piotr_swiderek Opublikowano 16 Lutego 2008 Opublikowano 16 Lutego 2008 A jak wygląda freestyle, np. w kategorii F3M? Każdy zawodnik leci swój freestyle wg programu który sam sobie wcześniej wymyślił. Poprawia go i dopracowuje przez cały sezon, lecz nadal opiera się na tym samym programie. Zauważyłem, że światowa czołówka F3M lata ten sam freestyle przez nawet 2 sezony. Od roku 2007 wprowadziliśmy w klasie F3A na Mistrzostwach Polski program finałowy dla pierwszych 5 zawodników co jeszcze bardziej urozmaiciło tą klasę. Zaznaczam też, że nie ma obecnie klasy która opierałaby się wyłącznie na freestyle'u.
Jacek Swiderek Opublikowano 16 Lutego 2008 Opublikowano 16 Lutego 2008 Proponuje juz dziś ustalić kto bierze udział w zawodach F3A, ja tak. Jacek
piotr_swiderek Opublikowano 16 Lutego 2008 Opublikowano 16 Lutego 2008 Myślę, że pewna lista na 2008 rok wygląda następująco: Piotr Świderek Jacek Świderek Piotr Urbański Krzysztof Urbański Wojciech Urbański Jan Żywiec Wieliński Andrzej Dębowski Adam Wiem, że zastanawiają się: Mirosław Sałam Grzegorz Baraniak Lech Muller oraz jeszcze kilka nieznanych mi nazwisk... Czekam na następne...
rabbitlkr Opublikowano 16 Lutego 2008 Opublikowano 16 Lutego 2008 Może z tymi listami i innymi informacjami poczekać aż powstanie odpowiednie pod forum bo tak wyjdzie bałagan i wszystko trzeba będzie od nowa robić
Wojteq Opublikowano 16 Lutego 2008 Opublikowano 16 Lutego 2008 Może w końcu ktoś napisze tutaj to o co prosili ?? Jak się nauczyć latania w stylu F3A? Jeśli chcemy żeby było coraz więcej zawodników przydało by się pokazać że F3A w cale nie jest takie trudne. Nie jestem jakimś ekspertem bo latam tylko w F3A klub ale jakieś pojęcie mam, więc: Do nauki nie jest potrzebny drogi samolot specjalnie wykonany do F3A!! Wystarczy jaki kolwiek model (tylko nie za mały) z silnikiem który chociaż na pełnym gazie utrzyma model w "zawisie". Mam na myśli sprawdzenie tego na ziemi. Pełen gaz model w łape i pionowo do góry. Jeśli czujecie że model "nic nie waży" jest ok (odrazu mówie że depronki i górnopłaty nie będą za dobre do nauki) Następnie proponuje się nauczyć tzw. "procedury", lądowania i zachowania strefy. Można o tym przeczytać na stronie Kolegów Jacka i Piotra www.swiderek-f3a.pl Polecam. Żeby się tego nauczyć proponuje: -Start po czym lot po prostej na lekkim wznoszeniu i zakręt 90 stopni OD SIEBIE następnie 270 stopni W PRZECIWNĄ STRONE. Powinno wyjść coś w stylu połowy poziomej ósemki. Zaraz po tym przelatuje się przed sobą na równej wysokości, po linii prostej. -Następnie zawracamy o 180 stopni OD SIEBIE i wykonujemy 2 beczki tak aby model centralnie przed nami był w normalnej pozycji. Czyli jedna beczka po naszej prawej stronie a druga po lewej. Wszystko staramy się robić centralnie -Next proponuje zrobić to samo co po starcie czyli 90 - 270 i spróbować ustawić się na ten sam tor lotu tylko że w przeciwną stronę. -Teraz 2 pętle tak aby się na siebie "nakładały" i były wykonane centralnie (środek pętli dokładnie przed nami) -Międzylądowanie po czym odrazu od początku to samo. Tak powtarzać w jednym locie ile paliwa starczy Sądze że jak wykonacie parenaście razy mniej więcej poprawnie to co powiedziałem będziecie gotowi na bardziej skomplikowane figury. PS. Nie śmiejcie się z tego co napisałem bo mój trening polegał na samych startach i lądowaniach a w locie robiłem te dwie "procedury" (90 - 270). Ćwiczyłem tak od mojego pierwszego lotu przez cały sezon (mam łaskawego trenera (ale trzeba przyznać że dużo mi to dało)) PS2. Zgadzam się całkowicie z pomysłem założenia nowego działu F3A
piotr_swiderek Opublikowano 16 Lutego 2008 Opublikowano 16 Lutego 2008 Na tak obszerne pytanie odpowiem już w nowym dziale Powinien być gotowy już niedługo...
pacek Opublikowano 16 Lutego 2008 Autor Opublikowano 16 Lutego 2008 poprostu mialem wrażenie że twoja propozycja założenia działu nie spotkała się ze zbyt dużą przychylnością, ale teraż jest ok. Czekam z niecierpliwością na start działu
Tomek Opublikowano 16 Lutego 2008 Opublikowano 16 Lutego 2008 Pacek Na "HURA" to sie nie da ,trzeba coś przemyśleć ,uzgodnić. Ten dział był w planach od dawna ,ale wszystko ma swój czas.
Adam D Opublikowano 17 Lutego 2008 Opublikowano 17 Lutego 2008 Witam, Jestem nowy na tym forum ale wcale niezbyt nowym modelarzem. Powinienem nawet przywitać się: "Jestem Adam i jestem modelarzem". Bardzo się cieszę, że powstało na polskich forach odpowiednie miejsce i jeśli pozwolicie będę tu bywał żeby sobie z Wami pogawędzić o tym co lubię. A ponieważ ten wątek jest zatytułowany jak zacząć, pozwolę sobie napisać, co o tym sądzę. Model jest w zasadzie zaskakująco mało ważny. Cały program składa się z naprawdę prostych elementów, które wykonuje na lotnisku dosłownie każdy modelarz: beczki pętle itp. Tym co odróżnia, jest staranność wykonania poszczególnych elementów. Jeśli Twój model nie wykonuje dobrze np. lotu plecowego (bo np. jest górnopłatem z niesymetrycznym profilem) to i tak można nim zacząć. (ja tak zacząłem w każdym bądź razie). Co można (i należy) zacząć ćwiczyć dowolnym modelem? -lot prostoliniowy, kto nie spróbował ten nie wie jakie to trudne. Można brykać swobodnie po niebie całymi dniami lądując do nogi, ale gdy pojawi się potrzeba przelecieć modelem DOKŁADNIE po założonej trasie, DOKŁADNIE w strefie, DOKŁADNIE po prostej i DOKŁADNIE poziomo...(założymy na to osobny wątek w swoim czasie jak sądzę... zdradzę tylko, ,ze lot prostoliniowy w strefie ćwiczą nawet mistrzowie, a może zwłaszcza oni...) -kierunek, jeśli latasz już jakiś czas zapewne słyszałeś, że kierunek jest potrzebny tylko do startu i korkociągu.....? BŁĄD! To najważniejszy ster właśnie dlatego, że tak zaniedbywany. I to właśnie obsługa steru kierunku różni dobry lot akrobacyjny od złego. Ćwiczmy się używać go w każdym elemencie lotu od startu do lądowania a przyjdzie czas na stosowanie go również we wszystkich figurach. Jeśli zaś opanowałeś już powyższe elementy, to prawdopodobnie wiesz już, czym różni się trenerek od dowolnej "akrobatki" i mam nadzieję, że masz jakieś bardziej szczegółowe pytania, na które postaram się odpowiedzieć. Akrobacja (dowolna! F3M, F3A, F6B, Free Style, 3D i co tylko chcecie tu wpisać) polega właśnie na skupieniu się na KAŻDYM szczególe. Fajna zabawa nieprawdaż? Zawsze jest co robić na lotnisku. Całe szczęście, że można owe szczegóły opanowywać jeden po drugim a nie wszystkie na raz. pozdrawiam serdecznie AD
darkarll Opublikowano 17 Lutego 2008 Opublikowano 17 Lutego 2008 Witam widze że coraz więcej fachowców od F3A zagląda na to forum co dowodzi że dział ten był potrzebny , pozostaje tylko mieć nadzieje że bardziej dowiadczonym kolegom wystarczy czasu i cierpliwości
piotr_swiderek Opublikowano 17 Lutego 2008 Opublikowano 17 Lutego 2008 Myślę, że powinno wystarczyć. Jesteśmy otwarci na pytania a przede wszystkim chcielibyśmy aby jak najwięcej osób zainteresowało się tą klasą i dołączyło do nas na zawodach. P.S. Witam Adama na forum, myślę ze jego szeroka wiedza zdobyta przez wiele lat startów w F3A bardzo pomoże.
Gość mirekf3a Opublikowano 18 Lutego 2008 Opublikowano 18 Lutego 2008 Witam Za namową Piotrka Świderka dołączyłem do grona forumowiczów. Idąc za ciosem P. Adama wypada sie przedstawic. Nazywam się Mirek Sałam i od 4 lat uczestnicze w zawodach F3A- a nawet jak nie ma zawodnika, aby Puchar Polski sie zaliczył, to F3A Klub . Z tego co tutaj wyczytałem widac, ze piloci odczuwaja pewna niechec do konkurowania z Nami. Panowie, to naprawde tylko kwestia treningu. Pamietam jak 4 lata temu pojechalem na pierwsze zawody. Moj model w porownaniu do obecnych to byla totalna porazka. mial 1,7m rozpietosci, 4.5kg wagi i byl stylizowany na CAPa 21. Szczesliwie tak sie złozylo, ze nasz samochod stał obok samochodu Świderków.Mialem "wielkiego stresa" a na domiar złego, moj tata rozbil model przed moim lotem... Zawody wypadly nawet ładnie. Dzieki uprzejmosci Świderków postanowilem dalej kontynuowac F3A i brnac glebiej. Po sezonie 2004 kupilem pierwszy rasowy model F3A- "Vivat-3"(tu muszę podziękowac uprzejmości P. Jacka i Piotrka Świderków). Wyznaczyłem sobie cel- Bede latac i latac i latac. W 2005 w pucharze Polski latałem w F3A, natomiast w Mistrzostwach Polski polecialem w F3A Klub i... udało się, zdobyłem upragniony cel- Mistrza Polski. I tak Vivacik lata az do dzis dnia i ma się dobrze. Do czego dązę. Drodzy koledzy, naprawde nie ma czego sie obawiac. Tzw. "starzy wyjadacze" moze i nie przepuszcza Nas od razu na podium, ani ponad nich, ale bardzo chetnie słuza rada i pomoca. Bardzo gorąca polecam zaczecie konkurowania na zawodach. Istnieje mozliwosc (jak napisal wczesniej Piotr) latania w cyklu AKROBACJI RC rozgrywanych przy okazji naszych zawodow. A jezeli ktos nie wie jak wyglada F3A- zapraszam na coroczny Zlot Wicherków- jestem tam zawsze i zawsze latam F3A. Pozdrawiam Mirek
piotr_swiderek Opublikowano 18 Lutego 2008 Opublikowano 18 Lutego 2008 Co do wypowiedzi na temat jak zacząć latać w F3A odsyłam na ten temat. Witam kolejnego "wyjadacza" w naszym jeszcze skromnym gronie
Adam D Opublikowano 18 Lutego 2008 Opublikowano 18 Lutego 2008 Cześć Darek, Poznaliśmy się w Warszawie na zawodach F3M. Na gadanie o lataniu starczy mi cierpliwości Liczę też na Twoją aktywność Zwłaszcza, że początki już masz za sobą i też mógłbyś coś podpowiedzieć. pozdrawiam AD
pacek Opublikowano 18 Lutego 2008 Autor Opublikowano 18 Lutego 2008 no to mamy chyba najbardziej profesjonalny dział na forum :D aż miło czytać. mam pytanie podstawowe: jak ustawiony jest pilot w stosunku do strefy lotów i pytanie do Wojtqa Żeby się tego nauczyć proponuje: czy mógłbyś narysować jakiś prosty schemat tego o czym piszesz bo brakuje mi wyobrazni gdzie ja stoje co to znaczy od siebie itp... :oops: z góry dziękuje i proszę o wyrozumiałość
Adam D Opublikowano 18 Lutego 2008 Opublikowano 18 Lutego 2008 Cześć Arek, Odpowiednie schematy ma Piotrek Urbański na swojej stronie: www.f3a.com.pl Nie umiem wkleić dokładnego linku, bo go jakoś ukrył ale kliknij na regulaminy i od razu pojawią się dwa rysunki. Pierwszy pokazuje strefę "z boku", drugi ważniejszy "z góry". Zwróć uwagę zwłaszcza na ten drugi rysunek. Ty stoisz nieruchomo w środku. Sędziów (widzów itd.) masz za plecami. Model startuje równolegle do linii opisanej jako linia wykonywania lotów. W praktyce pomocnik wynosi model kilka metrów od Ciebie i kilka na prawo (bądź lewo) a Ty starujesz właśnie równolegle do linii wykonywania lotu. Potem wykonujesz zakręt tak by znaleźć się na tej linii (kiedyś to był tzw. zakręt proceduralny składający się z tych dwóch części o których pisał Wojteq czylo 90 w jedną i 270 w drugą stronę, teraz wystarczy jeden zakręt) Szukam właśnie odpowiedniego obrazka. AD
Adam D Opublikowano 18 Lutego 2008 Opublikowano 18 Lutego 2008 znalazłem to: http://home.online.no/~jaeioluf/rc/acro/nordic%202002.pdf start jest oznaczony 1. Zwróć uwagę, że do startu zaliczamy oderwanie się od ziemi, zakręt proceduralny (teraz nie wymagany, może być zwykły zakręt o 180 stopni) przelot z wiatrem (już w linii wykonywania lotów, czyli 150m od Ciebie) i dowolny zawrót. Aż do linii przerywanej. Nie znalazłem nic lepszego. Jeśli wytłumaczyłem coś niejasno, daj znać proszę. Zrobię jakieś rysunki. AD
Gość Anonymous Opublikowano 18 Lutego 2008 Opublikowano 18 Lutego 2008 Witam, i mam pytanie "pokrewne": czy lata się akrobację szybowcową podobnie jak F3A sformalizowanym stylu? (a jeśli tak - to gdzie szukać jakiegoś info?) Pozdrawiam, Marek
Adam D Opublikowano 18 Lutego 2008 Opublikowano 18 Lutego 2008 Wydaje mi się, że były jakieś próby rozgrywania takich zawodów. Ale nie pamiętam oznaczenia kategorii. Może na http://www.fai.org/aeromodelling/rcsoaring/subcommittee ? Nie umiem pomóc. sorry AD
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.