Ted850 Opublikowano 7 Września 2013 Opublikowano 7 Września 2013 Ponieważ w starej Komecie skończył się resurs a 109-ka po ostatniej "przycince" nie lata tak jak dawniej brakuje mi drugiego modelu ! Nie wiem jak się to stało ale dałem się namówić na "konwencjonalny" model. Wybór padł na ŁaGG-3 w Fińskim malowaniu Chłodnice w skrzydłach i centropłat dzięki któremu uzyskałem 86cm. rozpiętości
marek rokowski Opublikowano 23 Września 2013 Opublikowano 23 Września 2013 Tadeo łagg już po pierwszych walkach atu.. jakas cisza w temacie...
JacekK Opublikowano 13 Października 2013 Opublikowano 13 Października 2013 Trochę poległ w Krakowie, ale tylko trochę
Ted850 Opublikowano 18 Października 2013 Autor Opublikowano 18 Października 2013 Trochę poległ w Krakowie, ale tylko trochę W Krakowie najbardziej poległa "duma pilota" !!! Sam ŁaGG po klejeniu które zajęło około 15s. wykonał dwa loty zwiadowcze i wraca do walki ;-) Biorąc pod uwagę że na trzech zawodach z rzędu zajął piąte miejsce (w Krakowie mógł być 3-ci) a jego pilot jest raczej średni, to znaczy że lata świetnie ;-) Wracając do relacji to zrobienie chłodnic na natarciu sprawiło wiele problemów, pewnie w przyszłości powstrzymam się od takich "estetycznych wybryków". Jak zwykle malowałem model przed sklejeniem skrzydeł, kadłuba i stateczników bo to bardzo ułatwia maskowanie i o wiele łatwiej jest operować małymi elementami niż całym samolotem. SW na dwóch popychaczach Wyposażenie raczej standardowe; trzy tanie 9-cio gramowe serwa 20A regulator i silnik 2212-10 1400kv ze śmigłem GWS 9x5 http://www.marvio-rc...0-kv,3,1343,137 Wcześniej latałem na 8x4 ale okazał się za wolny ale wytrzymywał 7min na "zaciętej manetce" Ciekawostką jest że Komet z takim samym silnikiem i śmigłem, 8x4 lata dużo szybciej i również wytrzymuje 7min.
Rekomendowane odpowiedzi