spad Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 mam mały problem z wygrzebaniem serw ze skrzydła Skrzydło jest od motoszybowca 2m firmy art hobby, konstrukcja skrzydla to styropian pokryty cienkim fornirem, niestety jedno z serw odmówiło posłuszeństwa i teraz muszę je wymienić i tu pojawia się problem, gdyż serwa zostały przyklejone do poszycia żywicą. Fornir jest na tyle delikatny że przy próbie szarpania obawiam się że wyrwę dziurę w poszyciu. Czy ktoś ma jakiś sposób na wyciągnięcie serw ? Tak to wygląda Link to comment Share on other sites More sharing options...
krankor Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 Jeśli jest to przyklejone do tego forniru, może nie być innego wyjścia, jak pociąć serwo czymś a'la tarczką Dremelem. I po kawałeczku wyjąć. Po takim frezowaniu obudowy klej-żywica powinien się na tyle przegrzać, że powinien się wykruszyć. Robota żmudna i trochę chirurgiczna, ale do wykonania. Szkoda zniszczyć poszycie wyrywaniem. A próbowałeś zamiast wyszarpywać "ukręcić" serwo z kleju? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eryk Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 Rozciąć proxxonem "górną" pokrywę, wyrwać elektronikę, resztę wyfrezować i z głowy. No i widzę kolejne trafione HS35... Link to comment Share on other sites More sharing options...
spad Posted June 23, 2013 Author Share Posted June 23, 2013 Tak próbowałem ukręcić serwo i wydaje mi się, że nie jest to dobry pomysł fornir jest zbyt delikatny, natomiast opcja z "wyfrezowaniem" serwa brzmi całkiem sensownie jak się uda te serwa wyjąć (bo wyjmuję teżzdrowe) to zamierzam zamontować takie oto łoże http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p4780,loze-serwa-mikro-hs-81-85-56307-hitec Link to comment Share on other sites More sharing options...
rapier Posted June 23, 2013 Share Posted June 23, 2013 Wystarczy ze serwa zanim wkleisz to wsadzisz do koszulki termokurczliwej. Potem jak potrzebujesz zmienić to przecinasz koszulkę a ją samą daje się już łatwo usunąć Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiatrak Posted June 24, 2013 Share Posted June 24, 2013 Można też wkleić na tzw. gorącym kleju. W razie potrzeby można podgrzać np. lutownicą i wyjąć serwo. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rapier Posted June 24, 2013 Share Posted June 24, 2013 Można też wkleić na tzw. gorącym kleju. W razie potrzeby można podgrzać np. lutownicą i wyjąć serwo. też jest to sprtawdzony patent. Wystarczy od strony poszycia suszarką ostro podgrzać i można " wykręcić" serwo. Link to comment Share on other sites More sharing options...
spad Posted June 24, 2013 Author Share Posted June 24, 2013 witam ponownie po rozważeniu wielu sposobów na pozbycie się serw wybrałem sposób "na siłę" zabezpieczyłem płat taśmą pakową kombinerki w dłoń i siłowe skręcanie serwa z początku trudno szło ale po chwili jedno serwo puściło bez stratnie, i powtórka z 2 serwem z tym trochę gorzej poszło i wyszczerbił się kawałek forniru z poszycia, ogólnie straty niewielkie teraz tylko dobrać jakieś łoże serw aby pasowały na głębokość i wklejanie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Columb Posted June 24, 2013 Share Posted June 24, 2013 Aj ta niecierpliwość Trzeba było chirurgicznie jak koledzy radzili i nie miał byś dodatkowej roboty z łataniem poszycia, ale jak to w życiu, nie ma nic za darmo Moim zdaniem szkoda kasy na to mocowanie co podesłałeś, osobiście wolałbym jak już to dołożyć do lepszych serw a te z kolei w koszulkę i na klej - również sprawdziłem osobiście i siedzi jak złoto. Oczywiście to tylko moje zdanie. Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
spad Posted June 27, 2013 Author Share Posted June 27, 2013 ciąg dalszy prac, tym razem załatanie dziury w płacie: niewiem czy mój sposób jest dobry ale kiedyśtak zalepiłem sporą dziurę w poszyciu skrzydełka okolo 5-7cm x 7 cm więc tak zrobiłem najpierw wyrównałem poszarpaną dziurę, doprowadziłęm ją do łądnego kwadratu, miałem akurat kawałek sklejki około 4-5 mm i ją rozwarstwiłem skalpelem z rozwarstwioneej sklejki zrobiłem kwadracik aby był dopasowany do otworu. dno poszycia obsmalrowałem delikatnie żywicą a od zewnętrznej strony podkleiłem papierową taśme samoprzylepną aby mi trzymała kwadracik w jednej pozycji, na to nałożyłem kartkę zwykłego papieru od xero która wcześniej pożądnie nasączyłem żywicą i nałożyłem na uzupełnioną dziurę pare razy podosiskałem i zebrałem nadmiar żywicy. w skrzydel ten patent się sprawdził zobaczymy jak tu wyjdzie. teraz wygląda to tak Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts