jaro8 Opublikowano 29 Października 2012 Opublikowano 29 Października 2012 Witam. Po raz pierwszy w tym roku będę zimował model balsowy oklejony folią. Jedyne miejsce jakie znalazłem na Hangar :-), to nieogrzewane poddasze. Temperatura zimą dochodzi tam do - 15 C. Co wy na to? Nie ma to niegatywnego wpływu na folię? Nie poodkleja się?
Marcin K. Opublikowano 30 Października 2012 Opublikowano 30 Października 2012 Bardziej martwiłbym sie o elektronikę. Moj Mx16 przy -15 nie chcial współpracować. Lepiej znajdź miejsce na szafie i bedziesz mial spokojna glowe.
DarekRG Opublikowano 30 Października 2012 Opublikowano 30 Października 2012 Folia Ci się może pomarszczyć i trzeba będzie potem macać model żelazkiem ;-) Inna kwestia to czy jest tam wilgoć, bo to ona z ujemna temperaturą mogą zrobić Ci niemiły psikus. Sam się zastanawiam nad piwnicą bo mam 3 spaliny w domu poupychane na szafach.
Mellon-68 Opublikowano 30 Października 2012 Opublikowano 30 Października 2012 Od kilku lat przechowuję modele balsowe z silnikami spalinowymi w pomieszczeniu, gdzie jak jest dobra zima tak jak w zeszłym roku, temperatura dochodzi do -15st.C i nie ma to żadnego wpływu na model. W zimie również latam, przywożę model z lotniska, wycieram stawiam i za tydzień znów latam. Jak jest mróz to nie ma wilgoci - nic się nie dzieje. POZDR.>
jaro8 Opublikowano 30 Października 2012 Autor Opublikowano 30 Października 2012 Jeżeli chodzi o wilgoć, to też mi się wydaje że jej nie ma. W tamtym roku trzymałem dwa modele depronowe , z elektroniką i w tym roku śmigały aż miło :-). Zostają na strychu. Dzięki .
Rekomendowane odpowiedzi