jakiglawstogusiana Opublikowano 28 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2012 Profil zagi 12 rozpiętość 120 (obecnie 116 - żeby wszedł do bagażnika ), klejone polimerem bez dźwigarów, lotki szersze przy końcach skrzydeł - potrafi zawrócić w miejscu! winglety raz są a raz nie Nie jest oklejony cały taśmą - ze względu na wagę - na rzecz odporności? - coś za coś mimo że był na wstępie wystrzeliwany z gumy, później katowany na mikrozboczu i wylatał już dużo to nie miał jeszcze poważniejszej naprawy silnik: najzwyklejszy dzwonek aku: 2s 900 i 2000 (druga jest już wyczuwalnie ciężka) reg: 75A hmmm.... śmigło: 8x6 hmm.... sc: daleeeeko za tym z planów owiewka:jeszcze brak Za niedługo będzie go utylizowała moja żona - wróć! będzie się na nim uczyła pilotażu więc warto go zobaczyć - może po raz ostatni? na zdrowie! http://www.youtube.com/watch?v=jeNeM0eYeMQ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miruuu Opublikowano 29 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2012 Bardzo aktualny dla mnie temat - właśnie przygotowuję się do zagi'120... Więc troche pomęczę Cie pytaniemi Zacznę od regulatora... Na pewno 75A czy jakas literówka? Planuję wmontować sprzęt po starym kombacie: - dzwonek tower pro + regulator 20A - dwa serwa 9 gram - pakiet 1300 mAh 3S Co o tym sądzisz? Duża róznica w lataniu z i bez wingletów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakiglawstogusiana Opublikowano 29 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2012 To moje pierwsze skrzydełko - zrobiłem tak jak Ty planujesz - dałem bebechy jakie miałem Dla mnie winglety to zbędny balast Dzisiaj latałem przy silnym i porwistym wietrze do tego na mikrozboczu - super sobie radził. Twój zestaw będzie na pewno OK! Z resztą jestem zdania że nie ma co słuchać złotych rad "specyjalystów" tylko spróbować samemu - różne winglety (do lotki, za lotkę, niskie, wysokie - można dać je na szpilki) różne konfiguracje SC i wychyleń lotek (ja mam na 0), wskłon i wykłon silnika (ja mam na 0,0) Jedyny patent który mogę polecić to rzep Wtedy można dowoli bawić się SC Daj znać jak poszły pierwsze loty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miruuu Opublikowano 30 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2012 Dam na pewno, choć jeszcze troche musze poczekać, zanim dotrze styro i go przygotuję Zobaczymy jak pojdzie, jestem bardzo ciekawy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 30 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2012 A ja - jeśli mogę - to proponuję byś nie zaczynał lotów bez wingletów. Sądząc po wieku autora to z pewnością latał nie jednym modelem więc poradzi sobie bez wingletów - Ty jako zaczynający nie koniecznie...Raz zapomniałem założyć i wystartowałem skrzydłem 177cm i 2,2kg masy w locie. Leciał bardzo nerwowo, a ja nie mogłem zrozumieć co się stało, że tak żle lata. Gdy się zortientowałem to oczywiście natychmiastowe lądowanie. Po założeniu znowu lot ale to już inna je bajka . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miruuu Opublikowano 30 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2012 Winglety założe na pewno. Być może później z ciekawości zdjemę, ale na pewno założę je do ulotnienia i ustawień... Pierwsze loty i tak potrafią zaskakiwać. Latałem jakiś czas "deltą w 120 minut". Wydaje mi się (a może się myle) skrzydełkiem nie powinno byc trudniej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buwi777 Opublikowano 30 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2012 Latałem jakiś czas "deltą w 120 minut". Wydaje mi się (a może się mylę) skrzydełkiem nie powinno być trudniej? O ile ŚC będziesz miał w miarę dobry - skrzydełko jest na to BARDZO czułe - dużo bardziej niż "normalny" samolot ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakiglawstogusiana Opublikowano 30 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2012 Dobrze ustawiony zagi leci sam korygując swój lot (pod wiatr) czy to z silnikiem czy bez (dzisiaj było 6 m/s + porywy)! W tym czasie można zjeść kanapkę, napić się czegoś albo przeczytać smsa Sam też wyląduje - sprawdzone wielokrotnie! Jest na tyle stabilny że będzie służył żonie jako pierwszy samolot - tyle że nie ten z filmu - powiedziała że brzydki i że sama sobie ozdobi bo tego to nawet nie tknie Będziemy w weekend razem wycinali dla niej zagi 10 o rozpiętości 100. Ciekawe tylko ile ta konstrukcja udźwignie kwiatuszków, serduszek? ciekawe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakiglawstogusiana Opublikowano 1 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2012 Pozwole sobie na jeszcze jeden filmik bez wingletów i bez silnika na mikrozboczu typu NOTNM (Nawet O Tym Nie Myśl - Czyli "zbocze" typu górka, z małymi krzakami, dolinkami, o nieregularnym kształcie i mnustwem wirów powietrznych i duszeń). Tutaj SC był bliżej tego z planów - coś w tym musi być w końcu to skrzydełko na zbocze? http://www.youtube.com/watch?v=vOPnjCB1fVs&feature=youtu.be Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi