Jaccy1 Opublikowano 26 Grudnia 2015 Opublikowano 26 Grudnia 2015 Dziś odwiedził Starogród Piotr i zrobił dla mnie pokaz figur akrobatycznych modelem. Ja też zrobiłem nową figurę przy starcie , więc było wesoło i się działo 3
Kross Opublikowano 26 Grudnia 2015 Opublikowano 26 Grudnia 2015 Na pierwszym filmiku fajny trick, chociaż Arabat'a i tak nie pobiłeś,bo on kiedyś podczas przelotu dosłownie uderzył skrzydłem o klif, i chyba wykonał przy tym jeszcze jakieś salto, już nie pamiętam dokładnie,bynajmniej rozległ się dziwny dźwięk, jakby pękających śrub i model znikną za skarpą w Mechelinkach, a po chwili ukazał się ponownie i poleciał dalej jakby nigdy nic (nawet śruby nie popękały one się dopiero ułożyły )To jest właśnie to, w takich przypadkach najlepiej zachować zimną krew i dalej sterować modelem, nawet wtedy kiedy wydaje się, że już za późno 1
cZyNo Opublikowano 26 Grudnia 2015 Opublikowano 26 Grudnia 2015 Rzucajcie dalej trzymając łapę za spływem gdy tak mocno wieje, to zapewnicie obrót producentom modeli. Tak sie rzuca bezpiecznie do 8-10ms. Potem tylko za nosek. No
Jaccy1 Opublikowano 26 Grudnia 2015 Opublikowano 26 Grudnia 2015 Rzut jak zawsze, tylko radio uciekło
cZyNo Opublikowano 26 Grudnia 2015 Opublikowano 26 Grudnia 2015 Jacek - nikt tak nie rzuca jak mocno wieje. Musisz to zmienic. Piotr także. To jest rzut z podparciem modelu poza środkiem stateczności. Niespodziewana turbulencja sie trafi i efektowna gleba murowana.
Kross Opublikowano 26 Grudnia 2015 Opublikowano 26 Grudnia 2015 Jurek ma rację. Trzymanie modelu podczas startu za środkiem ciężkości jest ryzykowne. Ja podczas startów też często miałem dylemat, jak najbezpieczniej wystartować model (samemu). Praktyka sama mnie nauczyła, że model przed wyrzutem najczęściej trzymam przed środkiem ciężkości lecz jedną ręką, w dodatku lewą Strasznie głupie uczucie, bo jestem praworęczny, ale dlatego prawą wolę trzymać drąga od lotek. Pomaga mi to korygować lotkami przechył modelu (nawet jeszcze przed wyrzutem). Nie powiem, że to najlepszy sposób, ale mnie nie zawiódł. Jedyny minus to słabszy wyrzut lewą ręką, ale poco więcej siły kiedy model sam się rwie do góry a i do latania rekreacyjnego mi taki start wystarczy. Najbezpieczniej pewnie jest mieć po prostu pomocnika (a najfajniej mieć kamerzystę i fotografa) PS. Model podpierany przed środkiem ciężkości można powiedzieć, że sam się ładnie ustawia na wietrze nawet bez skrzydeł
Jaccy1 Opublikowano 19 Stycznia 2016 Opublikowano 19 Stycznia 2016 Wreszcie zawiało w Starogrodzie wiatrem i śniegiem . Warunki bajka słonko i lekki mrozik -3. Modele przygotowane, zmiana transportu i dwie godzinki dla zdrowia na klifie 3
Kross Opublikowano 19 Stycznia 2016 Opublikowano 19 Stycznia 2016 Ładnie, a jak lądowisko? pewnie zmarznięte na kamień?
Jaccy1 Opublikowano 19 Stycznia 2016 Opublikowano 19 Stycznia 2016 Zmarznięty śnieg jest w lesie. Lądowisko spoko na ostatniej fotce widać jak lądował pusty model
cZyNo Opublikowano 31 Stycznia 2016 Opublikowano 31 Stycznia 2016 a próbowaliście w tym Starogrodzie nie wychodzić tak daleko do zawrotu do lądowania? Przypuszczam ze o wiele bezpieczniej by się lądowało.
Gość horn3t Opublikowano 31 Stycznia 2016 Opublikowano 31 Stycznia 2016 Próbowaliście tyle że tam gdzie robi zawrót jest urwisko i bliższy nawrót zazwyczaj kończy sie lądowaniem/kraksą nie tam gdzie trzeba Zasadniczo ten mały kawałek ma dwa klify na zachód i południe ten drugi nie do latania.
Jaccy1 Opublikowano 31 Stycznia 2016 Opublikowano 31 Stycznia 2016 Masz racje trochę przesadziłem z nawrotem. Przyzwyczajenie. Będę próbował bliżej zawrót robić-może już jutro?
cZyNo Opublikowano 31 Stycznia 2016 Opublikowano 31 Stycznia 2016 Moje nieudolne przeczucia mówią, że lepiej bliżej i wyżej podchodzić - i na lekkim BF (a może i bez) ostrzej w dół schodzić. A potem się zobaczy w zależności od warunków I nie nadużywać BF jak na filmiku Zauważ że model "świruje" tylko wtedy gdy go otwierasz. Za tydzień przyjeżdżasz?
Gość horn3t Opublikowano 31 Stycznia 2016 Opublikowano 31 Stycznia 2016 Jurek dobrze prawisz chciałbym to zobaczyć na własne oczy w Starogrodzie
Jaccy1 Opublikowano 31 Stycznia 2016 Opublikowano 31 Stycznia 2016 Takie podejście zrobiłem w Parskach i tam się sprawdziło. Starogród to inna bajka, ale spróbuję. Co szykujecie za imprezę?
cZyNo Opublikowano 31 Stycznia 2016 Opublikowano 31 Stycznia 2016 Ja juz latałam na Waszym lotnisku w Fordonie i na zboczu w Unisławiu Jak będę w okolicy, a wiatr będzie przychylny to Starogród i resztę zboczy na pewno zaliczę. No a w czerwcu to i tak będę z obowiązku - to mam nadzieje że najpóźniej wtedy się spotkamy Co szykujecie za imprezę? Jeszcze nie wiem - jutro zagraniczników popytam i sie zobaczy. Miało nie być, ale...odpowiedni wiatr będzie :wacko:
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Gość horn3t Opublikowano 3 Lutego 2016 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 3 Lutego 2016 Dziś z Tomkiem wybraliśmy się do Starogrodu by odwiedzić trenującego samotnie Jacka aby dać mu trochę towarzystwa i wsparcia duchowego. Wiało przyzwoicie koło 16 m/s kaptur kurtki wpadał w turbulencję. Generalnie jak to mawia Janek była Lambada nawet do kwadratu, a całość ładnie obfotografował Tomek. Moja kontuzja nie pozwala na tak długie tańce na zboczu ale nawet te parę chwil w taki warunkach to super frajda. 5
Jaccy1 Opublikowano 3 Lutego 2016 Opublikowano 3 Lutego 2016 Ja dodam jeszcze filmik z wspólnego zboczowania 3
Rekomendowane odpowiedzi