Peter Opublikowano 23 Grudnia 2007 Opublikowano 23 Grudnia 2007 Witam troche swiatecznie. Dostalem zezwolenie na wyjscie z coreczka na spacer,wiec asekuracyjnie zastrzeglismy ze bedzie dlugi. Zeby skrocic troche czas przejazdu, wybralimy inne miejsce do latania na niewielkiej gorce (deniwelacja ok. 100) Z uwagi na to , ze nie mam jeszcze TIR-a na klamoty,Zosia dzielnie pomagala tacie znosic rozne dziwne rzeczy na srodek laczki. Czyli tutaj: Generalnie mialo byc szybko i troche.Czyli nisko i powoli. Ale malej Zosi tak spodobaly sie obrazki na monitorku ,ze tata lecial dalej i dalej i dalej... az skonczyl mu sie zasieg w radiu-raczej moze nie zasieg , a raczej wlecial w rejon gdziesa bardzo duze zaklocenia RC radia nad miastem.Duza wine ponosza tu tez baterie A123-to przez ich wydajnosc pradowa.Najlepiej okresle to tak (bez opisu ich plaskiej charakterystyki) . Na drazku gazu nie odczuwa sie ze baterie ,,slabna'' jak to ma miejsce w li-po.I moze wlasnie dzieki nim udal mi sie taki lot :lol2: Bardzo dobrze sprawuje sie ten motorek-stosunek mocy do wagi. Jest bardzo maly-mniejszy od regulatora,ale potrafi ciagnac Easy Glider-a pod duzym katem w gore. http://www.lightflightrc.com/ Motor SUPPO 2217-06 ESC SP 30Amp ESC A ze dzis swiatecznie,wiec bedzie nietypowo,czyli spokojnie.Oto fotki z histori calego lotu. Pierwsze spojrzenie za siebie,to juz nawyk-potem latwiej wrocic jesli zapamietuje sie punkty odniesienia. Mapke celowo umieszczam byscie mieli orientacje w terenie,ze raczej przez gogle nie da sie leciec prosto-to przez widoki :faja: No wiec lecac tak sobie leniwie,zorientowalem sie ze mam corac wieksza wysokosc. Nad miastem-punkt docelowy-obraz zaczynal tracic ostrosc,domy jakie malutkie . Po chwili dotarlo do mnie ze lece wciaz na zaciagnietych trymerach-czyli tak jak do startu. Przy 30% mocy na silniku to nie bylo tak zle. Ale zaczely pojawiac sie pierwsze klopoty-z nasluchu (silnika i serw) juz wywnioskowalem zblizajace sie klopoty,czyli troche zmienilem kierunek lotu,aby oddalic sie od zrodla zaklocen. No i zgodnie z zasada, ze im wyzej tym bezpieczniej,umiejetnie operujac gazem , zrobilo sie juz calkiem nieprzejrzyscie :lol2: Obejrzalem sie za siebie,bylo podobnie Dopiero ten widok,ze mimo minimalnej mocy na silniku > jestem corac wyzej,uzmyslowil mi , ze to po prostu termika wypracowana nad miastem-mocna rzecz-czasem bable cieplego powietrza potrafia niezle potelepac i wytrzasc. Martwila mnie troche coraz gorsza widocznosc,ale.... tu powinno sie powrocic do ABC http://pfmrc.pl/viewtopic.php?t=3943&start=60 Przydaly sie rowniez nawyki z latania na paralotni,w termice czy w przelocie. A wiec,znajac kierunek wiatru-musi byc w kierunku do mnie,majac utrwalone i ciagle WIDOCZNE punkty odniesienia itd. nie pozostalo mi juz nic innego jak leciec wyzej. Po pierwsze ,mniejsze zaklocenia,po drugie,mialem jeszcze duzo pradu w bateriach. No to lecimy-tak wyglada przejscie granicy chmur :shock: :shock: :shock: W normalnych warunkach nie ma tego rozproszenia swiatla,nawet w goglach troche mi poswiecilo po oczach Po nerwowych ruchach modelu,poznalem ze osiagnalem juz podstawe chmur,Zrobilo sie calkiem bialo.Na monitorku obok bylo podobnie,bo uslyszalem tylko-tata,nic nie widze :oops: Nie pozostalo nic innego jak gaz na 70 % i czekac.Na szczescie stabilizacja jest tak ustawiona ,ze przy tej mocy model leci dokladnie na wprost i pod katem ok 30 stopni w gore.O nawigacji w tym momencie nie mam mowy-po prostu wokol jest bialo,nic nie widac,nie wiadomo czy lecisz w dol,czy skrecasz,po prostu nie mam nic tylko biale mleko wokol.Ten stan ,,hibernacji'' wydawal sie byc bardzo dlugi,w rzeczywistosci bylo to ok 30 sekund. Ale potem zobaczylem TAKIE WIDOKI ;D W tym momencie,model zaczal leciec jak po sznurku.Po szumie wiatru (mikrofon) poznalem ze tam praktycznie nie ma wiatru.Po krotkim wylaczeniu silnika-slychac ,,inna'' cisze. Taka bez niezauwazalnych dzwiekow z otoczenia,prawie nieslyszalnych,ale one sa.Na tej wysokosci ta ,,inna'' cisza,byla czyms niesamowitym.Nigdy jej po prostu nie slyszalem.Moze dlatego ? Widoki niesamowite jak dla mnie ( bedac prawie trzy kilometry od modelu) Patrzac na te zdjecia,chyba da sie zauwazyc roznice w lataniu statycznym z krecaca sie glowa pilota,a tym tzw. wolnym lataniem. Chcialoby sie zostac tam dluzej.... Ciekawe kiedy spotkam samolot na swojej drodze.Tam w w oddali on jest-niestety ulomnosc mojej kamerki nie pozwala go zobaczyc :ble: Przy okazji,zauwazcie jaki kolor ma niebo Pare minut tam zostalem,ale majac na uwadze ze robie b. duze kregi, nie bylem w stanie okreslic gdzie wyniesie mnie katowa.Powolutku zaczalem szukac ,,dziury'' w chmurkach,by przynajmniej po wycinku ziemi zorientowac sie gdzie jestem. Po delikatnym odpuszczeniu trymerow,szybowiec zaczal szybciej leciec ,na swojej drodze znajdujac miasto,hurraaaa,to juz wiem ze trafie domu-bazy ;D Miasto coraz blizej.... Po znalezieniu sie nad miastem,nalezalo tylko odszukac High Street (glowna ulica miasteczka) Potem Tower Clock (wieza z zegarem na srodku glownego skrzyzowania). Tu uwaga-topografie terenu nalezy pocwiczyc w domu (zdjecia lotnicze lub mapa zsatelitarna). Powod banalny-z innej strony ta sama budowla moze wygladac calkiem inaczej,a czasu niewiele by sie porozgladac. O,juz mamy,to ta biala wiezyczka w prawym dolnym rogu Spadam...zaklocenia !!! Ostre zejscie ? nie,to znow zaklocenia nad miastem.Zanim model sie ustabilizowal (sam),stracilem jak widac sporo wysokosci.Bede unikal tego rejonu. Tyle wysokosci stracilem w ciagu kilku sekund !!! Jescze troche, a zobaczylbym ktora godzina na zegarze :twisted: Nie bylo to rozsadne,wiedzac w drodze na gore ze takie cyrki tam sie dzieja,no ale nauka kosztuje-wysokosc. Nalezy to wpisac do kazdego elementarza pilota-masz wysokosc,masz predkosc-zyjesz,albo raczej jeszcze lecisz. No a dalej to juz bulka z maslem... Widoczek na lewo (nalezy pamietac ze przy powrocie jest odwrotnie) Po chwili moj drugi pilot zameldowal,tata,to juz bylo :lol2: czyli widok na wprost . Tu juz prawie w domu,jednak dla pewnosci wciaz sie wznosilem.Wolalem przeleciec wysoko nad wieza nadajnika. Tutaj juz ja mam przed dziobem Ostatnia winda na resztkach mocy w bateri... Co ciekawe,na wschodniej stronie zrobilo sie calkiem ciemno. A potem juz szczesliwe ladowanie :lol2: Drugi pilot stwierdzil tyko-ale zmarzlam :oops: Lot trwal 1h 40 minut. Dziekujemy za wspolny lot z moim drugim pilotem i zyczymy Wesolych Swiat.
Killerus Opublikowano 23 Grudnia 2007 Opublikowano 23 Grudnia 2007 No Peter, jak dla mnie REWELACJA !!!! Gratuluje wejścia podad chmury i to wszystko na EG !!! Jakość obrazu jak na 3km od odbiornika również rewelacyjna !! Aż pozazdroszcze Ci wych wdoków znad chmur !!! Opisz jeszcze jaką miałeś konfiguracje, który ze wszystkich Twoich nadajników wykorzystałeś ect.
armand Opublikowano 23 Grudnia 2007 Opublikowano 23 Grudnia 2007 Gratuluję. Jak ze stresem?? Nie latasz jeszczę z OSD by Zbig??
attyla Opublikowano 23 Grudnia 2007 Opublikowano 23 Grudnia 2007 Peter po prostu niesamowite fantastyczny lot gratuluję serdecznie .
Killerus Opublikowano 23 Grudnia 2007 Opublikowano 23 Grudnia 2007 Peter rozxumiem, że skoro zdjęcia są, to film masz też nagrany !!
krall Opublikowano 23 Grudnia 2007 Opublikowano 23 Grudnia 2007 Peter, no no ... :shock: , rewelka 8)
Leda_g Opublikowano 23 Grudnia 2007 Opublikowano 23 Grudnia 2007 Gratuluje Piękny lot i wspaniałe widoki . Napisz co muszę włożyć do mojego EG aby uzyskać taki obraz i zasięg?
Peter Opublikowano 24 Grudnia 2007 Autor Opublikowano 24 Grudnia 2007 Witam. Cieszy mnie ze relacja podoba sie Wam. Biorac pod uwage ze minelo dopiero 24h , ten dzial w RC-CAM ma dosc wysoka :* ,,ogladalnosc''. Forme prezentacji postanowilem zmienic,na swiateczna,spokojniejsza. Leda_g Wszystko jestw dziale RC-CAM. Trzeba tylko wybrac interesujacy Cie temat. Zagadnienie jest zbyt rozlegle by je rozwijac tutaj. Umowmy sie tak ,ze tu mamy prezentacje,a pytania w odpowiednich dzialach. Krall Attyla Dziekuje za mile slowo. Armand Stresu nie bylo,moze poza tym ,ze na srodku laczki mala chciala siusiu :lol2: (w czasie lotu) Z OSD juz polatalem. http://www.stage6.com/user/Kamera_Petera/video/1974952/osd Killerus Zmienilo sie konfiguracja - nadajnik,na lzejszy http://forumrc.alexba.eu/ipw-web/bulletin/bb/viewtopic.php?t=7789&start=234&sid=fd61a9944364c7c2076abf32db802c99 :faja: -aparat to Pentax E 35 ,opisany tutaj http://pfmrc.pl/viewtopic.php?t=4818 No i uzylem troche innych anten-panelowe (tuning wlasny :lol2: ) Ale latanie z nimi wymaga uwagi-trzeba zachowac azymut/kierunek
jasiekbrej Opublikowano 26 Grudnia 2007 Opublikowano 26 Grudnia 2007 Witam. Peter na początek to słowa uznania Przyznam Ci się szczerze że w trakcie czytania tego wypadła mi szczeka i do tej pory nie mogę jej znależć :lol2: Takie widoki jak dla mnie to niesamowita sprawa - tesknie za tym, bo w zyciu zaledwie kilka razy udało mi sie takie widoki podziwiać. Jak sie domyślam cały lot wykonałeś pilotując model z pozycji kamery - pewnie masz to wszystko nagrane - w związku z tym prośba jezeli możesz to udostępnić to wszyscy tutaj bylibyśmy zadowoleni. Mi w związku z tym lotem nasunęło się wiele pytań , na które pewnie znalazłbym odpowiedz oglądając relacje z tego lotu. Pozdrawiam świątecznie wszystkich Janusz
Peter Opublikowano 26 Grudnia 2007 Autor Opublikowano 26 Grudnia 2007 w trakcie czytania tego wypadła mi szczeka i do tej pory nie mogę jej znależć A to efekt uboczny zagladania tutaj. Jak sie domyślam cały lot wykonałeś pilotując model z pozycji kamery Raczej nie widze na taka odleglosc modelu. pewnie masz to wszystko nagrane Niestety,jakosc nagrania jest typu wirujaca kolorowa plama-za czym nie przepadam. No i litosci-Swieta,rodzina. Jak znajde troche czasu,umieszcze pociety filmik na Stage 6.Bedzie to kompilacja najlepszych kawalkow-znajda sie tez i te znad chmur. Na razie zapraszam tutaj Mysle ze sie spodoba. http://www.stage6.com/user/Kamera_Petera/videos/ http://www.stage6.com/user/Kamera_Petera/images/
jasiekbrej Opublikowano 26 Grudnia 2007 Opublikowano 26 Grudnia 2007 No i litosci-Swieta,rodzina. - jasne rozumiem Raczej nie widze na taka odleglosc modelu Latasz jeszcze w oparciu o autopilota - zastanawiam sie jaką część lotu wykonał automat. pozdr.
Peter Opublikowano 26 Grudnia 2007 Autor Opublikowano 26 Grudnia 2007 Latasz jeszcze w oparciu o autopilota - zastanawiam sie jaką część lotu wykonał automat. pozdr. Co-pilot stabilizator,ale jego dzialanie bylo coraz mniej skuteczne.Czujniki termopile. Niezle mna krecilo przez to wlasnie.Do autopilota brak mi zdrowia i wiedzy. Lepszym rozwiazaniem byloby zyro z head-lock-iem.Najlepiej w dwoch plaszczyznach. No ale to temat dla innego dzialu.
jasiekbrej Opublikowano 26 Grudnia 2007 Opublikowano 26 Grudnia 2007 Peter. Jezeli Ci to nie sprawi kłopotu to może podałbyś tu jakiś taki najprostszy, no i taki zgrubsza - bilansik energetyczny całego lotu - bo jest to bardzo interesujące . No wiesz -tak zgrubsza ( pi razy drzwi ) nie muszą to być dokładne dane. No i następne pytanie: Jaka jest w przyblizeniu masa wyposarzenia Twojego EG. Pozdrawiam i przepraszam za tak szczegółowe pytania
Killerus Opublikowano 26 Grudnia 2007 Opublikowano 26 Grudnia 2007 Właśnie Peter, wrzuć jakieś informacje na temat wtojej platformy, którą odbyłeś tę "podróż". Bardzo mile widziane fotki z rozmieszczenia elementów. PS. Jeśli używałeś nadajnika AW633 to na pewno potrzebowałeś stabilizatora na 3.3V, opisz też system zasilania kamery (5/12V) jakich elementów użyłeś? Sposób chłodzenia itp. !
jasiekbrej Opublikowano 26 Grudnia 2007 Opublikowano 26 Grudnia 2007 Cześć Marcin. Peter no widzisz nie tylko mnie zżera ciekawość ale i Marcina i napewno wiele innych ludzi.
Killerus Opublikowano 26 Grudnia 2007 Opublikowano 26 Grudnia 2007 No ja już na początku wypytywałem się o szczegóły, tym bardziej jest to dla mnie ważne, bo przygotowywuje swojego ES do dziewiczego lotu w goglach ;-) A mam problemy z nagrzewaniem się stabilizatorów napięcia, czego wcześniej nie miałem ! Teraz dopiero mój nadajnik pracuje z pełną parą !
jasiekbrej Opublikowano 26 Grudnia 2007 Opublikowano 26 Grudnia 2007 No to może Peter uchyli rąbka tajemnicy A na te grzejące się stabilizatory to jest taka rada aby część mocy wytracić na rezystorze postawionym w szereg ze stabilizatorem 3V3 - to tak na marginesie.
Peter Opublikowano 27 Grudnia 2007 Autor Opublikowano 27 Grudnia 2007 Widze ze sie nie wymigam od pelnego opisu.Choc juz w czesci jest w dziale platforma. Aparat Pentax E-35 Optio http://pfmrc.pl/viewtopic.php?t=4818 zasilanie 1s bateria lipo 1700 Z tej bateri zasilany tez byl nadajnik. Nadajnik jest wiekosci znaczka pocztowego Fotka jest tutaj http://forumrc.alexba.eu/ipw-web/bulletin/bb/viewtopic.php?t=7789&start=234&sid=898d421afe54d8a554ec0636ddba2d1b Jesli masz obawy-zaloz diode w szereg w ,obnizy napiecie. Antenka,jak widac -kawalek zoltego przewodu. Musialem oszczedzac na wadze-bo zalozylem inne baterie-ciezkie jak diabli. Pakiet 4s1p 2300mA A-123 Silnik i regler jest zza ocenu http://www.lightflightrc.com/ Motor SUPPO 2217-06 ESC SP 30Amp ESC Oczywiscie sa inne.Ja szukalem jak najmniejszego. Stosunek mocy do wagi jest ok.Silnik jest naprawde b. maly i lekki. Smiglo 7x4 Graupnera-czarne. Inne typu APC ,Master Aircraft czy ,,elektryczne'' nie bardzo chca pracowac-sa za miekkie. Nadajnik jest przyklejony na rzepa. Calosc piekielnie ciezka-start ze sporym rozbiegiem - horror,prawie na rzesach. Ale jak juz leci to jest super. Sam model nie mial modyfikacji poza miejscem na naped http://pfmrc.pl/viewtopic.php?t=4382 Tutaj jeszcze ze starym silnikiem z UH i smiglem APC-nie sprawdzilo sie to rozwiazanie. Zostalo zmienione na w/w. Powyzsze pokazuje ze zgodnie z moimi przypuszczeniami , dazenie do mocy kilku Watt nie jest ta droga.Wazniejszy jest odbior-anteny-czuly tuner,no ale to temat do innego dzialu. Jak ognia unikam wszelkich stabilizatorow,BEC.Gdybym mial mozliwosc,zrezygnowal bym i z niego (ten z regla),na rezcz osobnego zasilania serw i odbiornika. Regler jest na gorze-1 cm od silnika,w polowie kadluba. Odbiornik RC w kabince.Nadajnik pod skrzydlem,antena przyklejona tasma. Myslalem ze juz tyle napisalem w dziale platforma i innych,ze tu bedzie tylko dzial -prezentacja.Ale ciesze sie ze moglem chociaz w ten sposob pomoc. No to chyba wszystko na ten temat.
jasiekbrej Opublikowano 27 Grudnia 2007 Opublikowano 27 Grudnia 2007 Calosc piekielnie ciezka-start ze sporym rozbiegiem - horror,prawie na rzesach[/quote Peter - jaką maksymalną wysokość zarejestrował podczas lotu wysokościomierz ??? Rozumiem że to termika wypracowana pozwoliła Ci wyjść na tak dużą wysokość - bo chyba nie energia zgromadzona w akumulatorze???? pozdr. Janusz No i jeszcze - ile prądu pożera Ci nadajnik TV?
Peter Opublikowano 27 Grudnia 2007 Autor Opublikowano 27 Grudnia 2007 Wysokosc-trudno mi powiedziec,bo nie mam wysokosciomierza. Podstawa byla dosc nisko ,zapewne kilkaset metrow,zachmurzenie dosc duze,zwarte , Termika,no w tekscie w/w jest wzmianka o tym,z tym ze to byla termika wypracowana,lagodna.Naniesiona szarpie i jest mniej stabilna. To ze mnie niesie do gory,zauwazylem po tym,ze mam corac mniejsze obroty - 30% mocy,a jestem coraz wyzej :faja: Pobor pradu podaje producent-450mA,wiec chyba tak jest. W sumie to lut szczescia i bardzo oszczedna praca silnika.Duzo daje prawidlowy kat ustawienia kamery-w czasie lotu,jesli widzi sie niebo na 3/4 ekranu i utrzymuje sie ten stan ,mamy ustalone noszenie kilku m/s.Latwiej to zrobic z ciezkim szybowcem, z bardzo przednim SC,lekki z SC na zero,reaguje calkiem inaczej.Nerwowo.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.