Pierwsze zakupy - proszę o dobre rady.

[robertus]

Przy nowym koncie w HK nie ma jeszcze okienka customs declaration.

Co do opłat to w grę wchodzi tylko VAT. Na artykuły modelarskie nie ma cła. Z mojego doświadczenia i kolegów i informacji znalezionych w necie jeśli paczka jest warta mniej niż 50$ nie podlega procedurze naliczenia vatu.

W cenie z magazynu niemieckiego masz już VAT, dlatego jest droższy.

Ewentualny Vat jest naliczany w Polskim urzędzie celnym po pojawieniu się na nim paczki. Dostaniesz list z prośbą o przedstawienie faktury, a najlepiej wyciąg z paypala. Vat jest naliczany od całej wartości paczki z przesyłką.

Czas oczekiwania na paczkę zależy czy masz w paczce pakiety czy nie. Bez idzie ok 2 tygodni. Z pakietami idzie przez Swisspost i może to potrwać nawet ponad miesiąc.

[latacz_86]

To mi rozjaśniliście w głowie koledzy... Czyli jak paczka razem z przesyłką kosztuje 902zł to po naliczeniu 23% Vat będę musiał w UC zostawić 200zł...

[komar1967]

Tak. Jak będziesz miał pecha.

Możesz zamówić pierwszy raz jakąś pierdółkę za parę dolarów, co by mieć za sobą ten pierwszy raz (w HK rzecz jasna).

Przy następnym zamówieniu pojawi się już opcja wpisania "swojej" wartości przesyłki.

Pozdrawiam

[Artu]

Jak trafi w rączki "zielonych", to nawet wartość 1$ nic nie pomoże, bo wymagany jest dokument płatności, na przykład wydruk z PayPal-a

I jeszcze można "beknąć" za próbę oszustwa Skarbu Państwa

[robertus]

Lepiej zamawiać małe, tanie paczki niż kręcić wałki z kwotami. Celnicy znają wartość różnych rzeczy i nie ma co przeginać.

Paczka zawsze idzie przez celnika na wejściu do kraju, zależy czy wyląduje w koszyku "do sprawdzenia " czy nie. Wtedy idzie na odpowiedni urząd celny.

[Tomek12345]

Tak. Jak będziesz miał pecha.

Możesz zamówić pierwszy raz jakąś pierdółkę za parę dolarów, co by mieć za sobą ten pierwszy raz (w HK rzecz jasna).

Przy następnym zamówieniu pojawi się już opcja wpisania "swojej" wartości przesyłki.

Pozdrawiam

 

Trzeba zamówić 2 albo 3 razy i potem dopiero można zaniżać wartość, przynajmniej ja tak miałem...