Warhawk Opublikowano 30 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2012 Od dawna już chciałem polatać sobie własnym modelem ESA. Wybór padł na FW 190 Marka. Paczka przyszła cała już nie mogłem się doczekać aż ją odpakuję. A w niej: Od razu zabrałem się do roboty. Ściąłem i wyszlifowałem powierzchnię. Wzmocniłem kadłub i skrzydła. Jak na razie wszystko prezentuje się tak (na szpilkach): I jak na razie to tyle. Postaram się może jutro wrzucić kolejne zdjęcia. A teraz pytania ;D 1) Do regulatora muszę przylutować złączkę abym mógł łączyć go z akumulatorem. I tu moje pytanie. Mogę łączyć ze sobą takie cienkie i grube przewody? 2) Silnik przymocować do wręgi za pomocą zwykłych śrub czy jak? 3) Jak sądzicie. Powinienem zrobić ster kierunku czy jest to zbyteczne? 4) Czy lotki lepiej zrobić na 2 servach czy jednym. Jaka jest różnica w locie jak zastosuje się jedno servo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymon_ Opublikowano 30 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2012 Cześć 1. Nie wiem co masz na myśli. 2. Zwykłymi śrubami. Podłóż podkładkę pod prawą, górną śrubę - lekki skłon i wykłon. 3. Możesz zrobić, ale w takim modelu nie jest to potrzebne. Dodatkowe serwo i przyrost wagi. 4. Jak wolisz. Ja osobiście, zawsze robię na 2. Tak mi wygodniej. By zastosować tylko jedno serwo, to lotki muszą być dosyć sztywne. Nie wiem jak jest w tym FW, ale jeżeli są zbyt elastyczne, to poruszać będzie się część lotki blisko kadłuba, a część przy końcówkach skrzydła bęzdzie prawie nieruchoma. Więc weź to pod uwagę Mając 2 serwa to, gdy jedno ulegnie awarii w locie to sprowadzisz model na ziemię, na jedne lotce. Dodatkowo będziesz mógł zrobić klapolotki, ale to nie jest w kombacie potrzebne. Latając rekreacyjnie, można się pobawić Rozwiązanie z jednym serwem też jest dobre i wiele osób je stosuje, lecz trzeba wziąć pod uwagę niektóre aspekty Jak możesz, to wrzucaj większe zdjęcia, bo mało na nich widać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Warhawk Opublikowano 30 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Października 2012 Co do zdjęć to nie wiem jak dać większe bo robiłem to pierwszy raz ;D a chodzi mi o to, że do tych 2 kabli, które idą z regulatora muszę przylutować tą złączkę która leży koło regla żebym mógł podłączać regulator do pakietu. Nie wiem czy dobrze przekazałem swoją myśl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymon_ Opublikowano 30 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2012 No wiem, że musisz przylutować Tylko, że nie wiem w czym problem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 30 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2012 nie wiem jak dać większe wklej link do zdjęcia gdy jest w pełnym wymiarze na Twoim komputerze. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Warhawk Opublikowano 30 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Października 2012 Czy mogę lutować takie cienkie kable do takich grubszych. Po prostu wole być pewien ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymon_ Opublikowano 30 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2012 Im grubszy przewód tym mniejszy opór prądu, ale nie będzie się nic dziać. Nie musisz przecież lutować kabli do kabli Nie wiem jak to tam wszystko masz, ale po prostu przylutuj złączkę do regulatora i gotowe. To że regiel ma trochę cieńsze kable niż pakiet to nic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Warhawk Opublikowano 31 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 A o co chodzi z tym skłonem i wykłonem bo nie za bardzo wiem o co z tym chodzi. ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 31 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 Tak na "chłopski rozum" wykłon-odchylenie silnika w bok zgodnie z kierunkiem obrotu śmigła ,ten zabieg zmniejsza lub niweluje efekt przechylania się modelu i za razem jego zakręcania w przeciwną strone obrotów śmigła -zwróć uwage na śmigłowce jednowirnikowe :po co im śmigiełko na ogonie , bo nie tylko do zakręcania ale przedewszystkim do przeciwdziałania obracania się kadłuba w przeciwną strone niż wirnik . W samolotach występuje podobne zjawisko ale do walki z nim wystarczy wykłon. Skłon-czyli pochylenie silnika w dół ma za zadanie dbać by zwłaszcza na dużym "gazie" model nie zadzierał nosa do góry. Zabiegi te używamy w większym lub mniejszym stopniu w zależności najczęsciej od stosunku średnicy śmigła do rozpiętości skrzydeł i od układu samolotu -górnopłaty-większy skłon , dolnopłaty mniejszy .... temat rzeka Foczka od Marka była i moim "pierwszym" z gatunku combat -poczytasz o tym pare tematów w tył , bardzo posłuszny pilotowi model i polecam na początek zabawy dać małe wychylenia sterów bo bestja zwrotna jak diali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Warhawk Opublikowano 1 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2012 A mógłbyś mi przesłać zdjęcie jak u ciebie to wygląda? Nie ukrywam że do wyboru FW 190 przekonał mnie pański model. Mam nadzieję że uda mi się on równie dobrze jak tobie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 1 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2012 Zdjęcia nic ci nie pomogą bo jak zapewne widziałeś dorobiłem pełną osłonę silnika a ta zasłania silnik .Zrób po prostu tak jak radzi ci Szymek -podłóż miedzy silnik a jego wręgę podkładkę/podkładki w prawą górną śrubę mocującą (patrząc na model od przodu) ,przymierz tak skręcony zestaw do modelu i zobacz czy oś silnika jest pochylona w dół i odchylona w prawą stronę modelu ,W obu przypadkach zastosowałem po 3` PS otwory na montaż silnika na wrędze powinny być w kwadrat czyli dwa na górze dwa na dole -wtedy te rady o podkładkach będą miały sens Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Warhawk Opublikowano 1 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2012 A te podkladki jak grube? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebamor Opublikowano 1 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2012 Tak grube, żeby dały odpowiedni wykłon powiedzmy, że tak 0,7-1mm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Warhawk Opublikowano 1 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2012 Wiem ze to moze byc glupie pytanie ale skad mam miec pewnosc ze dobrze przylutowalem kable z regulatora do silnika? Akurat w moim przypadku wszystkie sa czarne i nic na nich nie pisze. Czy moge cos zepsuc zle podlaczajac? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szymon_ Opublikowano 1 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2012 NIc się nie zepsuje Włącz silnik i zobacz czy kręci się w dobrą stronę. Jak tak to dobrze, a jak nie to zamień miejscami 2 dowolne kable Ja stosuje do tego goldy, czyli końcówki na kable regla i silnika. Coś takiego: http://www.modelmotor.pl/konektory-pozlacane-3-5mm.html Jak coś nie działa to podpinam kable inaczej i gotowe Bardzo dobre rozwiązanie, no ale niestety to również dodatkowa waga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Warhawk Opublikowano 2 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 To tak. Jeżeli chodzi o wykłon i skłon zrobiłem tak jak mówiliście. Podłożyłem podkładkę 0,8mm pod prawą górną śrubę. Nie wiem czy dobrze. oceńcie sami. http://imageshack.us/photo/my-images/22/dsc00280ei.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/819/dsc00279ro.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/29/dsc00277fr.jpg/ Panie sławku? A ty w swoim FW zrobiłeś ster kierunku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 3 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 Nie robiłem steru kierunku a i tak zawsze latam bez niego nawet w modelach w niego zaopatrzonych. A co do tych kątów -TEORETYCZNIE jest mniej więcej ok ale przyłóż silnik z wręga do miejsca jej klejenia i zobacz czy oś silnika otrzymała odpowiedni skłon względem osi kadłuba lub co bardziej jest prawidłowe -względem cięciwy skrzydła -to oś przekroju skrzydła biegnąca od środka natarcia do krawędzi spływu. Wykłon sprawdzasz z osią kadłuba. W moim egzemplarzu foki po wciśnięciu skrzydła w kadłub okazało się że ścianka przeznaczona na przyklejenie wręgi lekko odchyliła się do góry co zmusiło mnie do dania większego dystansu pod silnikiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Warhawk Opublikowano 9 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2013 No to tak. Po bardzo długiej przerwie spowodowanej wieloma problemami (czekanie na nową aparaturę reklamacha balansera braki czas itp. ) zabieram się ponownie do foczki. Mam tylko pytanie bo już mam go prawie skonczonego. W którym miejscu jest SC w tym modelu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 10 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2013 U mnie jest okolo 5,5cm licząc od nasady skrzydeł przy kadłubie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi