Skocz do zawartości

sposób na wyjęcie serw


spad

Rekomendowane odpowiedzi

mam mały problem z wygrzebaniem serw ze skrzydła

Skrzydło jest od motoszybowca 2m firmy art hobby, konstrukcja skrzydla to styropian pokryty cienkim fornirem, niestety jedno z serw odmówiło posłuszeństwa i teraz muszę je wymienić i tu pojawia się problem, gdyż serwa zostały przyklejone do poszycia żywicą. Fornir jest na tyle delikatny że przy próbie szarpania obawiam się że wyrwę dziurę w poszyciu.

Czy ktoś ma jakiś sposób na wyciągnięcie serw ?

Tak to wygląda

post-4218-0-50044700-1372015271_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest to przyklejone do tego forniru, może nie być innego wyjścia, jak pociąć serwo czymś a'la tarczką Dremelem. I po kawałeczku wyjąć. Po takim frezowaniu obudowy klej-żywica powinien się na tyle przegrzać, że powinien się wykruszyć.

Robota żmudna i trochę chirurgiczna, ale do wykonania.

Szkoda zniszczyć poszycie wyrywaniem.

A próbowałeś zamiast wyszarpywać "ukręcić" serwo z kleju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak próbowałem ukręcić serwo i wydaje mi się, że nie jest to dobry pomysł fornir jest zbyt delikatny, natomiast opcja z "wyfrezowaniem" serwa brzmi całkiem sensownie

jak się uda te serwa wyjąć (bo wyjmuję teżzdrowe) to zamierzam zamontować takie oto łoże http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p4780,loze-serwa-mikro-hs-81-85-56307-hitec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ponownie

po rozważeniu wielu sposobów na pozbycie się serw wybrałem sposób "na siłę" zabezpieczyłem płat taśmą pakową kombinerki w dłoń i siłowe skręcanie serwa

z początku trudno szło ale po chwili jedno serwo puściło bez stratnie, i powtórka z 2 serwem z tym trochę gorzej poszło i wyszczerbił się kawałek forniru z poszycia, ogólnie straty niewielkie :) teraz tylko dobrać jakieś łoże serw aby pasowały na głębokość i wklejanie.

post-4218-0-76593300-1372057178_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj ta niecierpliwość ;) Trzeba było chirurgicznie jak koledzy radzili i nie miał byś dodatkowej roboty z łataniem poszycia, ale jak to w życiu, nie ma nic za darmo :)

 

Moim zdaniem szkoda kasy na to mocowanie co podesłałeś, osobiście wolałbym jak już to dołożyć do lepszych serw a te z kolei w koszulkę i na klej - również sprawdziłem osobiście i siedzi jak złoto.

Oczywiście to tylko moje zdanie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciąg dalszy prac, tym razem załatanie dziury w płacie:

niewiem czy mój sposób jest dobry ale kiedyśtak zalepiłem sporą dziurę w poszyciu skrzydełka okolo 5-7cm x 7 cm

więc tak zrobiłem

najpierw wyrównałem poszarpaną dziurę, doprowadziłęm ją do łądnego kwadratu, miałem akurat kawałek sklejki około 4-5 mm i ją rozwarstwiłem skalpelem z rozwarstwioneej sklejki zrobiłem kwadracik aby był dopasowany do otworu. dno poszycia obsmalrowałem delikatnie żywicą a od zewnętrznej strony podkleiłem papierową taśme samoprzylepną aby mi trzymała kwadracik w jednej pozycji, na to nałożyłem kartkę zwykłego papieru od xero która wcześniej pożądnie nasączyłem żywicą i nałożyłem na uzupełnioną dziurę pare razy podosiskałem i zebrałem nadmiar żywicy. w skrzydel ten patent się sprawdził zobaczymy jak tu wyjdzie.

teraz wygląda to tak

post-4218-0-08232500-1372367006_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.