Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

Chciał bym wszystkich powitać, jako iż jestem nowy chciał bym zasięgnąć od was rad, otóż modelami rc "bawię" się już jakiś czas.. latałem helikami lama v3 itp itd, chciał bym teraz się przesiąść na samoloty.. i z tego co wyczytałem na forum, najlepszym rozwiązaniem był by pioneer 1400mm rtf, wg was jest to najlepszy model do nauki latania, o symulatorach żadnych nie ma mowy, no chyba że ten zestaw 4ch który posiada rtf da się podłączyć do komputera przez specjalistyczny kabel.. w związku z tym szukam ludzi z legionowa okolic którzy byli by chętni potowarzyszyć mi jak i również poinstruować podczas pierwszego lotu. Druga sprawa jak się ma czas latania do ładowania? słyszałem że 10-15 min latania i 6 h ładowania.. toć to jest jakaś porażka.. załóżmy będę jechał 100 km żeby polatać 15 minut??!! czy jakieś ładowarki samochodowe wchodzą w grę?

 

tu są linki do sklepów.. w jednym jest w drugim nie ma.. ale to chyba nie ma różnicy.

http://www.rctrax.pl/product/R-PLANES-PIONEER-24-GHz-RTF-samolot-RC-elektryczny/?id=7262

 

http://www.abc-rc.pl/p/176/2982/model-pioneer-1400mm-trenerek-rtf-kompletny-zestaw-modele-do-fpv-fpv-i-akcesoria.html

 

Dziękuję za opinie!

 

 

Pozdrawiam Dominik

Opublikowano

Na fabrycznym zestawie tak się ładuje, więc zakup ładowarki niezbędny, polecam imax b6 lub acucel a6 obie opisane na naszym forum, i możesz ładować z aku samochodowego.

Co do długości lotu to na początek się nie martw, że 10 min to krótko. Jak nabierzesz wprawy to na fabrycznej baterii 1300 polatasz 30 min i dłużej.

Opublikowano

Czyli rozumiem że od razu i ladowarkę kupować lepszą, ajeżeli chodzi o model samolotu, to na początek jest chyba ok?

Opublikowano

Model na początek idealny. Jak dla mnie ładowarka też nie jest taka zła.

Z tym 6h ładowania to chyba przesada. Miałem na początku zabawy modelarskiej taką małą ładowareczkę i ładowała pakiet 1300 w ok. 2h.

Do tego tak ładowany pakiet pożyje dłużej niż ładowany >1C.

 

Tak czy inaczej warto pomyśleć nad darmowym symulatorem. Podłączenie do aparatury bezpośrednio kablem z kartą dziwiękową + program SmartPropoPlus i BMI symulator (lub inny).

 

A nawet 15 minut lotu dla początkującego to znaczny stres więc raczej nie ma co liczyć, że będziesz chciał od razu latać dwa pakiety pod rząd.

Opublikowano

a myślisz że tą aparaturę która jest w tym zestawie można podłączyć pod pc?

W rękach jej nie miałem ale zapewne ma jakieś złącze typu uczeń-trener. Wtedy tylko kwestia odpowiednich wtyczek i można.

Opublikowano

Jak latałeś np. lamą to w sumie symulator ci nie potrzebny.

Ten model sam leci, średnio rozgarnięta osoba opanowuje podstawy w jeden dzień.

 

Model na początek jest OK, tylko nie bierz wersji RTF.

Elektronika dołączona w zestawie to straszny badziew.

 

 

Edit:

 

http://abc-rc.pl/Sky-Surfer-KIT

Opublikowano

tak jak mówiłem nie interesuje mnie dokupowanie elementów osobno gdyż się na tym nie znam .. żeby to wszystko podłączyć, rozumiem że elektronika to badziew, ale na naukę chyba jest w sam raz.. ew po tym czasie można dokupić sobie elektronikę i powymieniać..

Opublikowano

Można, ale zapłacisz 2 razy.

A w sumie jak wydajesz 550 to lepiej dołożyć 100 zł i kupić

sprzęt 3 razy lepszy niż to co kupisz teraz. Mała różnica w cenie

a jakość nieporównywalnie lepsza.

Opublikowano

A ja na Twoim miejscu pojechałbym do sklepu modele.sklep.pl albo modelarnia.pl i zobaczył sobie Pionierka choć mi bardziej się podoba Orion http://www.modele.sk....priceAn&od=ASC

A jak będziesz miał "budę" to sobie elektronikę kupisz na HK.

 

szpachla - nie wydaje mi się żeby się dało kupić za 650pln model z wyposażeniem ładowarką i aparaturą - czegoś lepszego niż stock

Opublikowano

Też zakupiłem pierwszy model RTF i tam wszystko było do wymiany ... łącznie z aparaturą ;) Miałem mały "konflikt" z kolega Szpachla, ale dobrze mi podpowiedział, bo to co było w zestawie nie nadawało się do niczego. Chyba, że do tego, żeby od razu rozwalić model i lecieć po następny, nabijając kasę sprzedawcy, gwarantującemu gruszki na wierzbie. Następny kupiłem już jako KIT i osobno aparaturę i pakiety. Jak już się nauczyłem jako tako latać, postanowiłem przebudować KIT i dzięki temu odchudziłem model z 720 do 500 z kawałkiem grama i zaczęło się prawdziwe latanie :) Nie ma co panikować, czytaj, pytaj i nawet się nie obejrzysz jak zbudujesz model z KIT'u z własnym dobranym wyposażeniem, łącznie z lepszymi serwami, węglowymi popychaczami itd. Wtedy dopiero zobaczysz jaka to frajda. No chyba, że chcesz być tylko lataczem a nie modelarzem....

 

Co do czasu lotu, na początku będziesz nadużywał gazu i nie będzie rewelacji, inna sprawa że po 6 - 9 minutach będziesz miał dosyć emocji, bo wyda Ci się, że latasz już z pół godziny :) Potem nauczysz się wykorzystywać wiatr i to, że model sam potrafi latać, bez gazu przy odpowiednim ustawieniu i WYWAŻENIU !! bo to będzie kluczowe.

 

Pozdrawiam !

Opublikowano

Panowie nie przesadzajcie, wyposażenie zestawów RTF jest coraz lepsze, co widać po opisach na różnych forach i nie róbcie na siłę z kogoś modelarza.

Bardzo dużo ludzi chce po prostu polatać, pobawić się, nie być wcale modelarzem a użytkownikiem sprzętu modelarskiego.

Dominiku kupuj zestaw RTF lataj a jak Ci się nie znudzi i załapiesz tego bakcyla samolotowego (mnie heliki nie leżą) to wtedy przekonasz się, że rady udzielone w tych postach mają sens, ale wtedy już zaczniesz być bardziej modelarzem.

Opublikowano

A ja jeszcze zapytam, Lamę miałeś 35Mhz czy 2,4Ghz? Jeśli 35Mhz to spokojnie możesz aparaturę wykorzystać w samolocie. Jeśli 2,4Ghz to pewnie by był kłopot ze znalezieniem odbiornika.

Opublikowano

W lataniu jestem o krok przed Tobą... dosłownie. Też miałem kiedyś smigłowiec, popełniłem HoneyBee, pozostała mi z niego aparatura, której używam do trenowania na symulatorze. Aktualnie od dwóch miesięcy latam Pioneer`kiem 1400. Model rzeczywiście jak piszą koledzy, dobrze poskładany i wyważony lata sam. Jak dla mnie jednak był początkowo trochę za szybki. Pierwszego lotu w zasadzie nie pamiętam. Kiedy wystartowałem nie spodziewałem się, że modelik tak wydrze. Było trochę paniki, ale na szczęście odruchy z symulatora zadziałały.

Nie wiem jakiego symulatora używasz, ja mam AFPD i zassałem sobie z sieci model EasyStar, praktycznie to samo co Pioneer.

Co do wyboru RTF. Chyba musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, czy karierę skończysz na tym modelu. Ja powiem tylko, że latanie tym samolotem znudziło mnie po miesiącu. Chyba lepiej kupić ARTF i do tego aparaturę. Aktualnie składam sobie samolot do akrobacji i wykorzystam nadajnik jaki już mam (FlySky 9x) dokupiłem tylko odbiornik, żeby z Pioneer`a nie przekładać.

Tutaj jest opis składania mojego modelu. Zanim kupisz gotowca będziesz mniej więcej wiedział co i jak.

Opublikowano

Dziękuje wszystkim za odpisanie.. ale jednak modelarstwo nie bardzo mnie kręci.. lubię po prostu modele r/c , helikoptery samochody, no i teraz przyszedł czas na samoloty, czyli zabawa w sklejanie dłubanie itp mnie nie kręci.. ale skoro mówicie że modele rtf są do bani.. to pewnie póki co niczego nie kupię.. bo po 1 nie stać mnie aby kupić aparaturę za 300zl kit za 200 do tego te wszystkie pierdółki.. a szkoda, myślałem że to trochę łatwiejsze, a wcale tak nie jest.. poza tym może trochę też górę bierze strach przed połączeniem tego wszystkiego, chyba że by się znalazł jakiś "fachmen" z okolic, który by mi pomógł to ogarnąć...

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Dziękuje wszystkim za odpisanie.. ale jednak modelarstwo nie bardzo mnie kręci.. lubię po prostu modele r/c , helikoptery samochody, no i teraz przyszedł czas na samoloty, czyli zabawa w sklejanie dłubanie itp mnie nie kręci..

 

Pozdrawiam

 

Zaprzeczasz sam sobie.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.