Arek Morawski Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Czy, ktoś z Was stosował te zabezpieczenia przy serwach MKS 6125 Glider? http://www.t9hobbysp...=170&prodid=967 Piszą, że chroni to odbiornik przed spaleniem jeśli serwo zostanie zablokowane. Nieraz zdarzyło mi się spalić serwo, ale nigdy na tym nie ucierpiał odbiornik, zastanawiam się czy przy MKS-ach mogę mieć niespodziankę. pozdr. AM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 http://pfmrc.eu/inde...e-szybowca-f3f/ stosuje samoróbki ale zbliżone. Zarówno MKSy jak i BECe sprawują się na razie beż problemu. Mam po 6 BECów w dwóch modelach pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arek Morawski Opublikowano 6 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 Dzięki, niedawno przeglądałem ten wątek i rzeczywiście była tam mowa o BEC-ach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 Arku...wywołałeś wilka z lasu - coś dziwnego stało mi sie dziś z dwoma serwami MKS mini (na obu lotkach). Musze to jeszcze przeanalizować. A serwa sprawdzić. Na razie wychodzi z logów że BECe były wielce pomocne w tej sytuacji. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojani Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 Jurek, a może opublikowałbyś schematy swoich becków, chyba, że planujesz produkcję Kojani Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 To po krótce zrelacjonuje....latalem sobie dzisiaj przy wiaterku od 7 do 17m/s i tak ponad 2 godzinki non-stop z kilkoma pitstopami na zmianę balastu. Balast był od 1,1kg do 1,9kg. Już sie zastanawiałem kiedy mi aku sie wyczerpie no i nagle telemetria zgłosiła komunikat o niskim poziomie napięcia zasilającego. Dziwne to było bo po pierwsze właśnie zacząłem sie lekko bujać, a po drugie komunikat był ciągły. Z zasady od czasu do czasu w zakręcie pojawiała sie informacja. Więc stwierdziłem że jednak wyląduje. Z tego co pamiętam lądowanie przebiegło raczej bez problemów, tylko chyba mocniej musiałem używać kierunku. Lądowanie bylo łagodne. Po wylądowaniu stwierdziłem że wymienię pakiecik na nowy bo warunki były fajne. Wymieniłem. Właczam wszystko i teścik - a tu zonk...jedna lotka nie działa. Dotylam ją rusza, ale zaraz przestaje, coś tam jeszcze przy niej gmerałem i patrze...druga nie działa. SZOK! Oba serwa padły w tym samym czasie! No to się spakowałem z żalem, i tak dookoła pojechałem do domu. W domu mym oczom ukazał się o taki log z końcówki ostatniego lotu: Po dalszych analizach organoleptycznych okazało sie że padnięte sa oba serwa. Po podłączeniu ich przez inny BEC otrzymywałem 2A poboru pradu na każde serwo! Co oznacza że serwo ma jakieś zwarcie i ciągnie prądu ile da rade...a że te BECe mają ograniczenie 2A więc tylko taki prad był pobierany. Jak sie nim dotknie to wtacało do pozycji takiej jaka była ustawiona, ale prąd był 0,8A - 1,1A. I dokładnie to wynika z logu zamieszczonego powyżej - serwa sie zblokowały i prąd skoczył do wartości 2,8A , potem doszło otworzenie klap i mamy prąd 4,5A. A teraz dla malkontentów tego rozwiązania - co by było gdyby nie było indywidualnych BECów na serwo? ile pradu by pociągnęło i co by sie zblokowało? Wydarzyła sie rzecz niesamowita - jednocześnie padły dwa serwa - a model wylądował bez szwanku (a nawet bez zadrapania) i to przy wietrze 10m/s A tak przy okazji nie do końca byłem zadowolony z serw MKS 6125Mini - sa niesamowicie szybkie, ale pobierają sporo prądu i nie najlepiej wracają do neutrum. No i jeszcze to! Chyba w następne skrzydła wsadzę duże 6125 Glide i na klapy i na lotki Jedyne co mi sie nasuwa to przegrzanie serw. I uszkodzenie elektroniki lub jakieś zatarcie. Sprawdzę gdy rozbiorę. Ponad dwie godziny ciągłego machania na bazie rzędu 80-100m - teoretycznie mogło je zmęczyć, choć nie najlepiej to świadczy o nich pozdrawiam Właśnie! POTRZEBUJE PILNIE JEDNO SERWO 6152 MINI!!!!!!!!!!!!! POMOCY!!!!! WIEJE!!!!! drugie mam w zapasie Po przeanalizowaniu faktów - latałem non stop ponad 2,5godziny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 7 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2013 Serwa sie grzeją w miejscach gdzie maja silnik. Na razie nie będe ich rozbierał - postaram sie je zareklamować. Ciekawe co będzie latem - wczoraj było tylko 14-15 stopni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość a7498787 Opublikowano 7 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2013 Wywal te serwa, niezależnie co im jest nie ryzykowałbym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 7 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2013 A tam - zostawię. Będę musiał krócej latać Lub spokojniej. Może ta seria była trafiona. W nowych skrzydłach zastosuje inne I uniwersalne mocowanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi