Ja-Jacek Opublikowano 12 Grudnia 2007 Opublikowano 12 Grudnia 2007 ponieważ idą święta proponuję pare sposobów jak zabić karpia? 1. Bicie na chama: - młotek: walnąć z całej siły między oczy lub w okolice oczu (uważać na palce) - tasak: obciąć głowę (uważać na dłoń) Skutki uboczne: gwarantowane wyrzuty sumienia i mdłości. Nasze kalectwo i śmierć karpia równie prawdopodobne 2. Bicie "na tchórza" - unikanie walki: - do wanny z karpiem wrzuca się włączoną suszarkę do włosów Skutki uboczne: wymiana korków, zakup nowej suszarki 3. Bicie psychologiczne: - podchodzi się do wanny, w której beztrosko pływa karp i znienacka pokazuje mu się kalendarz z zakreśloną czerwonym pisakiem datą 24 grudnia (na 99,9% karp umrze na zawał) Skutki uboczne: a co będzie, jak trafisz na ten 0,01%? 4. Gry wojenne: - do wanny wrzucasz petardę Skutki uboczne: odpada patroszenie, lecz dochodzi malowanie ścian i sufitu 5. Bicie damskie: - wyciągasz korek z wanny i wychodzisz na papierosa i serial brazylijski Skutki uboczne: możesz zachorować na raka (palenie szkodzi) 6. Bicie niesportowe: - idąc do domu z karpiem udajesz, że niechcący wypada ci siatka pod nadjeżdżający autobus Skutki uboczne: czasem kierowca autobusu chcąc uniknąć kolizji z siatką, w której może przecież być mina przeciwpancerna, przejeżdża nie tego co trzeba 7. Bicie koleżeńskie: - wypijasz z karpiem flaszkę i tłumaczysz mu, że on nie ma już po co żyć, bo jego dziewczyna zdradza go z innym w sąsiedniej centrali rybnej; karp umiera z żalu lub przepicia Skutki uboczne: chora wątroba, wyrzuty sumienia, a jak karp wie coś o twojej żonie? _________________
baczek Opublikowano 12 Grudnia 2007 Opublikowano 12 Grudnia 2007 mi najbardziej podoba się rozwiązanie pirotechnickie (4 gry wojenne)
tomekRC Opublikowano 12 Grudnia 2007 Opublikowano 12 Grudnia 2007 a ja wole 2. Bicie "na tchórza" - unikanie walki: 8)
Diakon Opublikowano 12 Grudnia 2007 Opublikowano 12 Grudnia 2007 Możnaby jeszcze dodac metodę szybką i bezbolesną: zastosowanie arszeniku lub cyjanka potasu do zabicia karpia. Skutki uboczne: karp nie nadawłby się później do spożycia
karlem Opublikowano 13 Grudnia 2007 Opublikowano 13 Grudnia 2007 ...nie lubię karpia, uważam, że są smaczniejsze ryby PS. moża mu jeszcze opowiadać stare dowcipy - zejdzie z nudów.
mammuth Opublikowano 13 Grudnia 2007 Opublikowano 13 Grudnia 2007 Z karpiem najlepiej sie zaprzyjaznic (i tak jest niesmaczny), wypic kielicha i zakupic filety z okonia nilowego - mmmmm pycha .
Patryk Urban Opublikowano 13 Grudnia 2007 Opublikowano 13 Grudnia 2007 Ja 10 razy bardziej wolał bym zjeść pstrąga zamiast karpia :mrgreen:
karlem Opublikowano 13 Grudnia 2007 Opublikowano 13 Grudnia 2007 ...jak wyżej - dżemojad ma rację :wink: kangur również
TEQ Opublikowano 13 Grudnia 2007 Opublikowano 13 Grudnia 2007 8. Bitwa podwodna Wrzucamy karpiowi kilka piranii i czekamy aż same dokonają dzieła. Skutki uboczne: Może się okazać że nie mamy co położyć na stole wigilijnym :] 9. Rosyjska ruletka Kładziemy przed karpiem pistolet bez naboi. Mówimy mu że gramy w Rosyjską ruletkę. Losujemy tak długo aż karp dostanie zawału. Skutki uboczne: Gorzej jeśli się okaże że karp ma mocniejsze serce niż my.
Arek Pniewski Opublikowano 15 Grudnia 2007 Opublikowano 15 Grudnia 2007 he he he , mozna sie usmiac z tej paranoi z karpiem ja tradycyjnie robie sam karpia w galarecie z przepisu mojego dziadka z (Bydgoszczy ) i mowie wam paluchy lizac.....no i nie wspomne o pstragach ktore tez sa na wigilijnym stole .....kazdy z nas ma swoje ulubione potrawy z ryb.... a tak nawiasem mowiac , czy w polsce ludzie nie powariowali z tym chronieniem natury ??????????????? jak tak dalej bedzie to bedziemy jedli tylko korzenie traw.... krowy, swinie, beda swiete i beda sobie chasaly na wolnosci , i gdzie bedziemy latac??? :wink: .....chodz swieta swinia "swini" nie rowna , jak to bylo w ktoryms z postow , zdaza sie juz teraz ze lotniska modelarskie zamieniaja sie samochodowe rodea...... :mrgreen: tak ze podtrzymojmy tradycje bo niedlugo nie bedzie co wnukom opowiadac 8)
marcin133 Opublikowano 15 Grudnia 2007 Opublikowano 15 Grudnia 2007 a tak nawiasem mowiac , czy w polsce ludzie nie powariowali z tym chronieniem natury ??????????????? Akurat historia z karpiem i wszelkie temu towarzyszące protesty i inne blablabla mają na celu nie zlikwidować karpia z wigilijnego stołu a zlikwidować sprzedaż tej ryby żywej jako tako uznanej jako niehumanitarną. No jest to różnica bo to nie ma nic wspólnego z ochroną natury. No trudno - ryba głosu nie ma bo gdyby miała... problem by nie istniał bo kto by chciał słyszeć w sklepie ryczące w niebogłosy karpie?
Tomek Opublikowano 16 Grudnia 2007 Opublikowano 16 Grudnia 2007 Z karpia to najbardziej lubię udko z piersią ,pieczone w sosie pieczarkowym. :mrgreen: A tak po za tym to z ryb tylko tuńczyka i śledzia po kaszubsku.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.