, wiieeelkieee ooczyyy to normalnie nie mogę, nie zakląć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.